Zachowanie.

[Gość Enrike4x]

Znajomość pare tygodni trwa, juz pojawily sie ostre awantury,niekontrolowane wyzwiska, potem przeprosiny,lekceważenie. Sama jestem dużo winna,nieświadomie tez go doprowadzalam. Obawiam sie ze on jednak na serio o mnie myśli a nie w złości to co mówi,ze jestem głupia,histeryczna i wiele innych.Taki zbudował obraz mnie- chyba mu pomogłam ale nie wiem jak. Zalezy mi na tej relacji. Czy są realne szanse byśmy sie dogadali ? Czy jak raz mezczyzna nie szanuje to juz poprostu sie nie wybiele ?

[Gość Yonka]

Zamiast zastanawiać się, jak się przed chamem wybielić, uciekaj póki czas i ciesz się, że tak szybko ujawnił swój charakter.
Dobrze zdiagnozowałaś jego zachowanie - brak szacunku, dlaczego więc pchasz się w tę znajomość, masz tak niskie poczucie własnej wartości, że już na początku znajomości godzisz się na poniżanie i obelgi?
Początki na ogół są piękne, poznawanie się, wzajemna adoracja, spijanie sobie z dziubków, tymczasem ty już na początku dostajesz kopa i jeszcze chcesz z nim być?
Przemyśl i zastanów się też nad swoim zachowaniem, jednak jakkolwiek się nie zachowałaś, żaden kulturalny facet nie odezwie się w taki sposób do kobiety.
Chyba, że znasz tylko takich :(

[mgr Kamila Krocz]

Awantury, wyzwiska, brak szacunku, lekceważenie i to zaledwie po paru tygodniach znajomości. Nie wróży to niczego dobrego. Tak na pewno nie rozwija się zdrowy, satysfakcjonujący związek. Wniosek jest jednoznaczny. Życzę mądrych wyborów życiowych! Pozdrawiam!