Skocz do zawartości
Forum

praca nie dająca zadowolenia


Gość A 27yrs old ..

Rekomendowane odpowiedzi

Gość A 27yrs old ..

Hej, mam problem z pracą. Otóż od 2 m-cy nie pracowałam. Koleżanka zaproponowała mi abym przyjechała do jej pracy. Tzn, praca jest w naszym zawodzie, bo jedna będzie na zwolnieniu długim. Zaproponowała ze mnie wszystkiego nauczy, bede mogła z nią mieszkać. Nie byłam zdecydowana ze względu na te prace. Bo JA nie czuję się w niej dobrze. Jesteśmy po studiach medycznych, więc nauczenie się też wymaga zaangażowania, a ja myślę wtedy ze bez sensu tracić czas na to. Ok..gdyby to była obca mi osoba mogłabym wykorzystać fakt że chce mnie czegoś nauczyć i potem..po prostu odejść. Ale tak glupio mi, niecwiem co zrobic. Mysle o pracy też w działce medycznej ale biotechnologii, mam takie wykształcenie " teoretycznie". Ja wogole nie byłam zadowolona że swoich studiów. Ale przez lata nic nie zrobiłam bo myślałam o innym kierunku navktory i tak nie mogłam się dostać a do tego teraz wiem że nie nadawalabym się do takiego zawodu więc ..tylko parę lat straciłam. Hobbystyczne zajmuje się językiem,; uczę dzieciaki. Dobrze się czuję w tej roli. Niebawem zdaje certyfikat. Planuje jeszcze lepiej nauczyć się języka i może uczyć w prywatnych szkołach popołudniami. Zajmuje się krokami już blisko 4 lata. Dla nauczycieli widziałam oferty pracy tylko do przedszkoli albo właśnie na prywatne kursy. W sumie..nie wiem też czy bym chciała pracować tak na pełen etat. Nie wiem czemu, cały czas chodzi mi po głowie ze chciałabym zrobić cos w medycynie. Nie musi być to cos wielkiego, od tego są profesorowie, ale chciałabym uczestniczyć w tworzeniu jakiegoś produktu. ( TAK mi się wydaje) nie Man wogole doświadczenia św takiej pracy. Próbowałam przez ten okres 2 cy coś znaleźć, ale mze mogłam też sana piwysylac swoje oferty do firm.
Jestem przybita tym wszystkim. Może ktoś coś w sprawie rozwiązania sytuacji..? ☺

Odnośnik do komentarza
Gość Obserwator error

Ciesz się, że masz tylko takie dylematy. Bo problemami, tego nazwać nie można, i nie wiem czy Twój temat nadaje się na "forum psychologia".
O pracę ciężko, skorzystaj z oferty. Koleżanka, czy nie, jeśli nie będzie Ci odpowiadało, to grzecznie podziękujesz.

Odnośnik do komentarza

Nie bagatelizowałabym Twojego problemu. Tak naprawdę wybór drogi zawodowej to bardzo istotna kwestia, bo przekłada się na inne dziedziny życia. Jeśli masz wątpliwości co do wyboru ścieżki zawodowej, możesz skorzystać z pomocy doradcy zawodowego, np. w urzędzie pracy. Kieruj się swoimi zainteresowaniami i pasjami. To czasem więcej znaczy niż kierunkowe wykształcenie. Jeśli lubisz uczyć dzieci, nie rezygnuj z tego. Poza tym, to może być Twoja praca dodatkowa. Czy skorzystać z oferty koleżanki? Nie wiem. Może warto spróbować? Zdobędziesz zawsze nowe doświadczenie. A jeśli Ci się nie spodoba albo źle będziesz sobie radzić w tej pracy, wówczas masz prawo zrezygnować. Jesteś młodą kobietą, więc dopiero szukasz swojego miejsca na rynku pracy. Masz prawo przebierać w ofertach i ciesz się, że masz taką możliwość, że nie zasilasz szeregu bezrobotnych. Życzę powodzenia i rozwoju! Pozdrawiam!

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...