Boję się zakochać

[Gość lelz]

Trzy lata temu poznałam chłopaka, ideał. Był taki o jakim zawsze marzyłam. Przyjaznilismy sie, a w końcu ja sie zakochałam. To była taka pierwsza poważna miłość. Wydawało sie, że z jego strony jest tak samo. Mijały miesiące i w końcu wyznalam mu swoje uczucia, a on okazał sie byc gejem. Długo nie mogłam sie pozbierać po tym. Chodziłam do psychologa, miałam stany depresyjne. Po paru miesiącach o tego wrócił nam kontakt (rok temu). Nadal się przyjaźnimy, on ma chłopaka, ale ja nadal cos do niego czuję. Jestem zazdrosna o tamtego. Odrzuciłam juz jakichś 4-5 chłopaków. Nie umiem na nikogo spojrzeć w ten sposób, zaufać, pójść na randkę. Boję się, ze jesli sie zakocham to może znowu coś nie wyjść i będę przez to przychodzić. Trzymając sie go czuje sie jakas taka bezpieczna. Wiem, ze to glupie, ale tak jest. Jest jakas rada na to? Co mogę z tym zrobic?

[Gość takasobie22]

W Twoim przypadku okazał się gejem a ja miałam przypadek, że też poznałam swojego ideała a okazało się że nigdy z nim nie będę bo nie jestem w jego typie-nie umiałam się po tym pozbierać, wtedy poznałam swoich znajomych z jednym od samego początku łączyła mnie jakaś dziwna więź znaliśmy się już z 5 lat a kiedy zaczęliśmy się spotykać sami i dzięki niemu zapominałam o swoim ideale on przestał się ze mną spotykać bo poszedł na wesele z dawną koleżanką ze szkoły i zostali parą i mimo, że już minęły 2 lata od kiedy przestaliśmy rozmawiać ciągle nie umiem sobie ułożyć życia sama a dzisiaj dowiedziałam się że ma brać ślub w tym roku co już mnie rozebrało na łopatki!!! Powoli zaczynam się nawet bać, że nie będę w stanie się z nikim związać ;( Nie wiem co mam robić jak zapomnieć?...

[Gość Koala1245]

~lelz traktujesz porażkę i odrzucenie jako przegraną, ale możesz także nauczyć się wyciągać wnioski z sytuacji i potraktować ją jako naukę. Jeśli się poddasz to napewno nie znajdziesz partnera, a próbując do skutku i dopracowując strategię osiągniesz swój cel.

Ludzie tworzą w swoim życiu przeciętnie od trzech do sześciu związków, więc załamywanie się tym, że nie wyszedł jeden nie ma praktycznego zastosowania. Miłość polega na dawaniu, a nie na wiązaniu się.

[Gość Psychotata]

Rana po nieudanym związku czyli strach który daje ci rozsadek staraj się oceniać swoich przyszłych partnerów, tylko nie łudz się że spotkasz całkowity ideał , na początku nie ufaj ale dawaj cień zaufania , pozwól wybrankowi sie o ciebie postarać zebyś nie utoneła całkowice w egoizmie żeby podjąć dobry wybór , nie myśl o tym że masz depresje i nie szukaj porad u psychologów , psychiaria tym bardziej , ani żadnej farmakologi bo jak tak będziesz myślała tak się będziesz czuć i zamulą ci umysl całkowicie odrzuć tą myśl musisz uzywać 100 % swojego rozsądku i wartości ten facet był gejem w porównani z hetero jest bardzo mało gejów tak sobie to tłumacz , żebys nie wyciągała aż tak szerokich wniosków żebyś doprowadziła twój umysł do calkowitej normy , duzo nadzieji przedewszystkim ze cokolwiek by się złego działo to myśl i uwierz w to ze będzie dobrze , pozdrawiam :)

[Gość lelz]

To jest tak, że od tamtego zdarzenia na nikogo nie zwróciłam większej uwagi. Za każdym razem gdy mogło do tego dojść paralizowalo mnie, bałam się i robiłam wszystko by tak się nie stało. Nie pozwalam się nikomu dotknąć nawet po koleżeńsku, bo odskakuje jak poparzona. Tylko jemu na to pozwalam, bo jakby mam tę świadomość, że drugi raz mnie w ten sposób nie skrzywdzi, a ktoś nowy może to zrobić

[mgr Kamila Krocz]

lelz, podejrzewam, że boisz się wchodzić w związki z mężczyznami, ponieważ boisz się odrzucenia. Zakochałaś się w kimś, Twoje uczucia zostały odrzucone, zostałaś zraniona i teraz boisz się, że schemat się powtórzy. Nie potrafisz się otworzyć i uwierzyć, że masz szansę na udany związek. Jak sobie poradzić? Dać sobie czas. Choć brzmi to banalnie, naprawdę potrzebujesz czasu. Nie ograniczaj się jednak do spotkań tylko z przyjacielem gejem. Spotykaj się też z innymi ludźmi. Postaraj się nie rozpamiętywać przeszłości i uwierz, że ktoś może Cię pokochać, a Ty możesz odwzajemnić jego uczucia. Wierzę, że Ci się uda! Pozdrawiam i życzę powodzenia!