zazdrosc czy przesada ?

[Gość Patuuuska96]

Witam mam 19 proszę o pomoc bo ja już rady nie daje. Mam młodszego chłopaka jest bardzo przystojny i wiele dziewczyn się kręci wokół niego. Otóż on ma przyjaciółki i zawsze było tak że po szkole jechał do domu a teraz widuje się z nimi . Wczoraj i przedwczoraj widział się z ta sama . Zawsze narzekał że nie widzimy się dużo ,więc wczoraj go wzięłam do siebie ,myślałam że spędzimy trochę więcej czasu a on był na dwie godziny pojechał do domu i do niej. Twierdzi że nie mam o co się bać i w ogóle,a jak widzę jak te przyjaciółki mu serduszka wysyłają to mnie bierze nerwica. Możliwe że będę się przeprowadzać troszkę dalej . Mówił mi że będziemy jeszcze mniej się widziwac a taka sama droga jest do niej. Nie wiem już jak mam wpłynąć na niego . Mówi że to ją jestem na pierwszym miejscu a one na drugim lecz wczoraj było inaczej . Proszę o pomoc :-(

[Gość jonka]

Odpuść, nie pokazuj, jak bardzo ci zależy.
Nie możesz go ograniczać, ale najwyraźniej chłopak chce sobie poszaleć, jeśli czas który mógłby spędzić z tobą, poświęca koleżance.
Powiedz mu najwyżej, że jest ci przykro z tego powodu, ale skoro woli spędzać czas z tamtą...trudno, jakoś sobie poradzisz.
Jedyna rada to mieć swoje towarzystwo i świetnie się z nimi bawić, poszukaj sobie też fajnych kolegów.
Nie angażuj się tak w ten układ, żebyś potem nie płakała.

[Gość Patuuuska96]

rano powiedział mi że bardzo mnie kocha i że cholernie mu na mnie zależy i że on już rady nie daje nie raz że mną,że nie chce bym odchodzila. po 5 godzinach mi odpisał że potrzebuje czasu ,że za bardzo go zranilam tym że nie potrafilam mu zaufać i mówiłam co mógłby robić z koleżanka /ssiostrą. On jest bardzo ale to bardzo uczuciowy. Nie wiem co myśleć ,przepraszalam go ,mówiłam jak bardzo mi zależy i ile dla mnie znaczy ale to na nic. Wszyscy twierdzą że będzie dobrze ,że widać że. mnie kocha. Ja też uważam że to nie w jego stylu,mówił że jestem ta jedyną i że jeśli ja bym go zostawiła to on byłby smutny i dał by rady . Nie potrafi wytrzymać kilka minut beze mnie :-( Czy to wygląda że to już koniec ??:-(

[Gość jonka]

Nie wiem, czy to już koniec, ale następnym razem zastanów się, gdy zaczynasz z nim rozmawiać na temat jego spotkań z koleżankami.
Uważam, że popełniasz błąd, wymyślając jakieś scenariusze ich spotkań, przecież nie wiesz co oni razem robią.
Ja osobiście poczułabym się urażona, gdyby chłopak szybko kończył spotkanie ze mną, bo umówił się jeszcze tego samego dnia z koleżanką.
To jasny dowód, że nie jesteś dla niego najważniejsza, chciałby mieć ciastko i je zjeść.
Liczą się czyny, a nie słowa.
Tak jak wcześniej radziłam, zacznij spotykać się z innymi chłopakami i powiedz mu, że to tylko koledzy.
Odwróć sytuację, skróć spotkanie z nim, i powiedz, że spieszysz się, bo umówiłaś się jeszcze z kolegą.
Wątpię, że byłoby mu przyjemnie w takiej sytuacji.
Przede wszystkim nie stawiaj się w roli żebrzącej o uczucie i czekającej na jego łaskę.
Czy nie byłoby ci przyjemniej, gdyby chłopak starał się o ciebie, zabiegał o twoje towarzystwo?
On tego nie robi, jesteś ty i cała gromada koleżanek, w tym jedna szczególnie bliska, jak widać i wasza relacja na tym traci.
Chłopak chyba jeszcze nie dojrzał do prawdziwego związku.
Jeszcze raz - wyluzuj, nie pokazuj jak ci zależy, nie wykłócaj się, nie wykrzykuj swoich żali, olej gościa. Jeśli naprawdę mu zależy postara się, jeśli nie, niech spada, znajdziesz lepszego.

[Gość Patuuuska96]

on już że mną zerwał,przez sms . jestem bardzo załamana ponieważ tyle mi obiecywal że nawet największa kłótnia nas nie rozdzieli. Napisał że nie mam się starać że go zranilam-ale czym ? zazdrością ? pytałam się tylko co robili bo się martwiłam. on zarzucił mi jeszcze (nie wiem skąd znalazł jeszcze inne pomysły) że go oklamalam ,że nie miałam czasu. że nagle niby miałam 3 szanse o których nie wiem Kochalam go on przecież też tak mówił a teraz ? dodaje dla tej laski zdjęcia dodając że jest rewelacyjnie. Gdyby mu zależało nie zostawialby tak tej sytuacji. Przyjechałby i sam by poprosił o spotkanie ale tego nie zrobił. Czuje się okropnie mówił jaka to ją cudowna itp że zawsze o mnie marzył właśnie widać.

[Gość doś.]

Dziewczyno, ten chłopak to niedojrzały jeszcze mężczyzna.Chce się wyszaleć,imponuje mu to że dziewczyny się za nim uganiają.Daj sobie spokój i też zacznij poznawać ludzi jeszcze trafisz na swojego, który też będzie Ciebie chciał.

[Gość jonka]

~Patuuuska96 wiem, że Ci przykro i cierpisz.
Co możesz zrobić w tej sytuacji? ODPUŚCIĆ!
Wyciągnij też wnioski z tego co Cię spotkało. Na przyszłość nie dawaj wiary pustym słowom, bo liczą się czyny, a przede wszystkim opanuj emocje, nie wykłócaj się, nie krzycz, nic tak nie zniechęca jak agresywna, kłótliwa osoba.
Nigdy nie walcz o chłopaka, który Cię oszukuje i nie szanuje, szanuj sama siebie.
Twój chłopak nie był wobec Ciebie lojalny, spotykał się równolegle z inną dziewczyną, a na koniec obarczył Cię winą za swoją niewierność (typowe dla zdrajców).
Przestań się z nim kontaktować i próbować cokolwiek wyjaśniać, po raz kolejny radzę - olej gościa, był do niczego.
Wyprostuj się, nabierz powietrza w płuca, uśmiechnij się i rozejrzyj dookoła ilu fajnych chłopaków w Twoim zasięgu.

[mgr Kamila Krocz]

Powiedzieć można wszystko, ale to tylko słowa. Liczą się czyny. Twój chłopak Cię zawiódł i już od początku nie był wobec Ciebie fair. Skracał spotkanie, by spotkać się z koleżanką, która jak widać okazała się dla niego kimś więcej niż koleżanką. Zobacz - uspokajał Cię, że nie musisz się martwić, bo jesteś na pierwszym miejscu, a inne koleżanki na drugim. I co? Okłamał Cię. Zdaję sobie sprawę, że sprawa jest świeża, że cierpisz, że boli, ale nie ma sensu płakać za chłopakiem, który okazał się niedojrzały. Odpuść, olej gościa. Nie jest wart Twoich nerwów i łez. Pozdrawiam!