Nie mogę dogadać się z ojcem

[Gość Dziewczynaxyz]

Odkąd zaczęłam studia nie potrafię rozmawiać z tatą. Zawsze mieliśmy bardzo dobry kontakt, rozmawialiśmy o wszystkim, rozumieliśmy się doskonale. Teraz tata strasznie się zmienił. Ciągle ma do wszystkich pretensje, ciągle coś mu nie pasuje. Jakbym się nie starała to on i tak mnie skrytykuje. Czepia się wszystkiego. Nie tylko ja widzę ten problem, wszyscy dookoła zwracają mu na to uwagę, ale on tylko się obraża. Zawsze miał bardzo ciężki charakter, ale teraz z dnia na dzień jest coraz gorzej. Jest mi z tym bardzo źle, tym bardziej, że zaczynam zauważać, że nie mam ochoty przebywać z nim w jednym pomieszczeniu. W ogóle mnie nie akceptuje i nie docenia, mnie i wszystkich dookoła. Kiedyś potrafił się przyznać, że jest ze mnie dumny, a teraz mam wrażenie, że jestem dla niego rozczarowaniem. Bardzo mnie to męczy i stresuje. Co robić?

[unna-1]

Nie wmawiaj sobie, że jesteś dla niego rozczarowaniem. To szybko prowadzi do poczucia winy i oskarżania siebie, że nie jesteś dość dobra.
Lepiej jest że nie chcesz być z nim w jednym pokoju, niż gdybyś zaczęła się starać, by tatusiowi dogodzić.

To tata się zmienił i zawsze o tym pamiętaj.
Może ma jakieś problemy, o których nie mówi, może coś ze zdrowiem nie tak, albo z pracą. Może po prostu czuje się staro...przyczyn może być wiele, a skoro nie chce o tym mówić, to nie ma innego wyjścia, trzeba go zaakceptować takim, jaki jest.
Jeśli znowu coś cię zaboli w jego wypowiedzi, to od razu pomyśl sobie, że biedny tata, współczuję mu.
Albo że szkoda ci taty, bo stracił całą radość życia - albo coś podobnego.
Chodzi o to, byś z takich myśli zrobiła sobie "tarczę ochronną" i nie dopuszczała do siebie jego słów, które mogły by cię zaboleć.

[Gość diana232]

Też nie mam zbyt dobrych relacji z moim tatą. Mówisz, że u Ciebie zmieniło się to, odkąd poszłaś na studia. Czy Twój tata też kończył studia? Jeśli nie, może po prostu czuje się gorszy (jeden z powodów) albo po prostu może dopadła go depresja (mężczyźni też ją przeżywają), może ma jakieś problemy. Mój tata też jest często opryskliwy i niemiły dla domowników. Znam uczucie, gdy nie da się z nim wytrzymać w jednym pomieszczeniu. Myślę, że powinnaś z nim rozmawiać, dawać do zrozumienia, że jest dla Ciebie ważny, opowiadać o swoich sukcesach. Powodzenia !

[mgr Kamila Krocz]

Dziewczynaxyz, powodów nagłej zmiany zachowania Twojego ojca może być wiele, np. tęsknota za Tobą, bo wyjechałaś na studia i nie widzi Cię codziennie, poczucie samotności, poczucie starzenia się, poczucie bycia niepotrzebnym itd. Czuje się źle, więc staje się opryskliwy i nieznośny dla innych. Swoje frustracje odreagowuje na innych, bo nie umie inaczej. W rozmowach z tatą mów otwarcie, co czujesz. Nie atakuj go i nie oceniaj, ale mów tylko o swoich emocjach, np.: "Jest mi przykro, kiedy nie doceniasz moich sukcesów", "Źle mi, kiedy na mnie krzyczysz", "Czuję się lekceważona, kiedy..." itp. Są to tzw. dobre komunikaty. Mam nadzieję, że tego typu komunikaty dadzą do myślenia Twojemu ojcu i będzie trochę rozważniej dobierał słowa. Pozdrawiam!