Skocz do zawartości
Forum

Natręctwa czy kłamstwa? Prośba o pomoc


Rekomendowane odpowiedzi

Dzień dobry, mam problem z zaufaniem swojej partnerce w drobnych sprawach. Przykładowa sytuacja: miała na początku miesiąca zrobić ważny przelew. Tydzień mija a osoba, która czekała na przelew zgłasza się do mnie kiedy będą pieniądze. Na moje zapytanie moja dziewczyna odpowiada mi mailem, że przelew poszedł, jednak nie pisze mi kiedy bo jak się okazuje zrobiła go kilka godzin wcześniej bo zapomniała całkiem i ważna sprawa czekała tydzień. Potem pytam się ją czemu od razu nie mówi, jaki jest problem tylko to ukrywa a ona, że nie ukrywa. Po mojej irytacji jest coraz bardziej agresywna, nie chce rozmawiać na ten temat i mówi rzeczy w stylu: było pytanie i jest na to odpowiedź, o co Ci chodzi. Problem mój jest taki, że jej nie wierzę, bo sytuacja jest dla mnie na tyle logiczna i oczywista, że ewidentnie widać, że chciała ukryć ten fakt, iż zapomniała na zasadzie (uda mi się albo nie dojdzie, że zapomniałam). Kiedyś raz mnie skłamała w jednej sprawie niezbyt ważnej - chodziło o zadzwonienie do urzędu, gdyż powiedziała, że dzwoniła a nie zrobiła tego, bo zapomniała, ale to jakoś sobie poukładałem choć mi się to często przypomina. Coraz częściej nie wierzę, że to co mówi jest tym co myśli. Co mam zrobić bo już powoli w takich różnych sprawach mam obsesje - takich sytuacji jak z tym kontem było już dość sporo - może 10 i to psuje mocno mój związek a zależy mi nam nim. Pozdrawiam Marek.

Odnośnik do komentarza

No wiesz ona nie musi być taka jak Ty, porządnicka w ważnych urzędowych czy handlowych sprawach . Część o wiele pewnie od Was starszych ludzi z wewnętrznym poczuciem,że nie są niefajni tylko mają duszę artystyczną nie cierpi załatwiania tego typu spraw i szczęśliwie żyją w związkach. Po prostu takie uciązliwe dla nich kwestie załatwiają ich partnerzy a oni nawet nie wiedzą za bardzo gdzie teakie kwitki w domu leżą, do jakich urzędów się chadza. jak się robi przelewy przez internet, jak wypelnia się druki w US czy ZUS. Tak bywa w związkach.
Spełniają się w zawodach artystycznych, pięknie pracują z dziećmi, mogą być świetnymi lekarzami i wiele innych...

Musisz się zastanowić dlaczego Ciebie to irytuje. Nie lubisz ludzi niezorganizowanych, nie znajdujących się w rzeczywistości? Nie podoba Ci się, że pytasz czy to zrobila a ona nie przyznaje się ze zapomniala lub jej się nie chciało? Poważnie przykazałeś, aby wykonala a ona olala, czyli pośrednio Ciebie olewa? Tak to odbierasz?
Jesteś zły, że nie zrobila o czasie i nie kwapi przyznać się do tego skoro to wogóle jednak zostało zrobione?

Chyba, że podejrzewasz,  że chciała te pieniądze zachachmęcić- to już inna sprawa- ale tak nie zrozumiałam z Twojego postu.

Zrób sobie analizę, co Ci się w niej podoba- jest może piękna, miła, dobra, ma poczucie humoru a co najważniejsze uwielbia Ciebie. Ma dobrze ustawione w głowie i podobny system wartości do Twojego? Wydaje Ci się ze bedzie fajną matką Waszych dzieci? To może już odpuśc te urzędowe sprawy i sam je ogarniaj- nie będzie powodów do kwasów.

Nikt nie jest doskonały.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...