Pustka w głowie, depresja.

[Gość Szekspir]

Witam,
Pewnie już wiecie, bo napisałem.. Siema otóż mam pewien problem, od paru miesięcy mam problem pomijając fakt że wszyscy debile się że mnie śmieją i kpia ze mnie, co doprowadza moje samopoczucie do gorszego stanu to mam uczucie pustki, Moje uczucia są dla mnie chaosem nie zrozumienia, mam ciągły żal sam do siebie, za nie moc która mnie ogarnia. Cały czas krążą mi po głowie słowa ludzi, nie potrafię tego powstrzymać, to się ciągle dzieje a ja nie wiem dlaczego ale ciągle nad tym się zastanawiam. Pewnego dnia wróciłem do domu z wielkim bajzlem w głowie, mialem ochotę się mścic na ludziach za to co zrobili dla mnie, mialem ochotę im pokazać jak dennym gownem mózgowym są dla mnie i wiesz co? Po jakichś 10 minutach mój problem zaczął się od nowa znowu moje hiper super myślenie, moja świadomość bytu, Moje emocje, mój płacz serca zniknął... Bo gdy wróciłem cala sytuacja stała się dla mnie nie zrozumiała i byłem w takim szoku że o sam skurwysyn, a teraz żyje z dnia na dzień jak warzywo wegetujac i wysluchujac debili którzy myślą że mają prawo się zastanawiać nad tym co robię. Plx for help. Szekspir.

[Gość Szekspir]

Dodam jeszcze że jeżeli ktoś mi np. Dowala w tym stanie, blokują mi się tak jakby uszy, jakby zamykaly się w sobie i nagle zaczynam robić się wrogi dla świata chociaż zawsze byłem mądrym inteligentnym człowiekiem który potrafił wyjść z każdej sytuacji a teraz, kiedy rozmawiam z kimś mam problem bo nie potrafię wywnioskować nawet o co tej osobie chodzi i co mam jej powiedzieć, i jak wyjść z sytuacji aby pozostawić o sobie dobra opinie. Później przyjdzie jakiś wymadrzaly typ i jeszcze nazwie mnie cpunem co jest nie do pomyślenia a ja nie potrafię nic wymyślić normalnego co by było na moja korzyść, nie wiem co się ze mną dzieje. Help Szekspir.

[Gość Szekspir]

Ludzie stali po mojej stronie, umocnilem ludzi we wierzę, liczę na to że i te osoby potrafią również i mi pomóc tak jak i ja zjednalem ludzi. A teraz zostałem sam, z wielkim nie porozumieniu samego siebie... Czy ktoś wie jak wrócić do tego co było wcześniej, mówię o tej pustce która trwa od pewnego czasu, wcześniej potrafiłem z nie jednej osoby zrobić idiote a teraz każdy idiote robi ze mnie co doprowadza mnie do Nerwicy, tym samym bije rekordy e byciu nasmiewanym o ile już nie pobilem.

[Gość Szekspir]

Liczę na jakieś pomysły, Szekspir.

[Gość Ssssad]

Mam jeszcze taki manewr że jak myślę o czym ludzie o mnie mówią to mam uczucie wybuchajacych uszu, taki powrót jakby do rzeczywistości... Już po raz drugi w życiu czy ktoś wie jak to przyspieszyc?

[Gość Assdd]

Nie myślcie że to jaja

[Gość Szekspir]

Czy jakiś psycholog w tej chwili ma chwilę wolnego aby domniemanemu terroryscie odpisać w czym jest rzecz???????

[Gość Sssaas]

Rusz ktoś dupe sprzed telewizora i napisz ktoś poludzku czy jest jakiś sposób na rozwiązanie tego problemu?

[Gość Aaagfxcfc]

Tak odrazu jestem królem interesów, prezydentem, raperem, chciałem zostać nowym binladenem wymyslajcie dalej

[Gość Trokofjxjd]

Na pewno nie jestem leniem głupim jak to mówią ludzie i osadzaja mnie za moje czyny, to że zobaczyłem nie znaczy że jest tak jak powinno być ja wiem lepiej , pamiętam jak pewnego dnia miałem takie wielkie myślenie, w którym wiedziałem co mam powiedzieć, widziałem własnbłędy ale wróciłem do domu i kurwa jak zobaczyłem że w wiadomościach mnie kurwa wyzywaja i w reklamach się ze mnie śmieją to kurwa nagle mi jakoś je zabrało. Help

[Gość Ggggt]

Boże.... Czy wy rozumiecie że jakbym był normalny to bym się nie wyklucal z wami wszystkimi? Tak bo każdy jest równy.

[Gość Sssaasr]

Może będziemy teraz prowadzić dyskusje poprzez telewizor a internet co wy na to???