Skocz do zawartości
Forum

Czy to choroba dwubiegunowa?


Gość jolika01

Rekomendowane odpowiedzi

Gość jolika01

Mam 32 lata. Od dziećiństwa cierpie z powodu zaburzeń psychicznych. Trudne dziećiństwo: sary ojciec chory psychicznie miał 2 razy w roku napdy kilkutygodniowe depresji( śmiertelnie gniewał się na wszystkich) moje zadanie polegało na błaganiu go o przebaczenie mamie wyimaginowanych win, gdy miałam 12 lat rozpoznano u niego chorobe Parkinsona poddał się jej nie walczył czekał na pomoc w kazdej najdrobniejszej czynności wszyscy mu pomagaliśmy. W podstawówce przerzyłam traume, byłam zdolnym dzieckiem ale zaniedbanym nauczycielka w klasach 1-3 wyzywała mnie wyśmiewała szydziła biła przy całej klasie nikt przez 3 lata nie chciał się ze mną przyjaźniź a mieszkam w chacie za wsią nie mogłam mieć kontaktu z ruwiesnikami. Przez ten okres po powrocie ze szkoły bardzo bolała mnie głowa byłam nieznosna mama biła mnie tak jak ta nauczycielka bo nie mogła sobie zemna poradzić. Całe przerwy siedziałm w ławce wbijałam sobie długopis w dłonie do krwi i chiciałam umrzeć byłam nieukiem śmierdzacym brudasem itp. Potem bardzo długo budowałam jakieś stosunki z kolegami z klasy byłam bardzo nieśmiała ale jakoś dawałam sobie rade. Potem w liceum w klasach 2-4 znowu przyszła ogromna depresja bardzo duzo wagarowałam przesladowały mnie lęki społeczne. Poszłam na studja i zaczełam żyć gdy wyjechałam na 3 miesięczne praktyki przyjechałam jako inny człowiek. Nigdy nie byłam wybitnym uczniem przy epizodach depresyjnych mam zerowa pamięć a mimo tak fatalnego stanu psyche ukończyłam studja z wyróżnienem. Dobry okres trwał koło roku potem nasilenie choroby siostry- anorekscja i fatalny stan ojca sprowadziła mnie do parteru znowu depresja trwał około 2 lat gdy miałam problemy z sercem na jej tle poszłam do psychiatry. Leczenie trało około 1,5 roku w międzyczasie zmarł ojciec i czułam się bardzo dobrze. Skończyłam 3 podyplomówi nigdy nie interesowali mnie chłopcy. 2 lata temu spotkałam jego- fantastczny okres 6 miesięcy i 1,5 roku chuśtawki. 1,5 roku które obdarły mnie ze złudzeń, powódz, smierć mojego ukochanego psa a on 100 km ode mnie i coraz dalej.... Mój obecny stan: w ciagu 3 miesięćy przytyłam 6 kg, mam nieograniczonye zapotrzebowanie na sen, wszytsko mnie przerasta, z nikim nie rozmawiam, nic mnie nie interesuje, zmęczenie, cały czas choruje grypa dyskopatja kregosłupa z bardzo silnymi bulami, mam wrazenie że toczy mnie śmiertelna choroba, ogromnie problemy z koncentaracją z pamięciom jakbym miał alzchajmera, znowu jestem na lekach a lekarz sugeruje że cierpie nie na depresje lecz na chorobę dwubiegunową.... Wiem że mam problemy z osobowścia z którymi walcze tak jak umię lęki przed nauczycielami zwalczyłam tym że miałam 2 roczny epizod w szkole zaocznej, lęk prze facetami zwalczyłam tym że byłam w zwiazku....

Odnośnik do komentarza

Moim zdaniem twoje dzieciństwo i całe życie było bardzo trudne i aby to odreagować powinnaś udać się na terapię, która pozwoli Ci to wszystko zrozumieć i ruszyć naprzód bez tego bagażu. Czy przyjmujesz teraz jakieś leki na nerwicę? Może warto pójść w tym kierunku. Ważne jest, abyś znalazła w życiu spokój, jakieś swoje miejsce, gdzie będziesz bezpieczna i szczęśliwa. Nie możesz myśleć o śmierci, o chorobach... każdemu coś dolega i żyją z tym dalej, nie warto się na tym specjalnie skupiać. Jeśli lekarze mówią, że nie masz chorób fizycznych to uwierz im.

Odnośnik do komentarza
Gość psychoterapeuta Jakub Bieniecki

To nie jest choroba dwubiegona, bo nie widać manii. A nawet jeśli by była to i tak sednem jest jedno - depresja. Mania zawsze ją przykrwa. Przydała by się Pani psychoterapia i praca nad relacją z tatą. Pzdr.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...