Mam wyrzuty sumienia, co robić

[Gość Ewelina19900]

Z moim byłym nie jestem od 3 miesięcy. Ale dalej się spotykamy. Zależy nam na sobie, ale on uwaza, że nie zasługuje na mnie. Fakt... znajomi i imprezy często były i są ważniejsze. Widywałam się z nim i widuje rzadko ( z raz w tygodniu) ale kocham go i wiem że on mnie też. To była wielka miłość. On chce ze mną być ale ma wątpliwości. Stwierdziłam, że odpuszcze. Dlatego spotkałam się z kolegą. Dobrze nam się rozmawiało, milo spędzało czas. wczoraj mnie pocałował... nie czułam nic, pomimo że jest super facetem, który mnie slucha, interesuje się itp. Mój były nie robił tego, zazwyczaj to ja się interesowałem a on nie specjalnie.
Mam wyrzuty sumienia. Rozum mówi mi żebym dała szansę nowemu, serce krzyczy z miłości do eks... nie wie. Co robić. Zle mi przez ten pocalunek, nie planowałam tego. Chciałabym,zeby eks się zmienił ... ale boję się że jak wybiore eks to będzie jak kiedyś... czyli ok. A jeśli wybiore nowego, to że długo będę się odkochiwac i mogę go zranić. I te wyrzuty...

[unna-1]

Czekaj na ex, schnij z tęsknoty, /albo przytyj/ bądź wierna....bo może kiedyś wróci...
Całowaliście się!!! Czyli nie jest ci obojętny, coś do niego zaczynasz czuć.
Możesz być szczęśliwa w nowym związku, ale jak wolisz czekać na ex...
To czekaj. Pewnie otrzeźwiejesz dopiero wtedy, gdy oświadczy, że bierze ślub z inną.
A ty stracisz chłopaka i będziesz sama.

[mgr Kamila Krocz]

Skoro rozstaliście się z chłopakiem, to był ku temu jakiś powód. Obawiasz się "powtórki z rozrywki", ale jednak rozważasz, czy nie być znowu z chłopakiem, na którym się zawiodłaś. Masz oczywiście prawo do własnych wyborów, ale zastanów się jeszcze dobrze, czy nie warto dać szansy nowemu chłopakowi, który jest Tobą zainteresowany. Pozdrawiam i powodzenia!

[Gość Ewelina19900]

Wiem... Właśnie tu jest tak, że rozum mówi nowy, serce stary. To był mój najdłuzszy związek. Chociaż dziś mój eks chciał się spotkać i pójść do pubu ze znajomymi i źr mną, pisał że szkoda ze mnie nie ma, to jest już porobiony i ledwo ogarnia i od razu musi jakieś niemiłe teksty. A nowy pisze sms, interesuje się co u mnie i ani razu z jego strony nie było niemilego akcentu , śmiejemy się i jest zupełnie inaczej... Jak się odkochac w takim razie i cieszyć się z nowej znajomości...

[unna-1]

Czas leczy rany - to nie truizm, tak to jest.
Spotykając się nadal z byłym, kontaktując się z nim, rozdrapujesz te rany, więc one trudniej się goją.
Zerwij całkowicie tą znajomość, odetnij się od byłego, a łatwiej ci będzie pogodzić się z jego odejściem.
No, chyba że lubisz dostawać te "niemiłe teksty"

Masz miłego chłopaka, więc się go trzymaj. Ten pocałunek był znaczący bo oznacza, że jednak on cię pociąga. Na razie jeszcze przeżywasz rozstanie, ale masz też rozum, który powinien pomóc ci w tej sytuacji.