Skocz do zawartości
Forum

Nerwica sercowa


Gość zycie1232

Rekomendowane odpowiedzi

Gość zycie1232

Witam.
Od pewnego czasu bardzo zle sie czuje ze swoim zyciem...
Mam 22 lata... w wieku 19 lat zaszlam w ciaze,wzielam slub i wszystko toczylo sie w porzadku... do czasu gdy zaczelam sie zle czuc,wiele rzeczy zaczelo mnie przerastac...
zalozylam wlasna firme zwiazana z handelem... Na poczatku leciala w porzadku teraz jest troche gorzej... Bardzo sie przejmuje tym jak bedzie dalej....zarobki nie sa duze a pieniadze sa mi bardzo potrzebne...
kupilam sobie psa nie chce sluchac,ciagle ROBI mi w mieszkaniu.
Caly czas robi mi na zlosc ,jak nie siku to kupka albo pogryzione buty itd.
probuje go sprzedac ale niestety bez skutku.
Nie chce go oddac do schroniska,poniewaz zakup tego psa kosztowal mnie 800 €
chociaz czasc tych pienidzy chcialabym odzyskac.
Ostatnio mialam bardzo mocne klucia w sercu,bole glowy, omdlenia.....
Bylam z tym u wiele lekrzy,zeden nie umial postawic mi diagnozy co mi jest.
dopiero w internecie wyczytalam ze to moze byc NERWICA SERCA.
Nie wiem jak sobie z tym poradzic,bo ponoc nie ma na to zadnych lekarstw.
Wizyta u psychologa odpoada,poniewaz mieszkam za granica a nie umie jeszcze dosc dobrze w tym jezyku...dopiero sie ucze...
dlatego prosze was o pomoc..
co powinnam zrobic by te nerwy mi troche ustaly... i czy ta "choroba" moze doprowadzic do czegos naprawde powaznego....
z gory bardzo dziekuje

Odnośnik do komentarza

Jak na młody wiek osiągnęłaś bardzo dużo - mieszkasz za granicą, masz dziecko, męża, własną firmę. To na pewno nie lada wyzwanie jak dla tak młodej kobiety jak Ty. Piszesz, że firmie nie powodzi się najlepiej - to może być przyczyna Twojego stresu, a objawy, które opisujesz mogą wskazywać na nerwicę. Aby się z nią uporać konieczna będzie wizyta u psychologa, ponieważ nieleczone objawy mogą się nasilić. Co do psa, to niestety szczeniaki potrzebują trochę czasu aby nauczyć się wychodzić na dwór i komunikować, że im się chce. Nie powinnas się na niego złoscic, tylko go uczyc, tak samo jak uczy się dzieci. Ze szczeniakiem najlepiej wychodzić  co 2-3 godziny, a gryzienie może byc spowodowane albo stresem, albo chęcią zwrócenia na siebie uwagi, albo wypadają mu zęby i rosną nowe, a to sędzi i dlatego gryzie. Spróbuj dać mu zabawki do gryzienia dla szczeniaków i żeby nie siedział w domu sam. Kupno psa to obowiązek, o którym powinnas wiedzieć decydując się na niego. Nie można traktować zwierząt przedmiotowo. Brac je lub kupować, a kiedy nie spełniają naszych oczekiwań pozbywać się ich. To też jest kwestia pewnej odpowiedzialności. Mam nadzieję, że uda Ci się go sprzedać i że w przyszłości nie zdecydujesz się na nowego zwierzaka wiedząc juz jaki to obowiązek. Wracając jednak do tematu uważam, że rozmowa z psychologiem może być naprawdę pomocna i warto z niej skorzystać. Jeśli barierą jest język, możesz poszukać psychologa, który zna język polski bądź jest Polakiem. Zanim to jednak nastąpi, powinnaś trochę się wyciszyć. Możesz pić melisę, poświęcać czas dla siebie, np. żeby wyjsc na basen czy aerobik. Wysiłek fizyczny może być pomocny. I oczywiście wierzyć, że firma jednak przetrwa i że będzie lepiej prosperowała. Nie poddawaj się pomimo wielu obowiązków. Bądź cierpliwa i nie dawaj się przeciwnościom. Powodzenia!

Odnośnik do komentarza

Witam nazywam się Łukasz mam 20 lat jestem osoba podatną na stres szybko się denerwuje miewam wąchania nastroju tzn raz szybko wpadam w złość a raz chce mi się dosłownie płakać czuje się opuszczony . Jeśli chodzi o życie codzienne
to niestety nie mam łatwo od ponad roku próbuje znaleźne prace niestety z marnym skutkiem z powodu na brak miejsc pracy w moim rejonie sytuacja ta strasznie denerwuje mojego ojca który niestety nie ułatwia mi życia wręcz przeciwnie robi wszystko bym czuł sie jak najgorzej doszło do tego ze gdy on jest w domu boje się zrobić cokolwiek robić np boje sie nawet przygotować sobie jakiś posiłek by nie miał do mnie o to pretensji ,w zasadzie nie wychodzę juz nigdzie mimo ze posiadam swój samochód znajomi proponują mi ze zapłacą za paliwo np za ot ze ich zawiozę do miasta i pobawię się z nimi nie wolno mi nim jezdzić bo ojciec dostaje białej gorączki .Znam się dość dobrze na komputerach ale od pewnego czasu boje sie co kolwiek przy nich zrobić bo ojciec mnie krytykuje i boje sie ze coś popsuje .Ale moze przejde w koncu do sedna otóż ostatnio zaobserwowałem niepokojące mnie objawy a mianowicie ze moje cisneinie i puls jest strasznie niskei zwłaszcza rozkurczowe tzn zazwyczaj wacha sie ono w granicach 100-110/60-45 puls 80-60 dodam ze uwielbiam ćwiczyć na siłowni ale ostatnio zaobserwowałem ze moje ciśnienie po wysiłku wynosi ok 130 -120/55-45 puls 110 co spowodowało ze postanowiłem zrezygnować z jedynej rzeczy która mnie odpręża i pozwala zapomnieć o problemach życia codziennego gdyż boje się ze to coś z sercem miewam również inne objawy takie jak kołatania serca ucisk w okolicy serca często miewam spocone dłonie i stopy mimo ze sa one zimne , ciągle jestem blady miewam również problemy ze strony układu pokarmowego . Proszę o jakaś rade gdyż dosłownie od kilku dni jestem wrakiem człowieka i nie wiem co mam robić do leżaka jestem zapisany dopiero na wtorek a z dnia na dzień czuje sie coraz gorzej miewam rowniez momenty gdy myslę o śmierci tzn jak jej sie bardzo boję itd

Odnośnik do komentarza

To bardzo pasuje do nerwicy, choć nie wiem, czy koniecznie do wspomnianego przez Ciebie jej rodzaju. Skupianie się na niepokojących objawach i strach przed śmiercią z nią związany to rzeczywiście okropna sprawa. Ale staraj się o tym nie myśleć. Im więcej będziesz o tym rozmyślał, tym gorzej będziesz się czuł. Postaraj się jakoś uspokoić. Jak nie siłownia, to może jakaś muzyka Ci w tym pomoże? A do jakiego lekarza wybierasz się we wtorek?

Odnośnik do komentarza

co do muzyki również mnie odpręża lecz w małym stopniu jednak siłownia działała o wiele lepiej podczas treningu czułem się silny i dumny z tego jak jestem sprawny fizycznie i zadowolony ze swojego wyglądu niestety odkąd przestalem trenować już mnie to nie cieszy

Odnośnik do komentarza

~bany19992
Wybieram sie na sam poczatek do kardiologa

To dobrze, że od niego zaczynasz. Jeśli wykluczy u Ciebie choroby serca, to może częściowo pozbędziesz się swoich obaw... I tym bardziej będzie można wtedy podejrzewać nerwicę.
Kurczę, to rzeczywiście wielka szkoda, że przez te problemy zrezygnowałeś z uprawiania sportu...:( Sama bardzo to lubię, więc domyślam się jak taka sytuacja może być frustrująca dla Ciebie. Ale jak będziesz u tego kardiologa, to zapytaj go, jak tak naprawdę z tym sportem jest. Czy możesz ćwiczyć, jeśli tak, to w jaki sposób. Wypytaj o to dokładnie, tak, żebyś wiedział, na czym stoisz. Może okaże się, że wcale nie musisz tego sportu unikać?

Odnośnik do komentarza

wiem mam taka nadzieje ze bede mógł dalej to robić ale narazie wolę jednak poczekać gdyż dziś z samego rana znów miałem bóle ze strony serca to znaczy ze zaraz po przebudzeniu gdy tylko wstałem dziwnie zakuło mnie w sercu i czułem w dodatku jak by moja lewa dłoń lekko odretwiała gdy zmierzyłem cisnienie było ono w granicach 90/60 puls tylko 55 jednak staram sie jak naj mniej o tym myśleć i na wszelki wypadek wziołem coś na uspokojenie

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...