Skocz do zawartości
Forum

problem z pieniedzmi


Gość iza997

Rekomendowane odpowiedzi

Pisze poniewaz przerosl mnie Nas problem jakim sa pieniadze.Zawsze moj maz znamy sie 7 lat skapil na wszystko, teraz gdy mamy dziecko a ja nie mam jak isc do pracy sytuacja jest ciagle napieta.Mowilam prosilam aby cos ...nie wszystko ale abym cos dostawala.Porblem nasilil sie na tyle ze ukradlam podbieralam pieniadze mojej tesciowej= sytuacja sie wydala zostalam wykleta z rodziny najgorsza nie moge nic wyjasnic ,nie istnieje po prostu. Pojechalam przeprosic ale to nic nie dalo nikt nie chcial mnie sluchac, wiem zle zrobilam przyznalam sie ale dlaczego nikt nie chce nawet poznac powodu mojego postepowania? prosze o pomoc

Odnośnik do komentarza

Trudno tu coś doradzić ,sytuacja wydaje się niewyobrażalna i niewybaczalna...,nie ma żadnego powodu do takiego postępowania,więc się nawet nie tłumacz...,

już nie chce się nad Tobą pastwić,ale sama strzeliłaś sobie w kolano...,już nigdy nie odzyskasz zaufania,
choć być może z czasem Ci wybaczą,pozostaje czekać..., do dziecka weź opiekunkę,mamę czy babcię i koniecznie szukaj pracy.

Szanuj zdanie innych...

Odnośnik do komentarza

Pójście do pracy jak najbardziej. Rozejrzyj się, może jest ktoś kto zajął by się Twoim dzieckiem, żebyś mogła spokojnie pracować.
Z drugiej strony to nie rozwiązuje Twoich problemów całkowicie, bo skoro Twój mąż jest skąpy to będziesz musiała z zarobionych pieniędzy utrzymywać cały dom i jak nikt z rodziny nie pomoże Ci przy dziecku to dodatkowo płacić niani. No chyba, że masz super doświadczenie w jakiejś dziedzinie i jesteś w stanie sama być niezależna finansowo. Porozmawiaj z mężem o całej sytuacji z tą kradzieżą i postaraj się wytłumaczyć dlaczego to zrobiłaś. Nie tłumaczę Cię w żaden sposób bo okradać rodzinę, to ochydne, ale staram się zrozumieć.

Odnośnik do komentarza

wiem ze popelnilam duzy i niewybaczalny bad nic mnie nie tlumaczy siegnelam dna , ale musze sie od niego odbic mam dla kogo zyc mam corke i chociazby dla niej musze sie postaac cos zmienic. Nie licze na nic ze strony rodziny meza czy meza zle zrobilam , teraz sama mysle jak moglam zobic cos tak okropnego.

Odnośnik do komentarza

Ile miesięcy/lat ma dziecko? Jeśli jest na tyle duże, że może zostać z nianią albo pod opieką kogoś z rodziny, nie zastanawiaj się i idź do pracy. Skoro mąż skąpi każdą złotówkę, musisz być niezależna finansowo. Co do kradzieży, nie skomentuję tego, bo chyba słowa są zbędne. Sama wiesz najlepiej, że popełniłaś błąd.

Odnośnik do komentarza
Gość Chkduiokmg

Jeśli nikt nie chce z Tobą rozmawiać, to... napisz list. Napisz ten list do Twojej teściowej wyjaśniając jej wszystko. Ważne, żebyś dała sobie kilka dni na jego napisanie - tak, żeby był dokładnie przemyślany :) Powodzenia :)

Odnośnik do komentarza

Świetny pomysł z tym listem. Skoro nikt z rodziny męża nie chce nawet Cię wysłuchać to przenieś wszystko na papier. Napisz szczery i długi list wyjaśniając w nim całą swoją sytuację.
Dziecko masz malutkie, więc pójście do pracy na pewno wywróci wasze życie do góry nogami, ale skoro nie ma innego wyjścia bo mąż Ci na wszystko żałuje to może warto pomyśleć o usamodzielnieniu się finansowo.
Nie mogę ocenić Twojego męża, bo za mało napisałaś o waszych relacjach. Może Twój mąż nie zarabia dużo z czego musi sam utrzymać dom, rodzinę a Ty masz zachcianki np ,, droga torebka ,, i tu jestem w stanie zrozumieć Twojego męża i jego oszczędność.
Może ustal z nim, że chciałabyś jakąś niewielką kwotę np 50 czy 100 zł (w miarę waszych możliwości ) miesięcznie na swoje osobiste wydatki, powiedz jakie masz potrzeby, że chciałabyś raz na jakiś czas nową bieliznę czy bluzkę.
Czasem naprawdę warto usiąść i spokojnie porozmawiać z partnerem.

Odnośnik do komentarza

Moj maz jest policjantem dodatkowo zarabia na boku na orywczych pracach niestety nie umial sie nigdy dzielic z nami tym co ma, ja nie jestem zozrzutna .....owszem chcialabym cos nowego raz na jakis czas ale co z tego skoro nie mam skad na to wziac chciec mozna duzo, nasze relacje hm..na poczatku bo znamy sie dlugo rozumialam to, tez pracowalam bedac para nie wymagalam od niego zeby mi pomagal w sensie finansowym zawsze mialam swoje pieniadze ,ale teraz duzo sie zmienilo dziecko jest male ja nie mowie zeby oddawal mi wszystko ja bym chciala chociaz cokolwiek

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...