omdlewanie

[Gość nonikt]

Mam trochę dziwny problem napiszę może ktoś doradzi. Od bardzo dawna cierpię na nerwicę. Poznałem kobietę, zakochałem się i zaczęliśmy uprawiać seks, i tu problem polega na tym że jest mi z nią bardzo dobrze ale chyba aż za dobrze... Podczas naszego drugiego razu tuż po wytrysku zemdlałem. Mi było bardzo przyjemnie i nie było to omdlenie z ataku paniki zresztą nigdy mi się nie zdarzało mdleć, ale chyba nie muszę wyjaśniać że dziewczyna wpadła w panikę kiedy zemdlałem jakby dostał zawału i umarł.. Ocknąłem się jak krzyczała do mnie w panice i lała mnie po twarzy żebym się ocknął.. była przerażona a ja chciałem zapaść się pod ziemię. potem się trochę bała, no ale w końcu przekonałem ją i było lepiej. Tyle że ostatnio znowu się to stało, nie kontroluję tego, znowu miałem wytrysk i kilka sekund później zemdlałem.. To było straszne. nie wiem co robić boję się że ona mnie zostawi, nie winię jej, widzę że się boi, jest mi strasznie głupio, nie wiem co robić ani co mam jej powiedzieć, czy to przez nerwicę?

[Gość unna]

Powinieneś udać się do lekarza. Może seksuolog coś doradzi? Może to sprawa ciśnienia krwi?
Zamiast się denerwować poszukaj jakiegoś specjalisty. Może to być błaha sprawa, może to łatwo wyleczyć?
Może wystarczą wskazówki, jak masz postępować?

[ka-wa]

Jakaś dziewczyna pisała ,że w takich sytuacjach mdlała z rozkoszy ,to czemu nie ma chłopak...,
ale warto zasięgnąć opinii specjalisty.