urojenia?

[Gość chango]

mam pytanie do specjalisty. wydaje mi się, że ludzie mają w oczach kamery, którymi rejestrują myśli innych ludzi. czy jeżeli mam świadomość tego, że to są urojenia to rzeczywiście urojenia to są czy może coś innego, a jeśli coś innego to co? ja w to wierzę, że tak jest bo je widzę ukryte w oczach ludzi, ale niektórzy mają je wyłączone, bo nie widać. proszę mi pomóc co mam z tym zrobić?

[Gość justynatyna222]

Do psychiatry. I to w podskokach.

[rafik54321]

Ty się boisz że tak może być czy że faktycznie i dosłownie je widzisz?

Jeśli tylko się boisz, to może po prostu masz nerwicę.
Jeśli faktycznie widzisz w cudzych oczach jakieś małe kamerki to już należałoby iść do szpitala psychiatrycznego :/

Fakt że kwestionujesz ten fakt (który dla ciebie jest rzeczywistością) dowodzi jedynie faktu twojej inteligencji/ tego że bardziej wierzysz innym niż sobie/ lub jest to po prostu wyjątkowo mocna nerwica.

Sam osobiście wszędzie widziałem twarz dziewczyny która mnie zraniła - dosłownie w każdej dziewczynie (zwyczajnie nie zauważałem różnic)... Słabło z czasem, aż przeszło po 3 latach :/

[Gość chango]

mam nerwicę natręctw i jakiś rodzaj schizofrenii. biorę leki. ja też mam kamerę w lewym oku. w prawym może też, ale pewnie jest wyłączona. całe oko to kamera.

[Gość chango]

schizofrenię bądź ChAD. w papierach schiza, ale objawy wskazują bardziej na to drugie.

[Gość lorenz]

ej, a moze masz talent i serio je widzisz? a moze poprostu niektorzy maja specyficzne ladne teczowki oka? chcialabym sie z Toba spotkac i zebys zobaczyl czy ja mam w oczach kamery, mam piwne oczy i widze na nich tylko czarna kropke na srodku ;p

[rafik54321]

Fajnie - zadałeś pytanie i masz odpowiedź. Nie chciałem wcześniej sugerować schizofrenii. Jeśli dalej widujesz coś takiego to źle dobrano ci leki. Skontaktuj się z lekarzem prowadzącym.

[Gość chango]

ach ta schiza. jeśli już coś jest to jakaś bardzo pokrętna podchodząca pod osobowość typu schizofrenii raczej z wahaniami nastroju, drażliwością, euforią, poczuciem winy itp. chadowymi sprawami. a moja nerwica natręctw polega na tym, że jak biorę leki i "jest dobrze" to natrętnie myślę o psychozie, a jak zdarzyło się, że mi się samo pogarszało czy odstawiałem kilkakrotnie leki to miałem ogromne wahania nastroju, jakieś stany mieszane i maniakalne(?), oderwanie od rzeczywistości i inne chyba psychotyczne stany. nie wiem na jakiej podstawie ta schiza czyżby lekarz łyknął moje brednie, które wyczytałem w necie? fajnie byłoby pogadać z innym lekarzem na ten temat. albo żeby się co do tych kamer wypowiedział jakiś specjalista z tego forum :)

[Gość chango]

czy jest na sali lekarz?

[Gość 333333]

Nie naturalnie bo rzecz w tym leczyć się naturalnie a czy psychotropy są naturalne czy chemiczne ?

[mgr Kamila Krocz]

chango, zapewniam Cię, że ludzie w oczach nie mają kamerek i nie rejestrują za ich pomocą myśli innych ludzi. Tego typu myśli są objawem zaburzeń psychotycznych, które, jak sam przyznałeś, zostały u Ciebie zdiagnozowane. Mam nadzieję, że jesteś pod opieką lekarza psychiatry i systematycznie zażywasz leki, które Ci zalecono. Pozdrawiam!

[Gość chango]

tak i pomimo brania tych leków sądzę, że mamy kamery w oczach. a ta cała schiza to pic naczytałem się i opowiedziałem lekarzowi co chciałem usłyszeć i to usłyszałem. widziałem ostatnio na mieście babcię z chipami w kulach i psa z chipem zamiast mózgu. wydaje mi się, że on mógł mieć mózg, ale cały poklejony chipami. nie sprawdzałem to nie wiem dokładnie.ja mam zaburzenie obsesyjno kompulsywne bo natrętnie myślę o chorobie, której na pewno nie mam bo się nie czuję chory! mogę mieć co najwyżej jakiś chad, ale nie schizę, bo jak ktoś choruje na schizę to o tym nie wie ja wiem, że mam taką łatkę. pic pic pic!!! w szpitalu też nas podglądali na kamerach.