Skocz do zawartości
Forum

Urojenia po amfetaminie


Gość kasiaa86

Rekomendowane odpowiedzi

Gość kasiaa86

Witam Brałam amfetaminę ponad rok, przez pół roku codziennie, paliłam marihuanę, nadużywałam alkoholu,jednorazowo brałam kokainę, dopalacze, paliłam haszysz. Od ponad dwóch miesięcy jestem czysta, jeszcze tylko pije ale ograniczam się tylko do weekendów. Mój problem polega na tym, że od jakiś 6 mies. mam jakieś zaburzenia lękowe, panicznie boje się ciemności, czasami jak wracam do domu wieczorem to aż płacze ze strachu, boje się też siedzieć sama w domu, nie mogę spać po nocach, ciągle mam koszmary, zrywam się z łóżka, a koszmar trwa dalej, muszę spać przy zapalonym świetle, najgorsze jest to, że jak jest ciemno to mam jakieś urojenia, widzę i słyszę martwych ludzi koło swojego łóżka, raz poszłam do kuchni po nóż i chciałam się pociąć bo martwy człowiek mi kazał. Poza tym często mam doła, jestem nerwowa, agresywna, taka nieswoja, po prostu jest mi zlę, jak zasypiam i jak się budzę ciągle myślę o tym, że to nie ma sensu, że ja już nie mam siły, chce skończyć z ćpaniem od 8 mies. i ciągle to tego wracam i lecę na tydzień, dwa i czasami nie chcę zdarza mi się płakać nad kreską ale i tak biorę i myślę wtedy, że i tak prędzej czy pózniej się zaćpam, a ja nie chce umierać, chyba żyje tylko dla tych paru dni w mies. kiedy czuje się normalnie, wtedy budzę się rano uśmiechnięta, jestem miła dla wszystkich, taka fajna jak kiedyś przed ćpaniem. Na wszystkich stronkach piszą, że są te 3 fazy, i ta druga trwa do 10 tygodni czy to znaczy, ze po tym czasie mi przejdą te wszystkie schizy i będę znów żyć normalnie? Zastanawiam się ostatnio nad pójściem do psychiatry, ale jakoś tak nie mogę się zebrać, jak będzie wyglądała taka wizyta? Czy lekarz przepisze mi leki po których wszystko mi się poukłada w głowie?

Odnośnik do komentarza
Gość liolekfrfrfrfrf

Powinnaś udac się do lekarza jak najszybciej. Nie będzie normalnie po tym czasie (tzn 3 etapie) jest top etap uzależnienia więc jeśli nie zrobisz nic z tym, to będzie tylko gorzej. Przyda ci się pomoc psychologa, wsparcie bliskiej osoby. To że postanowiłaś z tym skończyć (uzależnieniem) i podjęłaś wysiłek, oraz to że zdajesz sobie z tego sprawę to naprawdę bardzo dobra pozycja wyjściowa, żeby pokonać ten problem, tylko musisz udać się do psychologa, który pomoże przejść ten etap w miarę spokojnie. Pozdrawiam i powodzenia. Będzie dobrze

Odnośnik do komentarza
Gość cherry_coke

Wiem co czujesz bo parę miesięcy temu byłam w identycznej sytuacji jak ty. Te wszystkie schizy, lęki które są cały czas przy tobie...to wszystko amfetamina. Najważniejsze jest żebyś miała teraz obok siebie kogoś kto cię czymś zajmie i pozwoli choć na chwilę się od tego oderwać. Nie siedź sama, jeśli boisz się w swoim pokoju po prostu wyjdź z niego...staraj się jak najwięcej czasu spędzać poza domem. Musisz zająć się czymś co cię zaciekawi. Teraz jest piękna pogoda więc nie będzie źle... A na noc pomogą ci ze 2 piwka na leszy sen. Broń Boże tylko nie ćpaj i nie jaraj nic. Wyjdziesz z tego na pewno! U mnie to taki stan trwał z miesiąc... Dbaj o siebie i powodzenia ;)

Odnośnik do komentarza

Ja mam tak po piko brałem ok 3 lat od jakiegoś czasu jestem czysty nie byłem na odwyk.dniem ostatecznym był dżin w którym w kręciła mi się bania ze jestem w grze.przez te parę godzin byłem nie zniszczony. A nagle zaczęło mi się wydawać zeze wszyscy chcą mnie złapać nie mogłem się nigdzie zatrzymać chciałem się zabić. Uratowała mnie moja zona której jestem bardzo wdzięczny i powiedziałem jej cała prawdę o moim cpaniu. Moja motywacja do walki z tym guwnem jest rodzina która przeze mnie i tak dużo wycierpiala. Ty też musisz znalesc sobie coś czego nie możesz w życiu stracić i tego się trzymać a będzie dobrze

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...