Skocz do zawartości
Forum

Nieszczęśliwa miłość do partnera


Gość o...m

Rekomendowane odpowiedzi

hej , mam na imię Oliwia i mam 17 lat. Moim problemem jest miłość, a mianowicie byłam w związku ponad 3 letnim , z czego ok.2 lata na odległość gdyż chłopak wyjechał za granicę. miesiąc temu przestał się odzywac okazało się ze mnie zdradził tam za granica i najprawdopodobniej coś go łączy z tą dziewczyną. Kilkakrotnie mnie zdradził i zostawił , to bardzo długa historia. Kocham go i chce żeby do mnie wrócił , nie odzywa się do mnie. Czy mogę napisać ja pierwsza ? ja go przekonać żeby wrócił.

Odnośnik do komentarza

Jestes bardzo mloda i zupelnie sie nie znacie ze swoim "chlopakiem", nie budj zamku na piasku, z tego nic nie bedzie, znajdz faceta w realu bo tylko to ma sens.

Poza tym czy chcesz być z kims na kim nie mozesz polegac, kto Cie zdradza?

Odnośnik do komentarza
Gość kajtek55

Zdradził raz - co już bardzo źle o nim świadczy, gdy dostanie kolejną szansę, znów to zrobi. Nawet się nie łudź, że będzie inaczej. Jak napisał poprzednik - jesteś młoda i sprawy uczuciowe są dla Ciebie na tyle nowe, że zapewne "pochłaniają" wszystko inne.

Nie myśl o nim, moim zdaniem powinnaś postawić na nim krzyżyk, a żeby uniknąć myślawki - wyjdź do ludzi,nie siedź sama. Z pewnością poznasz kogoś bardziej wartościowego (i może mieszkającego bliżej). Pamiętaj, że w tym wieku często młodzi ludzie doświadczając początków życia uczuciowego, często nadają relacjom (nawet zakończonym) niesamowicie wysoką rangę, przez co nieraz takie uczucie wydaje się być "jedynym / to jest ten i innego nie będzie/miłość na zabój". Trudno walczyć z przeciwnikiem, któremu sami nadajemy taką siłę. Jeśli masz dobry kontakt z rodzicami/opiekunami, zwierz się mamie/opiekunce ewentualnie bliskiej przyjaciółce. Ponarzekajcie na facetów, jeśli w rozmowie poruszysz temat jego wad, stanie się bardziej ludzki, może nawet okaże się że nie ma w nim nic, co powinno kierować na niego Twoją uwagę.
I rozglądaj się. Niestety w tym wypadku najczęściej działa metoda "klin - klinem".
Wydaje mi się, że jedyne co pcha Ciebie w jego stronę to jego "słówka", chwilowa afirmacja Twojej osoby, którą Ty przyjęłaś jako słowa do końca życia (jak widzisz, życie zweryfikowało ile warte jest słowo tego typka - tyle co nic). Przyzwyczaiła się do bycia "zdobywaną" i teraz Ci nagle tego zaczyna brakować.

Niech Ci do głowy nawet nie przychodzi odezwanie się do niego - miej swój honor, przynajmniej Ty, skoro on go nie ma.

Powinnaś się skupić na "szukaniu" potencjalnego następcy :) (dla was dziewczyny to przyjemny moment, wy rozgrywacie, dla nas facetów ten etap zawsze będzie tak trudny jak zrozumienie fizyki kwantowej przez 4 latka, niemniej gatunek ludzki jeszcze istnieje, więc jak widać i takie rzeczy w naturze mają miejsce).

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...