życie żyje obok mnie

[Gość znużona]

Mam 20 lat i wrażenie że młodość już minęła i życie już za mną. Czuję się staro. Przypominam sobie czasy jak miałam 5-15 lat. Wtedy człowiek miał taką naturalną energię do życia i żył chwilą. Umysł był taki trzeźwy, ciągle się coś robiło, z kimś spotykało, żyło się takim prawdziwym życiem. A teraz? Jak mam wolny czas to spędzam go przed kompem, nic mi się nie chce, tygodniami się zbieram żeby zapisać się do dentysty czy pójść do fryzjera. Czuję się taka zmulona i przyćmiona, jakby wypalona życiem mimo że jakiś poważnych problemów nie mam. To życie jakby żyje obok mnie. Spotkania ze znajomymi nie sprawiają mi już takiej przyjemności jak kiedyś. Często nie mamy po prostu co robić albo o czym gadać. A kiedyś to zawsze coś się śmieszego porobiło, był jakiś naturalny entuzjazm. Teraz nic mi się nie chce, jeśli mogę to potrafie marnować całe dnie na siedzenie przed kompem i nic nierobienie. Dodam że nie mam depresji ani nic z tych rzeczy. Jakiś poważnych problemów też nie. Po prostu czuję się jak emerytka która już przeżyła wszystko co miała przeżyć a teraz to już tylko żyje tak z dnia na dzień i czeka na śmierć...czemu tak mam?

[mgr Kamila Krocz]

Podejrzewam, że to anhedonia, czyli brak radości życia. Brakuje Ci motywacji, by cokolwiek zmienić w swoim życiu. W padłaś w przytłaczającą rutynę, dlatego czujesz się znużona, bez energii. Co lubisz robić najbardziej? Jakie masz zainteresowania? Zapisz się na jakiś kurs albo warsztat, by wprowadzić trochę aktywności do swojego przewidywalnego i jak twierdzisz nudnego życia. Powodzenia!

[js_11]

W dzieciństwie człowiek cieszy się z byle czego, żyje w świecie iluzji. Potem dojrzewa i rozumie, że nic nie ma sensu. Szybko Cię to dopadło, 20 lat to jeszcze mało.

[Gość M.m.m.m.]

Mam wrażenie ze każdy człowiek w większym lub mniejszym stopniu przechodzi prze takie momenty kryzysowe. Pamiętam, ze dokładnie w tym samym wieku tak sie czułam a potem mi przeszło. Nie jest prawdą że nic nie ma sensu, to niepotrzebne upraszczanie - życie ma wiele sensu i każdego dnia przynosi coś nowego. Nie zawsze tak wspaniałego, jakbyśmy chcieli, ale nudzić się "tu" raczej się nie udaje;)