Krzyki podczas wizyty u dietetyka

[Gość g...l]

Chodzę do dietetyka i ważę 72 kilo 159 cm. Mama mnie zapisała do endokrynologa dziecięcego bo mam prawdopodobnie niedoczynność tarczycy. I jak jestem na wizycie u dietetyka to on mamę wyprasza , i ten lekarz zaczyna na mnie krzyczeć karze mi robi straszne rzeczy i z nim tam jestem około 60 mi. Boję się powiedzieć mamie o tym że ja nie chcę u niego się odchudzać. Jak jej mam to powiedzieć ?

[mgr Kamila Krocz]

Witam!

Jeśli boisz się chodzić do dietetyka, bo czujesz się u niego niekomfortowo, krzyczy na Ciebie, stosuje metody, których nie rozumiesz, powiedz o tym swojej mamie wprost. Spokojnie. Wyjaśnij, że chcesz się odchudzić, zależy Ci na zrzuceniu wagi, ale nie chcesz korzystać z pomocy akurat tego dietetyka, bo mu nie ufasz i boisz się go. Jestem pewna, że jeśli szczerze porozmawiasz z mamą i wyjaśnisz jej swoje obawy, ona to zrozumie i razem znajdziecie rozwiązanie tego problemu. Pozdrawiam i powodzenia!

[ka-wa]

Jeśli jesteś niepełnoletnia to lekarz czy dietetyk nie ma prawa mamy wyprosić,po drugie mama nie powinna się w tym względzie go słuchać ,
dziwię się ,że mama wychodzi ,przecież też powinna słuchać co on Ci mówi..,
powiedz ,żeby nie wychodziła,bo on Cię molestuje, najlepiej jakbyś powiedziała mamie całą prawdę... , należałoby zmienić dietetyka,ile masz lat?
Pamiętaj ,że nic nie musisz robić, co wykracza poza granice przyzwoitości,może wybiegnij z gabinetu z płaczem ,zrób obojętnie co, ale nie pozwól na takie traktowanie.

Wiem ,że obawiasz się ,że mama Ci nie uwierzy ,dlatego wymyśl jakąś spektakularną akcję,gdyby tak było.

Dla mnie to jest historia nie do pomyślenia ,żebym wyszła z jakiegokolwiek gabinetu ,będąc tam z niepełnoletnim dzieckiem,bo tak sobie ktoś życzy...

[Gość gaba12]

Ale on zamyka drzwi na klucz

[Gość gaba12]

I w piątek mam wizytę u niego i się bardzo boję. I on mówił, że jak komuś o tym powiem to będę musiała głodować znaczy mało jeść i robić bardzo męczące ćwiczenia fizyczne z nim. Ja tak nie chce ale muszę. Boję się

[ka-wa]

Ta historia to jest faktycznie nie do uwierzenia,to znaczy ,że Ty wierzysz w to co on mówi ,ile masz lat 6,bo dziecko w wieku przedszkolnym to może by uwierzyło w takie banialuki,
albo jesteś niepełnosprawna umysłowo.

[Redakcja]

Porozmawiaj z mamą, tak jak radzi Kamila Krocz. Jeśli chcesz, to możesz też poradzić się na bezpłatnej infolinii psychologów, co zrobić w takiej sytuacji. Warto to zasygnalizować, żeby inni nie mieli problemów z tym specjalistą, jeśli zachowuje się tak przy klientach.

Podajemy strony, za pomocą których można uzyskać pomoc:
http://www.telefonzaufania.org.pl/ - tu są numery telefonów dla konkretnych miast.

[laurette]

Rozumiem ,ze boisz sie tego dietetyka ale swojej mamy? Powiedz jej prawde! Komu jak nie jej, to jej zalezy na Tobie i Twoim zdrowiu na pewno Ci pomoze. Nie chodz tam dalej skoro sie boisz, to moze miec negatywny wplyw na Twoja psychike w przyszlosci. Powiedz o tej sytuacji jak najszybciej mamie.