Leki na mnie nie działają

[Gość ginny]

Witam

Mam taki problem z doborem leków.
Aktualnie leczę się psychiatrycznie,mam zapisane leki ale problem jest taki, że... żadne nie działają. Głupio mi po raz kolejny o tym mówić, bo miałam leki i dawki zmieniane parę razy, nie mówiąc już o tym,że wcześniej też leczyłam się ale u innego lekarza i tamte leki,które zapisywał też nie pomagały mi.. Inna sprawa,że teraz będę jechać do domu i na kolejną wizytę u tego mojego psychiatry mogę liczyć dopiero w październiku.

Co do tych leków. Chodzi o to,że one albo wcale nie działają (przeciwlękowe coś nie bardzo tutaj pomagają) albo działają przez jakiś czas i czuję się świetnie, a potem tak jak ręką odjął, z dnia na dzień uodparniam się na nie i żadne zwiększanie czy zmniejszanie dawek nie pomaga...

Z czego to może wynikać?

[Gość uzależniona1]

Jeny,mam to samo...przy wcześniejszych lekach miałam ogromne zmiany nastroju.Od euforii po bardzo głęboki smutek w ciągu kilku godzin.Myśli i rozważania o śmierci.Lekarka aby zmienić mi leki umieściła mnie(wbrew mojej woli) w szpitalu.Zmienili mi ale jestem otępiała,słaba,nie mam sił wstawać rano i myśli,marzenia żeby zasnąć i się nie obudzić,wyobrażenia,plany.Walczę z tym ale czuję że kiedyś to zrobie.Co teraz?Czy dobrze dobrane leki odsuwają te myśli?Otępienie?Co jest nie tak że leki nie działają? Nic nie rozumiem...Boję się już przyznać komukolwiek jak się czuję

[Gość spinka34]

A na co się leczysz?depresję?nerwicę? jakie leki zażywasz?Pisałaś o przeciwlękowych(jakie brałaś), czy antydepresanty też?

[mgr Kamila Krocz]

Witaj ginny!

Na co się leczysz (depresja, nerwica)? Jakie leki konkretnie bierzesz/brałaś i w jakich dawkach? Jak długo zażywałaś dane leki? Jeśli leki zapisywane przez psychiatrę nie pomagają, pomyśl o psychoterapii. Korzystałaś kiedykolwiek ze wsparcia psychoterapeutycznego? Pozdrawiam!