Skocz do zawartości
Forum

Mój Świat.


Rekomendowane odpowiedzi

Mój świat
Moim główym problem jest że nie umiem zapanować nad moimi marzeniami. Ciągle wyobrażam sobie że żyje w innym świecie , gdzie jest mi dobrze , gdzie mam wszystko. Wyobrażam często że spotykam się z przyjaciółmi że ciągle się gdzieś bawię . Często też marzę sobie że znam kilka sław między innymi : Anna Lewandowska , Robert Lewandowski , Anija Rubik itp. że spędzam z nimi czas. A jeśli chodzi o moje realne życie to nie mieszkam dwojga rodzicami. Mieszkam tylko z mamą i z siostrą. Moi dwoje bracia dawno , uciekli z domu i nie nawiązują tak bardzo kontaktu. Z siostrą nigdy nie byliśmy jak siostry zawsze tylko jak jakieś koleżanki , zawsze się na siebie warczeliśmy. Gdy coś odwaliłam w szkole zawsze wszystko mówiła mamie. A mama zawsze tylko jej ufała nic więcej nawet mi nie dała mi dojść do słowa. W szkole miałam problemy z rówieśnikami często się ze mnie nabijali , jak coś zrobiłam głupiego od razu cała szkoła o tym wiedziała. Długo też byłam sama siedząc na ławce patrząc jak inni się bawią albo rozmawiają .Siostra miała koleżanki , a ja nie miałam. I właśnie przez tą samotność stworzyłam sobie swój świat i zaczełam częściej marzyć i przez takie marzenie odpychałam się od ludzi i nie potrafiłam nawiązać jakich kontaktów z ludzmi. Kiedy przyszłam do liceum znalazłam dla siebie paczkę z którą mogę się trzymać. Ale nadal żyje w swoim wymyślonym świecie . A chciałabym już zejść do rzeczywistości i próbować realizować marzenie. Ma ktoś podobnie ?

Odnośnik do komentarza

aniy, prawdopodobnie masz bujną wyobraźnię, dlatego stworzyłaś sobie swój idealny świat marzeń i pragnień. Nie jest to nic złego ;) Problem pojawia się, gdy uciekasz do tego świata, zaniedbując realne znajomości, relacje, nie troszcząc się o życie towarzyskie. Podejrzewam też, że jesteś osobą bardziej introwertywną, skierowaną do wnętrza, dlatego trudniej Ci nawiązywać znajomości. Jak stać się bardziej towarzyską? Po prostu nie czekaj biernie aż ktoś do Ciebie zagada, sama wyjdź z inicjatywą, zaproś na kawę albo do kina. Może obok Ciebie jest ktoś podobny, kto stoi na uboczu, trudno mu nawiązać rozmowę i czeka na Twój krok. Pozdrawiam i życzę odwagi! ;)

Odnośnik do komentarza
Gość kajtek55

Pójdę o krok dalej z "poradą". Zastanów się, czy "światy" które kreujesz nie są czasem w jakimś stopniu atrakcyjne i ciekawe dla innych ludzi (do tego potrzebna duża doza samokrytyki). Jeśli uznasz, że masz w głowie na tyle ciekawe i nieszablonowe "pomysły", to może zdecydujesz się ... coś z tym zrobić :) Chodzi mi o wykorzystanie bujnej wyobraźni, którą Cię matka natura obdarzyła (na zasadzie prawdopodobnie - wygodnego, atrakcyjnego świata do którego uciekasz od szarej codzienności. Spróbuj nadać jakiś bieg wydarzeń, poukładaj je chronolgicznie... spisz.. i masz gotową powieść. Nic tylko uderzać do wydawców. A nóż okaże się, że ktoś zechce wydać Twój spisany świat eskapizmu (tylko zaznaczam, musi to wszystko być dobrze napisane, ciekawie i najlepiej żeby prowadziło do jakichś konstruktywnych wniosków). Spróbuj, to nic nie kosztuje, a dzięki temu będziesz miał możliwość rozbudowania i poukładania tych "światów" :)

Pozdrawiam wszystkich piszących i grafomaniujących! :)

Odnośnik do komentarza
Gość kajtek55

Ciekawostka dla zainteresowanych - bardzo dużo dowiecie się o przyczynach i powodach takiego rozbudowania "światów" we własnej głowie, dlaczego to ma miejsce, jakie jest tego powód itp - czytając krytykę literacką... dzieł fantasy, ewentualnie s-f (czyli jakakolwiek - najlepiej dobra - książka interpretująca i wyjaśniająca daną powieść/danego autora:) Co prawda nie ma jej aż tyle na rynku polskim (coś jednak się znajdzie), najlepiej czytać oryginalne teksty po angielsku.
Nie wiem czy nie dowiedzie się z krytyki literackiej więcej niż z samej literatury stricte psychologicznej.

Żeby nie być gołosłownym - Coleridge nazywa to "willing suspension of disbelief" (i to określenie praktycznie wyjaśnia również każdą inną powieść fabularną).

Dla Tolkiena (polecam "Tree and the leaf" - cykl esejów o istocie fantasy) jest to "secondary belief". Zestawienie tych dwóch autorów oraz ich krytykę jest w moim odczuciu najbardziej pomocne do zrozumienia "fikcji spekulatywnej"

Odnośnik do komentarza
Gość Koala1245

Zaniepokoił mnie fragment o znanych ludziach. Uważam, że potrzebujesz wsparcia i towarzystwa, ale wierzysz w to, że tzw gwiazdy to lepsze osoby niż ludzie z twojego otoczenia. Ćwiczenia mentalne mają bardzo dużą wartość i możesz je wykorzystać do twórczości, albo do wymyślania pomysłów, które możesz wcielać w życie.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...