Skocz do zawartości
Forum

Brak ochoty do życia u czternastolatki


Gość weronika12131

Rekomendowane odpowiedzi

Gość weronika12131

Witam.
Mam na imię Weronika i mam 14 lat .
Nie wiem czy wybrałam właściwe miejsce aby o tym pisać.
Od dłuższego czasu miałam doła zupełnie bez powodu . Teraz czuję się coraz gorzej. Nie chcę siedzieć z mamą w pokoju . Wolę posiedzieć u siebie , posłuchać muzyki i popłakać.
Moi rodzice są po rozwodzie ok. 4 lat i jestem raz u taty raz u mamy .
Na lekcjach w szkole jestem rozdrażniona i przygnębiona. Nie rozmawiam z nikim. Zawsze byłam wzorową uczennicą , a teraz mam złe zachowanie odnoście do nauczycieli . Nie chcę podejść do tablicy ani nic przeczytać . Jeżeli mam lepszy dzień to śmieję się z koleżanką jak głupie na zajęciach i nauczyciele wysyłają nas do pedagoga ! Mam już tego wszystkiego dosyć. Nikt mnie nie poznaje. Nie radzę sobie ze wszystkim . Mam ochotę zabić się i mieć spokój raz na zawsze !
Mam nadzieję, że tutaj znajdę pomoc .
Z góry dziękuję :)

Odnośnik do komentarza

Samobójstwo nie jest dobrym rozwiązaniem, dlaczego chcesz rezygnować z życia przez chwilowy kryzys? Wiele ludzi go przechodzi, ale mimo wszystko nie poddają się, bo chcą walczyć o swoje marzenia. Ty też na pewno chciałabyś zrealizować swoje! To, co w tej chwili czujesz może być depresją wieku nastoletniego, o której możesz poczytać pod tym linkiem:
Depresja u młodzieży
powinnas porozmawiać na ten temat z mama, aby Cię wspierała w tych trudnych chwilach. Nie izoluj się od niej - porozmawiaj, na pewno doradzi Ci jak postępować w wielu sytuacjach. Możesz też na ten temat porozmawiać ze szkolnym pedagogiem. Powiedz mu co sprawia, że tak się czujesz. Może wpływ mają przykre przeżycia, np. rozwód rodziców. Pamiętaj, że nie jesteś sama, masz wokół siebie ludzi, którzy chca żebyś była szczęśliwa. Poradź się więc mamy i pedagoga co robić aby powrócił uśmiech na Twojej twarzy. Staraj sie także nie zamykać w pokoju, ale spotykaj się z koleżankami, może jakąś sympatią, która pomoże Ci przetrwać te trudne chwile i zamieni Twój smutek w radość. Powodzenia!

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...