Zakochałam się w chłopaku,który jest gejem

[Gość aninka155]

Moj problem polega na tym że zakochałam sie,albo zauroczyłam w koledze z pracy. Niedawno się dowiedziałam,ze jest on gejem i nie moge sie z tym pogodzic. Jestem atrakcyjna i pewna siebie dlatego nigdy nie miałam problemu z tzw " zdobywaniem facetów" zwykle kiedy jakis wpadł mi w oko działo sie to z wzajemnoscia. No a tu juz się zaczęły schody. Ten facet jest uroczy,miły,sympatyczny,zabawny- no ma te cechy,ktore ja cenię najbardziej i nie ukrywam ze juz o nim marzyłam jakby to było nam fajnie a tu sie okazało ze interesuja go mezczyzni. Spotykam go codziennie,codziennie spedzamy ze soba kilka godzin i to tak dziwnie boli. Siwadomosc,ze nigdy z nim nie bede mogła byc jest strasznie mecząca a najgorsze jest to ze nie potrafię tak po prostu odpuscic mimo ze jestem na przegranej pozycji. Bo gdyby np on miał dziewczynę- wtedy łudziłabym się ze moze nie bedzie z nia wiecznie- nadzieja matką głupich...ale łudzić się,że zmieni orientację- to się nie uda. Doradźcie ...

[Gość lerlmde]

I dobrze ze jest gejem

[Gość I am different]

Cześć. Po pierwsze, skąd wiesz że on rzeczywiście jest homoseksualny? Powiedział Ci? Czy to plotki tych 'nietolerantów' z powodu jego ubioru bądź zachowania? No, ale jeżeli rzeczywiście jest homoseksualistą, spróbuj zaprosić go po pracy; na kawę, herbatę etc. Najlepiej do siebie. Kiedy uda się zrealizować spotkanie, rozmawiaj z nim.. Później spróbuj zejść na tematy, troszkę bardziej intymne. Po tym wstępie rzuć się na niego, zaczynając namiętnie całować. Na pewno nie odrzuci tego. A jeżeli nie jesteś na to gotowa, po prostu powiedz mu, że jesteś zakochana do szaleństwa i nie będziesz potrafiła żyć bez niego. W takiej sytuacji na pewno też nie zareaguje obojętnie. Nie wiem, ale spróbuj tego. Powodzenia :)

[Kornel95]

Jejuu..... No nie wiem co można doradzić sam jestem osobą homoseksualną i to jest niezmienne. Jeżeli jesteś pewna, że jest gejem no to jednym słowem klapa. Może to są plotki ludzi nie wiem jakoś wybadaj teren no ale na pewno nie tak aby się rzucać na kogoś i całować nawet jaby nie był gejem to nie wiem czy by sie spodobało tylko potem o tobie by plotkowali.

[Gość margolcia_63]

Też uważam, że rzucanie się na chłopaka, czy jest gejem, czy nie to niezamądre.
Może mu się tylko nie podobasz bo nie masz takiej gwarancji, pomimo swojego przeświadczenia.

[Gość aninka1222]

Na poczatku sadzilam ze to plotki ale potem "wybadalam teren"i niestety to sie potwierdzilo aczkolwiek nie przecze ze ciagle gdzies we mnie siedzi nadzieja ze moze ma tylko najlepszego przyjaciela...

Pomysl z rzucaniem sie na niego na pewno odpada,ale ostatnio przygadywal cos o tym,kiedy zaprosze go do mojej miejscowosci na jakies piwo albo winko. Musze cos wymyslic bo bylaby okazja zeby pogadac z nim bo w pracy nie zawsze jest czas na takie rozmowy.

Jestem bardzo szczera osoba i chcialabym mu powiedziec o swoich uczuciach ale wiem ze to mogloby wiele zniszczyc. Nie znamy sie dlugo ale ta znajomosc moze prowadzic do czegos fajnego,mam na mysli przyjazn...wiec sadze ze jezeli bym mu powiedziala ze jest obiektem moich westchnien to po prostu by go sploszylo i nic by z tego nie bylo.

[Gość margolcia_63]

Uważam, że to by nawiązywać romanse w pracy to nie najlepszy pomysł. Po pierwsze pracodawcy są niechętni a po wtóre nigdy nie wiadomo jak się skończą, a czasem kończą się z wielkim hukiem i jest b. nieprzyjemnie i dla zainteresowanych i dla otoczenia.
Mam wrażenie, że traktujesz chłopaka jak wyzwanie. Daj mu pole do inicjatywy, jak jest zainteresowany to on powinien dać sygnał.
Podobnie jak wypytywanie o orientacje jeśli ktoś sam nie mówi, to takie mało taktowne. Może on nie chce się ujawniać?
Czy Ty oby nie jesteś jednak zbyt pewna siebie. Nie wszyscy faceci nawet heterycy to lubią. Poza tym nie każdy facet który chodzi wolno musi być twój. Może być też tak, że on ma wiedzę, że tak łatwo Ci idzie z mężczyznami i to go nie zachęca. Nie wszyscy też chcą rozmawiać o pracy po pracy z różnych powodów, przede wszystkim nigdy nie wiadomo kto i kiedy może wykorzystać takie wynurzenia.

[Gość Pa_lo_ma]

~aninka1222

Na poczatku sadzilam ze to plotki ale potem "wybadalam teren"i niestety to sie potwierdzilo aczkolwiek nie przecze ze ciagle gdzies we mnie siedzi nadzieja ze moze ma tylko najlepszego przyjaciela...

Pomysl z rzucaniem sie na niego na pewno odpada,ale ostatnio przygadywal cos o tym,kiedy zaprosze go do mojej miejscowosci na jakies piwo albo winko. Musze cos wymyslic bo bylaby okazja zeby pogadac z nim bo w pracy nie zawsze jest czas na takie rozmowy.

Jestem bardzo szczera osoba i chcialabym mu powiedziec o swoich uczuciach ale wiem ze to mogloby wiele zniszczyc. Nie znamy sie dlugo ale ta znajomosc moze prowadzic do czegos fajnego,mam na mysli przyjazn...wiec sadze ze jezeli bym mu powiedziala ze jest obiektem moich westchnien to po prostu by go sploszylo i nic by z tego nie bylo.

No to na co czekasz ? Zaproś go na winko i zobaczysz, co z tego wyniknie. Na gdybanie o tym na forum szkoda czasu. Liczy się "akcja" :)

[Gość aninka1222]

Tak zrobie,zaprosze. Raz sie zyje a nie chce potem zalowac ze nie dzialalam. Potrzebowalam po prostu sie "wygadac". zobaczymy co bedzie :)

[Gość Pa_lo_ma]

No i bardzo słuszna decyzja ! Kto nie próbuje ten nie pije szampana :D

[Gość adamxxxx]

mysle ze powinnas zostawic jego upodobania sexualne w spokoju jest jaki jest a zeci sie podoba to mozesz tylko zostastac jego przyjaciulka mi sie tak wydaje..ale sama powiedzialas ze jestestes aktrakcyjna ze mozesz miec kogo chcesz wiec jaki masz problem??a moze jestes zbyt pewna siebie??????????nie wszysto mozna miec ale szanowac tak

[Gość kokos2]

i jak tam akcja?

[Gość aninka155]

Po kilku tygodniach wracam tu... no więc sytuacja wygląda tak,że widujemy się co 3 dni mniej więcej w pracy,nasza praca jest taka ze mamy czas na rozmowy itp. Ostatnio zaczęła dziwic mnie jedna rzecz. Otóż ON ciągle się ze mną droczy, dogaduje,oczywiscie to nie ma negatywnego znaczenia,raczej jest to pozytywne. Kiedy jestesmy razem na zmianie,ciagle cos zartuje i stara sie zwrocic na siebie moja uwage, przynajmniej ja to tak odbieram. A kiedy on jest obok mnie to ja nie potrafie sie normalnie zachowywac,albo sie usmiecham do niego albo w ogole nie odzywam,czuje sie "zakochana" :P ale wracajac jeszcze do jego dziwnego zachowania, ostatnio wymyslilam,zeby nie zwracac na niego uwagi. Rozmawiałam i zartowałam z kazdym w pracy tylko jego unikałam,a on starał sie robic wszystko zebym tylko sie nim zainteresowała, chodził za mna ciagle cos mowił,po czym zauwazył ze nie mam humoru. To jest dziwne,bo on nie jest taki dla zadnej dziewczyny w pracy, tylko dla mnie. Nie wiem jak to odbierac, Moze jest jakas iskierka nadziei?

Dodam jeszcze,ze dowiedziałam sie ze on spotykał sie z dziewczynami...pozniej stal sie gejem.

[Gość okiem geja]

~I am different

No, ale jeżeli rzeczywiście jest homoseksualistą, spróbuj zaprosić go po pracy; na kawę, herbatę etc. Najlepiej do siebie. Kiedy uda się zrealizować spotkanie, rozmawiaj z nim.. Później spróbuj zejść na tematy, troszkę bardziej intymne. Po tym wstępie rzuć się na niego, zaczynając namiętnie całować. Na pewno nie odrzuci tego. A jeżeli nie jesteś na to gotowa, po prostu powiedz mu, że jesteś zakochana do szaleństwa i nie będziesz potrafiła żyć bez niego. W takiej sytuacji na pewno też nie zareaguje obojętnie. Nie wiem, ale spróbuj tego. Powodzenia :)

Czegoś głupszego dawno nie czytałem. Jesli jest gejem, to się od niej odwróci ze wstrętem, a nie "nie odrzuci tego". To jest obrzydliwie głupia porada i świadczy tylko o pustocie doradcy. Jak najdalej od takich.
Dziewczyno, jeśli jest gejem, nie masz żadnych szans (gejowi podobają się seksualnie wyłacznie mężczyźni i dla kobiet nie ma tu miejsca), a czymś z tej rady pogrzebałabyś szanse nawet na dobre koleżeństwo.
Jeśli jest biseksualny, to możesz próbować. Ale pamiętaj - biseksualiście podobają się i kobiety i mężczyźni.

A tak w ogóle, to ja także mam wrażenie, że traktujesz go jako wyzwanie, bo jak sama zauważasz: chcesz, a nie możesz go mieć. Dobrze się nad tym zastanów.

[mgr Kamila Krocz]

aninka155, nie wiem, co Ci doradzić. Ale mam wrażenie, że uczyniłaś z tego mężczyzny jakiś cel, który musisz osiągnąć za wszelką cenę. Co chcesz udowodnić? Możesz zranić siebie i jego. Może nie warto poświęcać fajnej znajomości dla wątpliwego romansu? Skoro twierdzisz, że jesteś atrakcyjna i możesz zdobyć wielu mężczyzn, to dlaczego akurat wybrałaś mężczyznę, który jest gejem? Oczywiście zrobisz, jak uważasz za słuszne, ale pamiętaj, że nie warto igrać z uczuciami. Pozdrawiam!