Skocz do zawartości
Forum

Związek z Rumunem


Rekomendowane odpowiedzi

Witam
Rozstałam sie z mężem bo niepotrafilam wybaczyć mu zdrady . Lecz zanim sie rozstałam poznałam kogoś. Po moim rozstaniu z mężem , moja miłość z nowo poznanym kwitła . Byłam bardzo szczęśliwa , i gdy myślałam ze wykoncu odnalazłam miłość swego życia ... wszystko zaczęło sie psuć. Nie miedzy nami .... mieliśmy wspólne plany i marzenia. Pierwsze problemy zaczęły sie od mojej córki , powiedziała ze nigdy go nie zaakceptuje i ze mam zakończyć znajomość. Córka powiedziała o wszystkim moim rodzicom i memu ex. Rodzice wiedząc ze on pochodzi z Rumunii sprzeciwili sie temu, i chcieli żebym sie rozstała. Dodam ze nigdy go nie poznali ani nie zapytali wogole co jest miedzy nami. Nie wiedzieli jak bardzo jestem szczęśliwa. Ludzie w Polsce sa bardzo uprzedzeni do Rumunów ... mimo tego ze on jest wykształcony i pochodzi z zamożnej rodziny. Następnie mój ex... powiedział ze zrobi wszystko ze zabierze mi dzieci bo żaden Rumun nie będzie mu dzieci wychowywał. Wszyscy sprzeciwili sie mojej miłości i memu szczęściu , bez podstawie . Nie znając go , nie wiedząc nic o nim... Nie wiedząc jak bardzo mi pomógł i dał mi szczęście. Wiem ze chcem z nim spędzisz resztę życia ale nie chce stracić rodziny . Dodam ze mieszkam za granica i z rodzina widuje sie bardzo rzadko.Zupelnie nie wiem co zrobić by przekonać wszystkich. Proszę jeśli macie podobne doświadczenia lub mące jakieś rady piszcie , pomóżcie

Odnośnik do komentarza

Przykro mi to mowic ale jakiez to typowe!! Polacy to w ogromnej czesci rasisci. Powiem tak- jesli jestes szczesliwa ufasz partnerowi to nie staraj sie nawet przekonywac tych co z zasady sie sprzeciwiaja. moj eks tez boleje ze moj obecny partner nie jest polakiem. faceci- policy chetnie wytatuowaliby Mazda polje ktora wiaze sie z obcokrajowcem. nie Wien ile corka ma lat I dlaczego nie odpowiada jej twoj partner- byc moze bez niego mialaby nadzieje na twoj powrot do ojca. kieruj sie tym czego ty chcesz a nie tym czym szantazuje CIE dziecko, eks I rodzina.

Odnośnik do komentarza

Witam , dziekuje za odezwe.
Otorz córka ma uprzedzenia do niego, nic jej nie zrobił a ja jej nie zmuszam do przebywania z nim. Tyle ze ona nie chce żebym ja była z kimkolwiek. Nie chce tez zeby to jej tata do mnie wrócił.
Tez zaczęłam o tym myślec .... Zawsze robiłam wszystko zeby zadowolić innych a siebie stawiałam na ostatnim miejscu, może dlatego nigdy nie byłam szczęśliwa . Nie planuje narazie żadnych wielkich kroków,zamieszkania razem....wiem ze wszyscy potrzebują czasu zeby to zaakceptować i poukładać. Meczy mnie tylko psychicznie ze wszyscy sa przeciwko. Czas pokarze jak sie to wszystko rozwiąże .

Odnośnik do komentarza

Jesli mieszkasz za granica to chyba latwiej zwiazac sie z osoba z innego kraju. Ja widze tu problem ze bardzo potrzebujesz akceptacji rodziny, wydaje mi sie ze twoje poczucie wartosci jest bardzo nadszarpniete i dlatego chcialabys by rodzina zaakceptowala ten zwiazek. Mysle ze madrze dajesz sobie czas.
Ja znam malzenstwo Rumunow i tak prawych ludzi jak oni rzadko spotykam. Jak wspominali poprzednicy jest roznica pomiedzy Rumunem a Cyganem.

Odnośnik do komentarza

Marysia sz, jesteś dorosłą kobietą i masz prawo do własnych wyborów, do swojego szczęścia. Napisałaś, że mieszkasz za granicą. Jeśli czujesz się dobrze ze swoim aktualnym partnerem, nie rezygnuj z tej relacji tylko dlatego, że reszta rodziny go nie akceptuje (podejrzewam, że z powodu jego pochodzenia). Postaraj się porozmawiać z córką, dlaczego nie chce, byś spotykała się z partnerem. Czy generalnie jest uprzedzona do mężczyzn, czy tylko do tego konkretnego? Wierzę, że wszystko się ułoży i że będziesz szczęśliwa. Tego Ci życzę. Pozdrawiam!

Odnośnik do komentarza

Rumuni to inna kultura, inna mentalność. Czy nagniesz się do tego?
Jednak Polaków tak samo oceniano, jak my Rumunów, a jak wszędzie są dobrzy ludzie i źli.
Czy ci się z nim ułoży? To zależy od tego, jakim jest człowiekiem, a ocenisz to już w trakcie wspólnego życia.
Na razie jest tylko zauroczenie.
Czy przekonasz rodzinę, córkę?
Trochę w to wątpię. Pewnie będziesz musiała wybierać, czy rodzina, czy partner.
Trudna decyzja.

Odnośnik do komentarza

Dziekuje za was ze opine I komentarze... Nic na sile... Cierpliwie czekam na rozwój wydarzeń . Córka choć dalej nie chce go widzieć zaczęła normalnie rozmawiać i może z czasem zaakceptuje mija decyzje. Ex miesza jej w głowie i obwinia mnie o wszystko.Dlatego i ona ma mętlik w głowie. Na razie nie podejmuje żadnych prób i kroków. Może czas pokarze . Na razie spędzam niesamowite chwile poza domem.A Polska to zeczywiscie ma uprzedzenia do Rumunów. Moi rodzice myślą ze on należy do mafii i ze dyktuje mi co mam robić . Wcale go nie znając. Już nie mam siły ..... Czekam

Odnośnik do komentarza

Skoro jestes dorosła i mieszkasz poza Polską ,to po co rodzicow informujesz o swoich spotykaniach się z mężczyzną Rumunem. Wystarczy, że wiedzą iż nie jesteś ze swoim mężem- z kim się spotykasz, to o ile nie wprowadzasz go do swojego domu to jest to Twoja sprawa.

Corka, o ile jej tata będzie mącił jej w głowie, zawsze będzie miała jakies uwagi, bo jest jeszcze za młoda, aby sensownie ocenic sytuację.

Ty niczym się nie denerwuj, tylko spokojnie realizuj swoje plany nie zaniedbując dzieci.

Nigdy już, poniewaz nie jesteś z ojcem swoich dzieci (on zdradził, Ty tez znalazłaś sobie innego) nie będzie różowo i bezproblemowo, bo życie zrobiło Ci się bardziej skomplikowane. Cążą na Tobie obowiązki matki, które długo jeszcze będą w konflikcie z przyjemnościami kochanki lub żony kogoś innego niż ojciec Twoich dzieci. Życie się skomplikowało i w tym innym już życiu trzeba sobie wszystko powolutku ukladać, ale nie będzie to równiutkie i gładziutkie.
Powodzenia.

Odnośnik do komentarza

Miałam taki zamiar, nie informować rodziców. Chciałam pojechać do nich i twarzą w twarz porozmawiać o wszystkim. Ale mój były mnie wyprzedził i poinformował moich rodziców . Tak jak piszesz nie łatwo jest pogodzić wszystko. Dzieci sa dla mnie priorytetem ale bez niego ... Nie jest łatwo ... Kiedy jest najlepszy czas na jakieś większe kroki... Najlepszy dla dzieci ....???

Odnośnik do komentarza

Chyba dopiero wtedy jak dzieci Wasze będą dorosłe.

A dlaczego były mąż tak sobie pogrywa- chciałby wrócić? Może da się z nim pogadać i wytlumaczyć,  że o ile on pierwszy wybrał sobie inną to może trzeba żeby nie komentował i nie nie roznosił po świecie z kim Ty się spotykasz i kiedy, bo nawet nie ma wiedzy z pierwszej ręki , tylko taką jaką mu zechce podrzucić córka- a przecież Ty jej o wszystkich swoich spotkaniach, zamiarach nie informujesz, bo po co?

Skup się na spokoju w domu i na spotkaniach z kolegą Rumunem poza domem, bo słaba jesteś psychicznie i będą Cię bliscy dołowali swoimi opiniami. Dzieci namówione przez tatę będą w świat wynosily info o Tobie, będzie to do Ciebie wracało a Ty jak widać nie będziesz sobie z tym dawala rady.

Powodzenia

Odnośnik do komentarza

Ex oczywiście ze chciałby wrócić, bo zobaczył ze swietnie daje sobie radę i chce poukładać życie od nowa. Dziś zadzwonię do rodziców i powiem jak jest, i powiem ze to moje życie i zależy mi na ich akceptacji. Moje dzieci córka 15 lat syn 8. Córka już sie tak bardzo nie sprzeciwia i nie stawia. Syn bez problemu spotyka sie z moim partnerem, lubi go. Może powoli będzie sie układać. Dziękuje za ciepłe słowa i wsparcie

Odnośnik do komentarza

Witam
Sprawy potoczyły sie nie najlepiej... Mi ex został z dziećmi ... Ja pojechałam spotkać sie z partnerem ... I zaczela sie burza....corks zaczela wy postwar smsy do mego partnera.... Typu: zostaw moja mamę... Zniknij z naszego życia .... Gdy sie pojawiłeś wszystko przewróciłem do góry nogami .... Odejdź zostaw nas w spokju... Nigdy cię nie zaakceptuje ... Itp.
Bardzo sie nimi przeją ... Przeżył . Spędziliśmy miły wieczór... Na drugi dzień zadzwonił i powiedział ze tak nie może byc .... Jeśli ona tak sie zachowuje i ma takie ambicje to on i ja nie możemy walczyć z nią. On jest bardzo dojrzały emocjonalnie. Powiedział ze bardzo mnie kocha i chciałby życie ze mna ułożyć ale .... Nie tak . Poprosił żebyśmy zrobili przerwę ... Na to zeby poukładać stosunki z córka ... Zrozumieć jej zachowanie.Poczekac na jej akceptacje itp. Dalej ze sobą rozmawiamy i mamy plany . Niestety córka nie chce o nim słyszeć. Nie bardzo wiem jak ja ustabilizować ...?? Nie bardzo tez rozumiem jak mam odebrać jego zachowanie, próbę czasu. Co myślicie czy przerwa i próba czasu cos zmieni, miedzy nami . Czy córka zmieni swoje zachowanie i z czasem go zaakceptuje.

Odnośnik do komentarza

Nie ona nie chce ojca, nie chce nawet do niego jeździć. Ona poprostu straciła do mnie zaufanie. Teraz próbuje to odbudować. Powiedziała mi ze czuje ze mnie traci i ze jak z nim sie zwiąże i bede miała dziecko to ja odsunę. To sa jej obawy. Staram sie jej tłumaczyć ze miedzy nami nic to nie zmieni. Byłam u psychologa bo przestałam sobie z tym radzić. Córka mnie kontroluje i sprawdza cały czas. Chce żebym robiła to co ona chce.

Odnośnik do komentarza

W tym wieku zawsze chce sie miec kontrole nad rodzicami. Tylko za kilka lat corka odejdzie z domu a ty zostaniesz z synem. Tu chodzi o twoje budowanie zwiazku, o twoje szczescie. Czy corce zalezy na tym bys ty byla szczesliwa?
Wydaje mi sie ze powinnas wyznaczyc pewne granice takie jak macierzynstwo gdzie masz obowiazki wzgledem dzieci i partnerstwo gdzie masz prawo spotykac sie z innym mezczyzna.To sa dwie rozne rzeczy ktore sie lacza.
Corka nie ma prawa ingerowac w twoje zwiazki chyba ze ma podejrzenie ze ktos chce cie oszukac lub skrzywdzic.
Dziwi mnie tez postawa twojego partnera bo piszesz ze jest on dojrzaly ale on wlasnie schowal glowe w piasek uznajac ze to tylko twoj problem. Zwiazek polega na rozwiazywaniu problemow razem a on nie chce tego robic. Zostawia to tylko tobie.
Moze rzeczywiscie czas sobie wszystko przemyslec

Odnośnik do komentarza

nie poddawaj sie rozumiem co przechodzisz pamietam jak ja zaczelam spotykac sie z moim partnerem on tez jest rumunem jak polacy mnie napietnowali wyzwiska smiechy nie bylo konca opowiadali caly moj zyciorys ktory znali lepiej odemnie straszny czas pamietam ze nachodzila mnie mysl by sie rozstac bo mialam dosc ale dalismy rade wynajelismy razem mieszkanie dzis jestesmy szczesliwy 2 lata w przyszlym roku bierzemy slub to cudowny facet nie zamoenilabym go za cale skarby swiata nie jeden polak nie dorasta mu do piet nie sluchaj nikogo jesli macie byc razem bedziecie dodam ze tez jestem po rozwodzie glowa do gory

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...