Skocz do zawartości
Forum

fałszywi rodzice


Gość kiwi_123

Rekomendowane odpowiedzi

moi rodzice są fałszywi..wychowują nas na niewinne owieczki, a ojciec sam się upijał i nie szanował mamy.. rodzice chwalą się znajomym, a to tym, że któreś dziecko poszło na studia, a to tym, że trenuje itp, lecz w ogóle nie wspierają nas gdy mamy problemy. wtedy to, wydziedziczają nas, odwracają się..Czuję się okropnie, jakbym miała popełnić samobójstwo..było mi ciężko, bo obrałam trudną drogę, motywowałam się tym, że to dobra droga..ale piramida potrzeb mówi, że jeżeli nie jest zaspokojona niższa potrzeba, to praktycznie niemożliwe jest spełnienie wyższych..wiecie co, wczoraj jedyne co zjadłam to dwie kanapki i trochę czekolady...a dziś, pączka, gumy do żucia i trochę mleka w proszku (lubię je). Czułam się osłabiona..przez to, nie uczyłam się dziś..i wiecie co? zaczęły wypadać mi rzęsy. miałam myśli samobójcze, bo jestem olewana przez rówieśników, głównie przez chłopaków, którzy okłamywali że mnie kochają, a nawet lubią. Wiem jedno, to, że człowiek to ostatnia rzecz w którą warto inwestować, bo ludzie zawodzą..najlepiej nie żyć. Dlatego nie mogę się doczekać, kiedy wkońcu to moje żałosne życie się skończy.

Odnośnik do komentarza

boli mnie to, że zaczęłam wylewać sporo łez przypadających średnio na dzień. odkąd przeżyłam swą nieszczęśliwą pierwszą miłość, i to akurat gdy stawałam się dorosła i pozostawiona samej sobie.
codziennie źle mi, gdy widzę niesprawiedliwość na tym świecie i mój obrzydliwy dom, gdzie faceci szczają za deskę, a wszędzie jest syf.
Wiem, ze jedyne wyjście to zamknięcie się w sobie jak najmocniej, i niedopuszczenie do swego życia innych ludzi. żadnych ludzi. żadnych dzieci. tylko ja. i mój płaczący duch co woła "nie podoba mi się ten świat"

Odnośnik do komentarza

Czemu chciałabyś nie żyć? Nie lepiej byłoby zacząć żyć dla samej siebie? Próbować odszukać siebie? Ja też nienawidzę osób wśród których muszę codziennie przebywać, ale wiem, że gdzieś tam są ludzie, których mogłabym nawet polubić, a może i pokochać. Nie ma tak, że wszyscy są do d*py. Trzeba się narobić, żeby odszukać tą jedną niezwykłą jednostkę, ale sądzę, że warto.

Najlepiej uwierzyć w siebie i w swoje moce, później przyjdzie cała reszta. Jak nie zależy Ci na samej sobie to nikomu nie zacznie zależeć na Tobie...

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...