Potrzebuję pomocy - natrętne myśli, panika.

[KlopotliwaSprawa]

Witam. Mój problem to koszmarne myśli, które są dla mnie horrorem, jestem nerwowo wykończony. Myśli o morderstwie. Na początku były łagodne, panowałem nad tym, zapominałem. Teraz boję się dosłownie dzień w dzień, śnią mi się po nocach, myśle o tym przez cały dzień, boję się, że, gdy ciągle o tym myśle, to się stanie na prawde, że stracę kontrolę nad sobą i zrobię komuś krzywdę. W najbliższym czasie nie mam możliwości udania się do lekarza psychiatry, ponieważ przez tą chorobę straciłem pracę, straciłem ubezpieczenie, oraz nie stać mnie na wizytę prywatną. Proszę o jakąś poradę, jak mam sobie z tym radzić, aby nie zwariować?

[mgr Kamila Krocz]

Przez Internet nie można postawić diagnozy, ale Twoje obsesje (natrętne myśli) dotyczące morderstwa wskazują na zaburzenia obsesyjno-kompulsyjne, czyli nerwicę natręctw. Czy kiedykolwiek korzystałeś z pomocy lekarza psychiatry? Jeśli jesteś teraz bez pracy, a zależy Ci na takiej konsultacji, proponuję zarejestrować się w UP, aby mieć świadczenia. Będziesz mógł wówczas skorzystać z pomocy psychiatry na NFZ. Do psychiatry nie potrzeba skierowania od lekarza pierwszego kontaktu. Pozdrawiam!