Skocz do zawartości
Forum

Dlaczego ludzie mnie poniżają?


Gość d...l

Rekomendowane odpowiedzi

Mam na imię Dominika i chodzę do 2 klasy gimnazjum. Od samego początku wszyscy mnie poniżali, tylko dlatego, że w dzieciństwie miałam nadwagę i mój ojciec był alkoholikiem. Albo mnie ignorowali, albo rzucali przykre uwagi. Nie mam przyjaciół, mam fobie społeczną. Nie mam wsparcia u rodziców. Co zrobić?

Odnośnik do komentarza

Domyślam się,że jestes typem takiej szarej myszki w szkole. To daje innym odwagę na sprawianie Ci przykrości. Dajesz sie tak traktować. Musisz byc inna w tej kwestii bo nigdy nie przestana Ci dokuczac. Naucz sie odpierac ataki innych,nie pozwalaj sobie na taki traktowanie, odpyskuj takiemu cwaniakowi przy innych,pokazesz ze masz swoje zdanie i jestes w stanie zareagowac. Cale to dokuczanie polega na ataku bezbronnej,spokojnej osoby ktora boi sie obronic a to - wbrew pozorom nie jest takie trudne. Pozdrawiam!

L'amore non ha un senso, L'amore non ha un nome , L'amore bagna gli occhi, L'amore riscalda il cuore
L'amore batte i denti, L'amore non ha ragione
L'amore esiste...

Odnośnik do komentarza

Droga Dominiko, z racji fobii społecznej otoczenie dostrzega, że jesteś niepewna, zalękniona, wycofana, nieśmiała, milcząca. To działa na nich jak woda na młyn. Zdają sobie sprawę, że nawet, gdy Cię zaatakują, zranią, powiedzą przykre słowo, Ty nic nie odpowiesz i nie poskarżysz się, bo się obawiasz. Dajesz im nieświadomie takie milczące przyzwolenie, aby Cię źle traktowali. Zdaję sobie sprawę, że z racji choroby masz niską odporność psychiczną. Czy korzystasz z jakiejś psychoterapii albo pomocy psychologicznej? Jeśli nie, to warto z takiej skorzystać, by popracować nad pewnością siebie i asertywnością, której na dzień dzisiejszy Ci brak. Pozdrawiam!

Odnośnik do komentarza
Gość dominikask

Niestety, nie uczęszczam do żadnego psychologa, który mógłby mi pomóc. To prawda, nie mam odwagi się obronić. W gimnazjum nie mam przyjaciół, którzy stanęli by po mojej stronie, a nauczyciele na lekcji nawet nie zwracają uwagi na wyzwiska do mnie mówione( nawet na latające w moją stronę przedmioty ). Nie jestem aż taka nieśmiała, bo uczyłam się trochę sama bronić, ale nawet to nie pomaga, gdy np. po szkole w autobusie jestem wyzywana i nie mogę wysiąść na swoim przystanku, bo większość specjalnie toruje mi drogę plecakami czy nogami. Pozdrawiam!

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...