Skocz do zawartości
Forum

Jak żyć?


Rekomendowane odpowiedzi

Nie wiem od czego zacząć i nie wiem czy ktokolwiek zajrzy do tego wątku. Mam nieciekawą historię, byłam molestowana, matka znęcała się nade mną psychicznie. To wszystko w dzieciństwie. Zawsze miałam problemy z ludźmi, nie potrafię z nimi rozmawiać, dlatego też nigdy nie zgłosiłam się po żadną pomoc. Jedynym dobrym okresem w moim życiu było liceum, udało mi się wtedy (o dziwo) zaprzyjaźnić. Jestem strasznie apatyczna, na niczym mi nie zależy, od lat mam depresję i myśli samobójcze. Jestem śmieciem, człowiek po takich ''doświadczeniach'' powinien się już czegoś nauczyć. Jak na ironię losu, kilka miesięcy temu zostałam wykorzystana seksualnie/zgwałcona (nie jestem pewna), przez znajomego znajomej, odwoził mnie do domu po imprezie, jednak zamiast do domu zawiózł mnie do lasu, byłam świadoma tego, co mi robi, ale byłam tak pijana, że nie mogłam się bronić, w trakcie zasypiałam. Byłam dziewicą. Po wszystkim po prostu odwiózł mnie do domu, na drugi dzień myślałam, że wszystko mi się przyśniło, ale byłam obolała i spuchnięta. Kilka dni później nawet się do mnie odzywał i chciał się spotkać jakby nigdy nic. Nie chcę nigdzie tego zgłaszać. Do tej pory jakoś funkcjonowałam, ale teraz powoli wszystko mi się sypie, boję się, że będę musiała rzucić studia. Dlatego dodaję ten niezgrabny wątek, liczę jedynie na jakąś radę, bądź wskazówkę, poradziłam sobie na swój sposób z wcześniejszymi problemami, ale teraz jestem w kropce. Jestem też dostępna jeśli ktoś przeżył albo przeżywa coś podobnego i chciałby o tym z kimś porozmawiać, mogę opowiedzieć jak sobie radziłam z wcześniejszymi wydarzeniami.

Odnośnik do komentarza

Pierwsza wskazówka - nie pij.
Jeśli nawet nie jesteś pewna, czy wyraziłaś zgodę, czy też on cię zgwałcił, to już wiesz, że nie możesz się upijać.
Poradziłaś sobie w przeszłości, poradzisz sobie i teraz.
Najważniejsze to byś zadbała o swoją przyszłość, byś kontynuowała studia.
To musi być twój cel, twoja myśl przewodnia.
Los cię nie oszczędzał, ale jesteś silną dziewczyną, więc walcz dalej o godne życie.
Od ciebie ono zależy.

Odnośnik do komentarza

Przede wszystkim nie możesz mieć pretensji do siebie.Musisz siebie samą lepiej traktować,mieć o sobie lepsze zdanie.Jesteś wrażliwą kobietą,którą spotkało sporo bólu i cierpienia.Ale i z trudniejszymi przeżyciami kobiety sobie poradziły.Poradzisz sobie i Ty tylko uwierz w siebie,w swoja wartość.Miłym,ciepłym i wrażliwym ludziom jest trudniej żyć,ale dzięki swojej osobowości,mogą poznać równie ciepłych ludzi i wtedy życie zamienia się w piękne przeżycia i każdy dzień jest radosny i fajny.Trzymam kciuki za Ciebie.Będzie dobrze bo jak doczytałem jesteś miła i pogodna,mimo przykrych przeżyć.Masz świetną osobowość i twoja osobowość pomoże Tobie w tym,że Twoje życie będzie piękne.Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...