Spontaniczna odpowiedź

[Gość amanda70]

Mój mąż ma dużo za uszami... Na poczatku związku oszukiwał mnie będąc jednocześnie ze mną i inną kobietą. Potem odkryłam, że ogląda pornografię, a następnie wpisuje w wyszukiwarkę"seks+miasto, w którym przebywa (będąc w domu lub na delegacji)". Wszystko to jakoś przegadaliśmy, wytłumaczył się, a ja wybaczałam.
Wczoraj powiedziałam mu, że mnie zdradził z inną. Powiedziałam to zdanie poważnie i następnie wprowadziłam żart. Z tym, że nie daje mi spokoju bardzo spontaniczna i natychmiastowa zarazem odpowiedz mojego męża. Może przesadzam albo jestem przewrażliwiona. Chciałabym poznać Waszą opinie.
Ja (poważnie): Zdradziłeś mnie z inną.
Mąż (natychmiast): KIEDY?
Ja (w żartach): Wczoraj, w moim śnie.
Potem juz tylko skomentował, że mam głupie sny i poszedł spać.

[Gość unna]

Chyba wiesz wszystko o tym, jaki jest mąż. Jeśli to akceptujesz, czyli chcesz być w tym związku, to nie wgłębiaj się w temat. Po co? By bardziej bolało?

[Gość amanda70]

Nie akceptuje tego. Fakt, wielokrotnie Mu wybaczałam, ale nie chce żyć w kłamstwie. Dlatego pytam Was, bo mi jego odpowiedź wydaje się co najmniej dziwna.

[Gość unna]

Szuka ku-ew w miejscu, gdzie się wybiera, ciekawe, po co? By pójść na spacer i pooglądać tam okna?
A nie przyszło ci na myśl, że adres /lub telefon/ potrzebny jest po to, by skorzystać z ich usług?
Można być naiwną, ale nie do tego stopnia.

[Gość Danuta718]

Unna dobrze twierdzi. Wiesz jaki mąż jest więc pozostaje Ci to albo akceptować bo jeszcze jeden epizod w bok daje, wprawdzie małe ale jednak jakąś nadzieję. Skoro mąż Cię zdradził wielokrotnie to nie ma żadnej nadziei. On jest już tak nauczony więc tak jak wcześniej zaznaczyłam albo nie wnikasz i zyjesz z nim dalej z tą świadomością albo odchodzisz od niego. Wybór należy do Ciebie :)
Zapomniałam dodać że im większy stres tym bardziej to się przedkłada na jelita...

[Gość jonka]

Świadomie weszłaś w związek z kłamcą, zdrajcą i oszustem (skoro przed ślubem wiedziałaś już, że Cię zdradzał i prowadził podwójne życie?), to czemu teraz się dziwisz jego zachowaniu, dlaczego nagle zaczęło Ci to przeszkadzać?
On się nie zmienił.
Twoje rozkminy na temat rzekomej zdrady we śnie, są bez sensu.
Skoro wytłumaczył swoje kontakty z prostytutkami, a Ty uwierzyłaś i wybaczyłaś, to o co Ci właściwie chodzi?