Fobie kościelne

[Gość 2...m]

Zmiany w psychice, zachowaniu przez kościół. Od 2 lat cierpie na takie dziwne fobie kościelne. Wybucham smiechem w poblizu ksiezy i zakonnic i zaczynam bardzo szalec, jakby mi sie mozg wylaczal. Boli mnie glowa i oczy. Mialam badanie eeg i ono wyszlo dobrze. Chodzilam do psychologa i psychiatry i mowia mi zebym unikala powodow do tego mojego salenstwa. Ale to nie jest mozliwe, musiala bym mieszkac na ksiezycu. W rodzinie sa chorzy psychicznie. Jestem grozna w tym szale. Co to? Nikt nic nie wie.

[Gość krótko]

Katolicy rzymscy nie nazwaliby tego "nerwicą/fobią eklezjalną" tylko opętaniem i wysłaliby Cię do egzorcysty, w celu wypędzenia diabła, który w Tobie ich zdaniem zamieszkał.
Co jest mądrzejsze? Wierzyć w diabła i iść do egzorcysty, czy zaufać lekarzowi i zacząć brać leki?
Sama rozważ.