Skocz do zawartości
Forum

Toksyczne zachowanie siostry


Gość jaaaaa963

Rekomendowane odpowiedzi

Gość jaaaaa963

Moja siostra jest 7 lat starsza ode mnie i jak nigdy nie miałyśmy specjalnie dobrego kontaktu, tak teraz nie mamy go wcale. Jednocześnie moja siostra jest bardzo mściwą osobą i dokładnie wie co powiedzieć i zrobić by komuś było przykro. Ostatnio skończyłam studia, obroniłam się i szukałam pracy na własną rękę, tymczasowo pracowałam w biurze, w którym pracę załatwił mi mój brat, ale jednak chciałam poszukać czegoś na własną rękę w większym mieście i z dojazdem do uczelni. Na to moja starsza siostra zaczęła wywody jaka to jestem niewdzięczna i w ogóle i że w d**** mi się poprzewracało. Pokłóciłam się z nią wtedy i powiedziałam, że moja praca to nie jej sprawa. Cóż od tamtego czasu minęły prawie 4 miesiące, moja siostra postanowiła się nie odzywać. Myślałam, że ok. przejdzie jej, ale nie ona robi wszystko, żeby było mi przykro. Np. wszystkim się chwali, że jest w ciąży - mi nie powiedziała nic. Wszystkich zaprasza do siebie braci, rodziców, ciotki, kuzynostwo a mnie oczywiście nie. Próbowałam się z nią kontaktować i nic. Mój brat zapytał, dlaczego mi nie odpisuje to mu powiedziała "bo mi się nie chce". Jeszcze teraz wszyscy się zachwycają i non stop o niej wspominają, bo w końcu taka fajna i ze wszystkimi ma kontakt, a mi się już po prostu nie chce tego słuchać. Najgorsze jest to, że siostra jest ten typ człowieka co myśli, że jak za rok jej się odmieni i się odezwie to jest okej.
Ja jestem osobą raczej bezkonfliktową i męczy mnie taka sytuacja. Nie wiem jednak co robić... Ignorować? Nie przejmować się? Tylko jak... skoro wszyscy w rodzinie o niej mówią.

Odnośnik do komentarza

Generalna zasada odpowiadająca bliskim relacjom toksycznym jest "to oddziaływanie nigdy nie zniknie".
I z drugiej strony Twoja wypowiedź tutaj potwierdza regułę działania toksycznych osób, którą można sprowadzić do meritum dwóch skrajności, które takie osoby zmieniają na swoją korzyść na pstryknięcie palcami:
1)pozytyw

Jeszcze teraz wszyscy się zachwycają i non stop o niej wspominają, bo w końcu taka fajna i ze wszystkimi ma kontakt, a mi się już po prostu nie chce tego słuchać.

2)negatyw
Jednocześnie moja siostra jest bardzo mściwą osobą i dokładnie wie co powiedzieć i zrobić by komuś było przykro.

Zapewne Ty już wiesz w czym tkwi fenomen Twojej siostry, którym się Inni zachwycają. Po najprostszej linii oporu można wydedukować, że jest to polityka rabunkowa takich osób mająca na celu czerpanie korzyści u drugiej strony bez najmniejszych objawów wzajemności. Paradoksem odwrotności jest ów fenomen zachwycania się ofiar ich oprawcą... gdzie czasem są gotowi oczy wydłubać za wytykanie błędów kata.

Jak się przed tym bronić, to paradoksalnie skuteczną metodą jest śmiech i ignorancja. Z drugiej zaś strony wzmocnienie swojej wartości poprzez asertywność.
Postaw sprawę jasno, że nie życzysz sobie wypowiadania się o Twojej siostrze przez najbliższych w Twojej obecności, a jak będą mieli jakieś ale w tej materii, to niech się przyjrzą dokładniej jak wygląda Ich relacja z Nią... czy faktycznie jest czym się zachwycać na bazie potocznej wzajemności.

Poszukaj sobie na necie "Wrednych ludzi" Jay Cartera i poczytaj; inną dobrą lekturą w tej kwestii Twojego problemu będzie blog "moje dwie głowy", gdzie między wierszami znajdziesz ciekawe wskazówki w tym problemie.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...