Skocz do zawartości
Forum

Mój chłopak nie wspiera mnie psychicznie.


Gość ZagubionaDuszyczka

Rekomendowane odpowiedzi

Gość ZagubionaDuszyczka

Nie mogę mu się zwierzać ze swoich problemów, bo on od razu dostaje ataku wściekłości. Wyzywa mnie, że przesadzam, że jestem nienormalna, że histeryzuję, że jestem chora psychicznie... itp.
Nie mam nikogo bliskiego, tylko jego.
Zostałam zgwałcona i obecnie mam jakiś szok pourazowy, chciałabym się komuś wyżalić, wyrzucić to z siebie. Dzisiaj miał czas, powiedział, że mnie wysłucha. Zaczęłam gadać, a on co 5 minut pytał, czy już może iść pozmywać (on nie cierpi zmywać, ja to zazwyczaj robię) Nie zgodził się żebym wyłączyła telewizor i jednym okiem oglądał sobie Miodowe lata. W końcu mnie wyzwał, bo on chce sobie pooglądać i żebym nie przesadzała.
Czuję się gorzej niż przed rozmową. Zostawił mnie zapłakaną i poprostu gapił się w TV a na mnie jest obrażony, bo jestem nienormalna. Jestem załamana, chciałam się wygadać.

Odnośnik do komentarza

A czy on jest bliską ci osobą? Wątpię.
Nie masz nikogo, czasem lepiej jest być samą, niż słuchać wyzwisk i czuć się pomiataną.
Powinnaś udać się do psychologa /psychiatry/ bo faktycznie ktoś powinien ci pomóc. To duży stres, potrzebne ci wsparcie, a fachowiec od psychiki, na pewno pomoże.

Odnośnik do komentarza

Unna ma rację,powinnaś jak najszybciej udać się do psychologa,wygadasz się przynajmniej,a co najważniejsze psycholog Ci pomoże. Jego nie interesują Twoje uczucia,jego Ty nie interesujesz. Wiem że to nie jest łatwe ale napewno łatwiejsze niż wegetacja w tym związku(o ile można nazwać to związek) ZOSTAW GO,nie daj się poniewierać...

Odnośnik do komentarza
Gość ZagubionaDuszyczka

Wiecie... zostawiłam go, zerwałam z nim. Wczoraj mnie wyzwał, nie opisałam tego tutaj, darł się na mnie jak bym mu wielką krzywdę zrobiła. A tylko dlatego, że on nie chce mnie słuchać, chce sobie Tv obejżeć. Ma teraz tydzień wolnego, to nie jest tak, że ja mu czas zabieram, ta rozmowa była umówiona.
Wyprowadziłam się do swojego mieszkania, a on nawet nie przeprosił, zapytał tylko w smsie, czy się uspokoiłam i jak moje zdrowie (jestem po operacji) Zerwałam z nim i nigdy do niego nie wróce. Trwałam w tym związku przez mój chory deficyt miłości z dzieciństwa...

Odnośnik do komentarza

ZagubionaDuszyczko, Twój eks chłopak był toksyczny i tylko dodatkowo Cię dołował. Uważam, że podjęłaś słuszną decyzję, odchodząc od niego. Masz za sobą wiele negatywnych doświadczeń - pomyśl o podjęciu psychoterapii. Jeśli potrzebujesz wsparcia na teraz, idź do najbliższego ośrodka interwencji kryzysowej. Tam Ci pomogą i powiedzą, gdzie szukać wsparcia. Pozdrawiam!

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...