Skocz do zawartości
Forum

Osobowość


Gość Patrycja563

Rekomendowane odpowiedzi

Gość Patrycja563

Witam! Mam 17 lat i dość nietypowy problem. Chodzi o to że nie potrafię być sobą, ciągle kogoś gram, nie wiem co sie dzieje ja to robie automatycznie. Tak naprawdę to ja nawet nie wiem jaka jestem ponieważ ciągle zakładam "inną maskę". Nie mam pojęcia dlaczego to robię ale to jest bardzo męczące. Ciągle sie boje że ktoś sobie o mnie źle pomyśli, krzywo popatrzy. Cały czas mam wrażenie że wszyscy sie na mnie patrzą i obgadują mnie :( Nie wiem już gdzie mam szukać pomocy, byłam u psychologa, mama mnie zapisała bo stwierdziła że mam depresje bo ciągle siedzę w pokoju. U pani psycholog nawet się nie odezwałam, przez całą wizytę płakałam, nie mam pojęcia dlaczego. Może to mnie przerasta.. w domu też nie mam lekko ale trzeba jakoś żyć, w szkole też mam problemy, oceny, cała klasa o mnie plotkuje ( tak mi sie wydaje) i nie wiem co mam zrobić. Jak mam sobie z tym poradzić?

Odnośnik do komentarza
Gość kolololololilol

17 lat to trudny okres, dojrzewanie , szkoła, za chwile matura, wchodzenie w dorosłość.. Ja gdy miałam 17 całkiem się rozsypałam..
Co jest nie tak w Twoim domu? W szkole masz jakichś przyjciół? Masz z kim pogadać? Chodzisz jeszcze do tego psychologa? Może to dobrze, że przepłakałaś a teraz mogłabyś pogadać o tym co tak naprawdę jest źródłem Twojego złego samopoczucia.
Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Gość Patrycja563

Jeśli chodzi o szkołę to ostatnio wybuchła taka afera.. Skończyłam przyjaźń z taką jedną dziewczyną ponieważ obgadywała mnie ciągle i źle traktowała. Zaczęłam przyjaznic się z 3 innymi dziewczynami z klasy i nie wiem czy tamta była zazdrosna czy co ale obróciła całą klasę przeciwko nam. Często słyszymy jak o nas gadają same złe rzeczy. Przez tą aferę chłopak, który bardzo mi sie podobał ( nawet pare razy sie z nim wygłupialam i rozmawiałam z nim) też sie ode mnie odwrócił. Przestał ze mną rozmawiać tylko sie na mnie patrzy ale też pewnie o mnie gada. A jeśli chodzi o dom to też nie mam łatwo. Nad głową ciągle mam tatę, który wywiera na mnie ogromną presję, ciągle mnie kontroluje nawet patrzy jakie książki czytam, o chłopaku nawet nie mam co mówić, jakby tylko sie dowiedział że kogoś mam ( nie mam tak serio) chyba by mnie zabił. I jeszcze mama.. mam wrażenie że jej teraz nie obchodzi to co ja robię, co sie ze mną dzieje, nic kompletnie. Nie rozmawia ze mną. Tak naprawdę nie mam z kim porozmawiać o moich problemach, pani psycholog nie ufam, nie wiem dlaczego, dlatego do niej nie chodzę.

Odnośnik do komentarza

dokladnie, otoz to.
dorastanie to bardzo trudny okres. Pierwsza milosc, ktora zazwyczaj konczy sie bolesnie, zlamaniem serca. Czlowiek probuje odnalezc swoje miejsce.
Ogolnie to wszystko co napisalas, jest dokladnie objawami dojrzewania. Poprostu nastolatka jest jak burza, czuje bardzo duzo i wrazliwie na to reaguje. Pozniej to sie uspokoi, bedziesz dorosla mloda kobieta, z wiekszym dystansem do ludzi i swiata, z bardziej ustabilizowanym patrzeniem na swiat i swoje plany. Najwazniejsze by nie popelniac jakis powaznych bledow typu zajscie w ciaze przez przypadek, albo narkotyki, uzywki. A samo dojrzewanie to nic zlego, zaakceptuj to, co teraz przezywasz, bo jakby nie patrzec, juz nigdy nie bedziesz tak mloda, jak teraz ^^

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...