Alkoholizm

[Gość Asper]

Od dłuższego czasu jestem ciągle przybita. Nie mam przyaciół i bardzo słabe relacje z rodziną. Od kilku a może już kilkunastu miesięcy piję praktycznie co dzień. Nie dużo, tylko tak żeby lekko zaszumiało w głowie, ale zauważyłam, że często czuję, że muszę się napić, zwłaszcza gdy jest źle. Czy to już jest problem?

[Cebula123]

Witam,
wydaje mi się, że zaczynasz mieć problem. Alkohol w niczym nie pomoże. Jeżeli masz silną wolę, powiedz NIE, znajdź inny sposób. Może porozmawiaj szczerze z rodziną lub odnów kontakty sprzed lat. Jeżeli zaczynasz zauważać, że problem Cie przerasta udaj się do specjalisty, póki zauważasz co się dzieje. Jeszcze nie jest za późno. Możesz porozmawiać z mamą, nie ważne jakie masz z nią stosunki, nie ważne ,czy masz 10, 40 czy 20 lat, mama Ci pomoże.

Pozdrawiam i powodzenia

[mgr Kamila Krocz]

Asper, przez Internet nie można postawić diagnozy. Jeśli jednak sama dostrzegasz, że odczuwasz przymus sięgnięcia po alkohol, aby się rozluźnić, to możliwe, że pojawił się u Ciebie styl picia zwany ryzykownym, o którym możesz przeczytać tutaj: https://portal.abczdrowie.pl/picie-ryzykowne. Jeśli nie przestaniesz pić, ten schemat może się utrwalić i stać się preludium do rozwoju choroby alkoholowej. Podejrzewam, że ulegasz złudnemu wrażeniu, że alkohol rozwiąże Twoje problemy, poprawi humor. Może na chwilę poprawi, ale w perspektywie długofalowej wyrządzi więcej szkód. Pozdrawiam!

[Gość mirella55]

Alkoholizm to poważny problem, niszczący rodzinę. Mój mąż miał takie problemy i zdecydowaliśmy się na terapię. Terapia pomogła mężowi i teraz nasze życie wygląda zupełnie inaczej.