Skocz do zawartości
Forum

Samotna 35 latka


Gość Martaaaasza

Rekomendowane odpowiedzi

Gość Martaaaasza

Witajcie, zdecydowałam sie napisac na forum, ponieważ jestem kobieta samotna, totalnie samotna. Mieszkam w jednym z miast na południu Polski , pracuje w sieci Tesco. Jestem pełna energii, pomagam jako wolontariuszka, jestem dość ładna , miła dla innych, pomocna. Jednakże nikt jakoś nie chce nawiązać ze mną bliższej relacji. Żaden mężczyzna nie zwraca na mnie uwagi, nie mam koleżanek. ostatnio nawet zaadoptowalam psa, bo tak mi zle z samotnością. Czy jest dla mnie jakaś szansa?

Odnośnik do komentarza

Miałam znajomą, historia podobna jak u Marty, tylko sieć handlowa inna.
Co ona mówiła? Nikt mnie nie chce, nikt się mną nie interesuje..itd.
I całą sobą wysyłała taki sygnał, że nikt jej nie chce..
To, w jaki sposób myślimy, przekazujemy otoczeniu dzięki mowie ciała, dzięki całemu zachowaniu, sposobie bycia.
Aby coś osiągnąć, trzeba w to wierzyć.
I nie ma znaczenia, czy chodzi o pracę, mężczyznę, czy też inne sprawy.
Chcesz coś osiągnąć, to wyobrażaj sobie że to się uda, myśl o tym, przekonaj sama siebie.
Myśl np. tak - jestem osobą wartościową, zasługuję na dobrego, uczciwego chłopaka, który będzie mnie kochał.
Albo wyobrażaj sobie, że go poznajesz, że siedzisz z nim na kanapie, że on trzyma cię za rękę, lekko przytula..

'Uwierz, a będzie ci dane"

Odnośnik do komentarza

Samotna 35 latka ja jestem przed 30 i jestem samotny. Nigdy nie zaczepiałem żadnych dziewczyn na ulicy, czy gdziekolwiek. Takich osób, jak Ty jest w Polsce bardzo dużo. Widzę, że bardzo cierpisz z powodu samotności, że nawet adoptowałaś psa. Widzisz u mnie jest tak, że ja ze swoją samotnością już się pogodziłem i nie zamierzam tego zmieniać. Może się zdziwisz, że taki ktoś jak ja nie chce żadnej dziewczyny. Osobiście nic do dziewczyn nie mam.
Dla Ciebie jest nadal szansa. Wierz w to, że kiedyś kogoś znajdziesz.

Do unna. Proszę nie traktuj tego jako atak. Takie wyobrażenie scenek miłosnych nic nie daje. Ja też próbowałem sobie wyobrażać scenki miłosne, miałem nawet sny erotyczne od 18 roku życia. Czy to wyobrażenie przeniosło się do realnego życia? Absolutnie nie. Nie ma przełożenia między wyobrażeniem a realnym życiem.

Odnośnik do komentarza
Gość pomidor7777777777777

hej, z własnych obserwacji domyślam się, że Twój przyszły partner jest w zasięgu twojej ręki, rozejrzyj się dookoła: w pracy wszyscy są zajęci???
jakiś sąsiad nie wpadł ci w oko??? może stary znajomy ????? Facebooka masz???? Zagadaj, a może ktoś psa wyprowadza o tej porze, co Ty, spytać o coś, nie wiem o leki na robaki ;)

Odnośnik do komentarza

Witam.
Samotność to choroba naszych czasów. Wydaje się że dzisiaj jest więcej możliwości kontaktu czy poznania nowych ludzi czy partnera. Ale tak nie jest.Takie mamy czasy że ludzie oddalają się od siebie zgubieni w pędzie za pracą , pieniędzmi i tak naprawdę mało ważnymi sprawami. Może musisz otworzyć się na ludzi , zacząć uprawiać sport, korzystać z siłowni, fitness lub basenu. Tam zawsze można do kogoś zagadać a nie wszyscy tam to tępe osiłki. W sumie samotność też uczy czegoś człowieka. Może masz teraz taki etap w życiu i musisz to cierpliwie przeczekać. Życzę mnóstwa znajomych i prawdziwej miłości.

Odnośnik do komentarza

Exs - nie traktuję tego jak atak, tylko jak dyskusję.
Ja tam w to wierzę, o czym piszę.
Z reguły ludzie robią ten błąd, że niby praktykują wizualizację, a jednocześnie myślą, że zawsze będą sami, że nikogo nie znajdą.
Takie myśli znoszą pozytywne działanie, niwelują je.
Najważniejsze zadanie to takie, by podświadomość zaakceptowała nowe myślenie.
By samemu siebie przekonać, że znajdzie się partnera.
By nigdy nie pomyśleć, że zawsze będzie się samemu, chyba że taki właśnie jest nasz wybór.
Czyli trzeba w to uwierzyć.
Ja sama, osobiście praktykuję to pozytywne myślenie i wiem, że to skutkuje, to działa.
Ale tak jak wy, mam dołki psychiczne /nie uda się, nikt mnie nie chce/ - wtedy natychmiast włączam pozytywne myślenie - nauczyłam się tego - i nagle wszystko się odmienia, na lepsze.

Odnośnik do komentarza
Gość Mastiff

Wazne aby bedac samemu nie byc samotnym.Ja osobiscie znam kilka osob ktore sa w zwiazku a jednak czuja sie samotne.Bedac samemu mozna wiele kwesti,zagadnien doswaidczyc ,ktorych bedac w zwiazkh doswiadczyc jest ciezko...Glowa do gory!Wiara w siebie jest nieoceniona.3Mam kciuki;)

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...