Skocz do zawartości
Forum

Koszmary senne...


Gość tttttttttt

Rekomendowane odpowiedzi

Gość tttttttttt

Od lat męczą mnie koszmary senne. Głównie w tematyce zombie... Ale też zdarzają się o innych potworach (głównie latających) lub o kostusze... Dla was pewnie to śmieszne, ale dla mnie to realny problem :( .

Te sny są wyjątkowo realistyczne. I nie są takie jak "zwykłe" sny w których w zasadzie jest się tylko obserwatorem z pierwszej osoby. Tu jest cała gama emocji - dokładnie tak jakby to się działo na żywo... Czuję wtedy przerażenie... W tym śnie próbuję walczyć z zombie, ale ich jest cała masa, wylewają się z każdej strony... Uciekam, bo jest ich zbyt wiele... Z jednego pomieszczenia, do drugiego, trzeciego... W końcu trafiam na pomieszczenie bez drzwi, okien - niczego... Tam mnie dopadają... I normalnie każdemu by się ten sen skończył w tym miejscu, ale nie u mnie :( . Gdy mnie dopadają to zaczynają gryźć i wtedy fizycznie w tym śnie czuję ból całego ciała, widzę swoje wnętrzności... Ten ból jest nie do opisania... I dopiero po kilku minutach się budzę... Cały spocony a serce mi wali jak szalone...

Przez to mam problem z zasypianiem. Gdy się obudzę w nocy - też mam problem zasnąć. Przez to ciągle jestem niewyspany, a to przekłada się na ogólne funkcjonowanie :( ...

Nie wiem co to może znaczyć, ani tym bardziej jak się tego pozbyć.

Odnośnik do komentarza

A tematyka zoombie oczywiscie wziela sie znikad.
Nie bylo moze tak, ze najpierw w realu sobie poogladalem troche takich filmow a potem one w marach sennych zaczely mnie nachodzic. Czemu ludzie nie umieja zrozumkiec, ze wlasna psychike trzeba szanowac, wyciszac. Tylko najpierw ja rozbudzaja roznymi strasznymi filmami a potem sa zdziwieni, ze mary nocne oddaja im te strachy.

Trzeba zwracac uwage co sie czyta i co oglada- to i psychika noca nie bedzie psikusow wywijala.

Odnośnik do komentarza

Ja tak kiedyś miałem jak grałem kilka nocy z rzędu w Outlasta :D No ale jeśli przez nie obniża się twój komfort życia i nie potrafisz sobie sam pomóc, to naprawdę warto pójść z tym do psychologa. Oczywiście nie mówię tu od razu o terapii, ale choćby o jednorazowej wizycie, po której zdecydujesz, co dalej...

Pozdrawiam serdecznie!! i kolorowych snów bez żadnych zombie życzę :D

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...