Samoocena

[Gość Agata1614]

Witam ☺️
Mam problem ,nie potrafię rozstać sie z lusterkiem.Wiem wydaje sie śmieszne i banalne ,ale jest to strasznie uciążliwe.Na każdym kroku muszę kontrolować swój wygląd.Gdy nie widzę jak wyglądam wpadam w panikę ,trzęsę sie i chowam twarz np. Zasłaniam włosami.Po prostu co 20 minut sie przeglądam nawet gdy jestem w publicznym miejscu.Bez lusterka czuje sie jak bez ręki.Mam wrażenie ze bez ciągłej kontroli będę wyglądać okropnie.Nawet gdy nie chce to i tak muszę,sama nie wiem czemu.Znajomi mi mówią że to fobia,a ja czuje sie z tym coraz gorzej ,bo widzę ze przeszkadza im to i wtedy potrzeba wzrasta. Tak jakbym podświadomie kontrolując wygląd kontroluje emocje.Wiem ze to problem z samooceną ,nie potrafię już tak żyć ,bo gdy nie mam lusterka nie potrafię wyjść z domu i nawet jeśli ceną jest spóźnienie sie na ostatni autobus .Pomocy ! To tylko przyzwyczajenie czy faktycznie problem ?

[Gość Yanush]

Kazdy ma swoje male problemy, w kazdym wieku. Ale dziewcze, Ty sie takimi pierdolami nie przejmuj.

[Gość Calineczkamalpeczka]

Poprostu masz uzaleznienie moze pogadaj z rodzicami badz znajmomymi razem moze cos na to poradzicie. A jesli to bedzie dosyc duzy problem moze wybierzcie sie do psychologa niech pomoze tobie. Ma dosyc duzy bagaz doswiadczen moze znajdzie rozwiazanie . Pozdrawiam. :)

[mgr Kamila Krocz]

Zawsze możesz chodzić z małym kieszonkowym lusterkiem w torebce. Oczywiście, to tylko z przymrużeniem oka. Tak naprawdę masz duży problem z poczuciem własnej wartości, co wtórnie objawia się potrzebą ciągłego kontrolowania swojego wizerunku w lusterku. Uważam, że powinnaś skonsultować się z psychologiem. Odsyłam też do tekstu: Jak podnieść poczucie własnej wartości? Pozdrawiam!