Skocz do zawartości
Forum

Alkoholizm


Gość EwKo

Rekomendowane odpowiedzi

Witam
Mój tata został sam w domu odkąd mama wyjechała do pracy za granicę.Ja wyprowadziłam się z domu na okres studiów.Tata( 58l.)od zawsze miał problem z alkoholem,jak byłam mała pamiętam ,że uciekałam z domu z mamą i starszym bratem bo tata wojował.Mało kiedy był trzeźwy w weekend, ostatnio jednak zauważyłam ,że tata namawia mojego brata (31l.)do picia i piją do późnych godzin nocnych.Brat ma rodzinę ale rodzinie kazuje się wyprowadzić skoro im nie pasuje (2 małych dzieci i żona).Boje się przyjeżdzać do domu, wiem że tata wciągnął w nałóg brata , nie wiem już co mam zrobić, za każdym razem jak mówie tacie ,że za duzo pije to mnie obraża.Wiem ,że tata jest alkoholikiem ,ale on nie przyjmuje tego do wiadomości.Brat woli kupić kilka butelek wódki niż spłacać kredyty.W tygodniu zachowują się jak gdyby nic się nie stało.Mama też wielokrotnie przeprowadzała rozmowy z tatą ale on twierdzi ,że to ja i mama mamy urojenia.Może gdyby pili mało to może bym się tak nie czepiała, jednak przykro patrzeć jak tata zatacza się i ze trzeba go zanieść do łóżka.Pije coraz więcej,do odcięcia...jestem całą tą sytuacją przygnębiona, chciałabym żeby w naszej rodzinie było normalnie, żebyśmy w sobote wieczorem mogli posiedziec wspólnie i obejrzeć film.Tak jak już pisałam tata nie chce żadnego leczenia ...co mam zrobić? doradźcie :(

Odnośnik do komentarza

Dokładnie tak. Nic nie możesz z tym zrobić. Tato jest alkoholikiem i brat niestety też albo właśnie zmierza do przepaści. Wszelkie gadanie z nimi jest bez sensu. Są uzależnieni. To straszne ale trzymaj się od nich z daleka.
Natomiast jeśli jest taka opcja, to zastanów się, czy i w jaki sposób możesz ewentualnie udzielić jakiejś pomocy swojej bratowej i dzieciakom.

Odnośnik do komentarza

601 188 501, 601 576 591, 601 576 916, 61 872 75 30 - to są numery telefonu do ośrodka leczenia uzależnień Willa Arkadia w Poznaniu. Napisałaś, że tata nie chce leczenia, ale mimo to zadzwoń do nich, zapytaj się, co oni by Ci w takiej sytuacji poradzili. Może dostaniesz wskazówki, które pozwolą Ci jakoś przekonać ojca do odbycia terapii. Wiesz, na forum można różne rzeczy napisać, ale jednak usłyszeć coś konkretnego od osoby zaznajomionej w temacie, może okazać się bezcenne w Twoim przypadku.

Odnośnik do komentarza

Miałam bardzo podobną sytuację,z tym,że nie mam brata. Mój ojciec alkoholik pił, pił i nie chciał w ogóle przestać. Na każde wspomnienie aby nie pił, albo że jest uzależniony czy coś reagował gniewem, agresją i w ogóle. Nie przyjmował w żadnym stopniu do siebie że się uzależnił,albo zbyt się wstydził by o tym mówić.Nie wiem ale było to męczące dla całej rodziny.Zmusić nie mogliśmy,zostało nam tylko czekanie. W sumie nie wiedziałam nawet na co.. na zbawienie chyba... mieliśmy wcześniej już przygotowane pieniądze na leczenie, gdzie go skierować -jaki ośrodek itd, liczyliśmy że sam w końcu się przemoże. Ale musiała stać się tragedia aby ojciec się otrząsnął. W swym otępieniu alkoholowym i kolejnej awanturze z matką popchnął ją a ona wywróciła się i uderzyła w głowę. Na całe szczęście nic poważnego jej się nie stało, ojciec wtedy całkowicie otrzeźwiał na chwilę... powiedział żebyśmy go gdzieś wysłali do ośrodka by taka sytuacja więcej nie miała wyjścia. wybraliśmy ośrodek Wiosenna i stamtąd wyszedł trzeźwy i już nie pije,kontroluje się. Ale żeby do tego doszło to musiało się coś stać. Nie życzę, aby u kogoś była podoba sytuacja, ale obawiam się, że póki coś alkoholikiem nie wstrząśnie to nie pójdzie się leczyć...

Odnośnik do komentarza

Właśnie czytam wydaną w 2016 r. książkę Andrew W. Saul Ph. D. "Wylecz się sam. Megadawki witamin". Na str. 52-58 jest podany sposób leczenia alkoholizmu witaminami w dużych dawkach. Pacjenci tracą stopniowo chęć do picia. Mogą nawet pić ale nie przesadzają, nie wpadają w ciąg alkoholowy. Jest też tam podany odnośnik do angielskiej literatury: 
Hotter A. and Saul A. W. "The Vitamin Cure for Alcoholism. Laguna Beach, CA: Basic Health Publications, 2009.
Niewielkie informacje są też w książce psychiatry i biochemika:  Abram Hoffer "Niacyna w leczeniu" z 2016 r. 
Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza

Książka "Wylecz się sam" zawiera cenne rady dla tych , którzy chcą się pozbyć nałogu. Jest też książka Oliviera Ameisena "Spowież do butelki ". Był to bardzo dobry kardiolog, który walczył z chorobą alkoholową. Odkrył, że lek baklofen zwalcza alkoholizm. Nie jest on na razie w Polsce zarejestrowany dla tych przypadków, ale w niektórych krajach się go stosuje. Stosują go też niektórzy polscy psychiatrzy. Ci , którzy używali ten lek , mówią , że w stu procentach pozwala się pozbyć nałogu. Problem jest w tym , by alkoholik chciał zażywać leki. Są też inne leki , zmniejszające chęć picia . Niemniej jednak ,gdy ktoś nie chce się leczyć , to nikt nie pomoże. EwKo chyba nic nie możesz zrobić. Nie możesz brać na siebie tego ciężaru , bo już dosyć przeszłaś. Brat ma własną rodzinę i niech oni też trochę podziałają.

Odnośnik do komentarza

Prawda jest taka, że bardzo łatwo jest się uzależnić, a nałóg może całkowicie nas zdominować. Będąc poza kontrolą nie jesteśmy w stanie samodzielnie uporać się z uzależnieniem, więc jest nam potrzebna fachowa pomoc. Ranking Ośrodków Terapii to miejsce, gdzie można zapoznać się z ofertą i opiniami pacjentów na temat ośrodków leczenia uzależnień z całej Polski. To ułatwia podjęcie decyzji dot. ośrodka.

Odnośnik do komentarza

Twoja mama poradziła sobie w ten sposób z sytuacją, że odcięła się od osób uzależnionych wyjeżdżając za granicę. Możesz także się odciąć, aby mieć spokój. Natomiast jeśli chcesz jakoś pomóc tacie, bratu i bratowej oraz 2 ich małych dzieci, to 1. złóż wniosek do Komisji Rozwiązywania Problemów Alkoholowych o leczenie taty, 2. zarejestruj się w Poradni Leczenia Uzależnień i Współuzależnienia, aby tam poszukać dla siebie wsparcia odpowiedniego psychoterapeuty, 3. zachęć swoją bratową, o ile kocha ona Twojego brata, do zarejestrowania się w Poradni Leczenia Uzależnień i Współuzależnienia- dla dobra Twojego brata i ich wspólnych dzieci- oraz przystąpienia do grupy wsparcia dla współuzależnionych. Dodatkowo zacznij zgłębiać zagadnienie Dorosłych Dzieci Alkoholików, w skrócie DDA.

PSALM 91

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...