Molestowanie i śmierć przyjaciela

[Gość a...l]

wiedziałam ze to jest niebezpieczne ale nie zwracałam na to uwagi chciałam ratować niewinne dziecko i kazałam jej uciekać niestety ja nie zdążyłam uciec on złapał mnie i zaczął robić ze mną to wszystko nikomu tego nie powiedziałam aż do teraz wkońcu powiedziałam mojej pani dyrektor ze szkoły chodziłam oczywiście do psychologa i było wporządku ale teraz jest jeszcze gporzej 17 maja zmarł mój najlepszy przyjaciel ...
wtedy chciałam się spalić albo powiesić i wkońcu wtrafiłam do szpitala psychiatrycznego gdzie byłam od 11 maja do 18 czerwca i już nie chcę się zabić ale pod żadnym pozorem nie mogę się pogodzić że jego już nie ma .. i jeszcze na dodatek zauważyłam że przytyłam mam 168 w i waga 62 nie wiem czy to dobrze ale ja postanowiłam nie jeść chciałabym bardzso prosić o pomoc co ja mogę zrobić albo co myśleć ?

[Gość Chłopak 16 lat]

Sam mam problemy ( coraz bardziej wyniszczona psychika ).

116 111 (http://www.116111.pl to numer na który możesz zadzwonić i z kimś porozmawiać może jak porozmawiasz to doda ci otuchy ( numer darmowy) .
Znam twój ból i z całego serca życzę ci byś z tego wyszła . Trzymaj się .