Skocz do zawartości
Forum

czuję, że w mojej głowie dzieje się coś dziwnego


Gość justyna944

Rekomendowane odpowiedzi

Gość justyna944

Witam, mam 21 lat, jestem studentką. Moje życie było normalne, aż do pewnego czasu. Nie wiem ile to już dokładnie trwa, bo to co się ze mną dzieje chyba powoli od jakiegoś czasu narasta. Boję się, że będzie coraz gorzej. Od dłuższego czasu czuję, że dzieje się ze mną coś dziwnego i że muszę iść do psychologa, bo inaczej nie dam sobie sama rady. Problem jest w tym, że mam tak dużo, przeróżnych objawów (które pojawiają się co jakiś czas, nie ciągiem i nie wszystkie na raz) m.in stany lękowe, jak jestem sama w domu (że ktoś się włamie do domu, że ktoś mnie obserwuje przez okno, jak idę wieczorem sama po ciemku to mam wrażenie, że ktoś mnie śledzi, że ktoś zrobi mi krzywdę-ostatnio w moim mieście było dużo napadów, gwałtów i zboczeńców, jednego spotkałam), innym problemem i największym jest to, że nie potrafię już normalnie rozmawiać z ludźmi, tzn na jakieś poważniejsze tematy, zwykle jak ktoś powie mi coś przykrego, wytknie mi coś, albo po prostu temat jest dla mnie trudny to automatycznie zaczynają mi lecieć łzy z oczu (nie kontroluję tego) przykład ze szkoły: zrobię coś źle i nauczyciel chce ze mną porozmawiać, przykład z domu: mała kłótnia z tatą, wymiana zdań, nawet gdy, nie mówi tak naprawdę nic złego, ale powie coś do mnie takim "troche wkurzonym" tonem i ja od razu w płacz. Nie mogę tak żyć, bo nie poradzę sobie w życiu. Mam takie okresy, że bardzo stronię od ludzi, nie wychodzę z domu, nie mam z kim pogadać, jedynie z chłopakiem. Nie mam żadnej prawdziwej przyjaciółki, tylko same koleżanki (miałam kiedyś, ale wyjechała za granicę, od tamtej pory wydaje mi się, że już nigdy nie znajdę przyjaciółki, widzę jak inne dziewczyny się razem dogadują, jak siostry... czuję, że nie jestem w stanie już z nikim stworzyć takiej "więzi", jestem przez to bardzo samotna). Dobrze dogaduję się już tylko z moim chłopakiem, bo to z nim spędzam cały mój czas (mieszkamy razem). Mój kontakt z rodzicami jest dobry, ale nie potrafię z nimi rozmawiać o moich problemach, wiem, że by mnie wysłuchali, ale ja nie potrafię się otworzyć. Bardzo zamknęłam się w sobie. Myślę, że powinnam iść do psychologa, bo mój stan się pogorszy. Czuję, że jak tego nie zrobię, to nie poradzę sobie w życiu, a chciałabym tyle osiągnąć, mam tyle celów. Ale trochę się obawiam tam iść. Nie wiem czy powinnam komuś o tym powiedzieć, chłopakowi, rodzicom i dopiero pójść do psychologa. Czy nie mówić im o tym i dopiero po kilku wizytach, jak będę czuła się lepiej to z nimi porozmawiać. Jak wygląda pierwsza wizyta u psychologa? Jak już pisałam, nie potrafię się otworzyć i rozmawiać o moich problemach i zawsze wtedy zaczynam płakać. Boję się, że jak tam pójdę i pani psycholog mnie o coś zapyta to rozpłaczę się jak dziecko i nic jej nie powiem. Czy na pierwszej wizycie zapyta mnie po co do niej przyszłam? Nie potrafię jednoznacznie odpowiedzieć na to pytanie, bo czuję, że mam mnóstwo takich małych problemów, które utrudniają mi życie, natłok myśli, analizowanie wszystkiego, czy tak powinnam postąpić, czy na pewno chcę tak żyć i to robić w życiu, jezu tego jest mnóstwo to tylko kilka przykładów. Czasami myślę, że mam jakąś nerwicę np natręctw, albo inną chorobę. Czuję, że ten świat mnie po prostu przerasta. O co będzie mnie pytać pani psycholog? Czy powiedzieć bliskim, że chcę tam pójść? Bardzo proszę o poradę eksperta.

Odnośnik do komentarza
Gość anonimowa000000

Hej:) Dobrze, że masz chłopaka z którym możesz normalnie porozmawiać, to duży pozytyw. Z rodziną nie zawsze można o wszystkim porozmawiać - wiem z własnego doświadczenia. Nie musisz też nikomu mówić o tym, że zapisałaś się do psychologa, jeżeli tego robić nie chcesz.
Moją uwagę przyciągnął Twój post, bo miewam podobne myśli. Czasem tak mam, że się zamartwiam "na zapas", tworzę czarne scenariusze np. przed jakimś ważnym spotkaniem. Zazwyczaj potem okazuje się, że martwiłam się niepotrzebnie i nie było tak strasznie... Myślę, że to stres powoduje taki natłok myśli negatywnych. Najlepszym sposobem na myślenie negatywne jest powiedzenie sobie "pomyślę o tym później" i następnie zajęcie się czymś bieżącym np. zapisanie się na wizytę (wbrew czarnym myślom), zajęcie się jakimiś zaległymi pracami czy sprawami, jak mam czas to książka...
Żeby się przekonać czy wizyta u psychologa będzie taka straszna jak sobie wymyśliłaś, to innej recepty nie ma - po prostu to sprawdź.
Jak wrócisz z wizyty to napisz jak było!
PS. Internetowo nikt nie jest w stanie zdiagnozować co Ci dolega.
3mam kciuki za wizytę u psychologa!

Odnośnik do komentarza

Witaj justyna944!

Nie jestem w stanie na bieżąco odpowiadać każdemu, dlatego musiałaś poczekać na odzew w swoim wątku. Napisałaś o wielu różnych problemach, ale tak naprawdę trudno Ci je do końca sprecyzować. Uważam, że przed pierwszym spotkaniem u psychologa możesz sobie spisać to, co czujesz, z czym przychodzisz na spotkanie, o czym chciałabyś porozmawiać. Nawet jeśli padnie pytanie z ust psychologa, jakie masz problemy, z jakimi problemami przyszłaś i zaczną płynąć łzy, wówczas możesz "ratować się" kartką, na której będziesz miała wszystko spisane. Możesz nawet wydrukować swój pierwszy post, jaki napisałaś w tym wątku. Jeśli obawiasz się reakcji bliskich na wiadomość o tym, że zamierzasz skorzystać z pomocy psychologa, nie musisz im o tym mówić. Zdaję sobie sprawę, że masz wiele obaw i lęków przed pierwszym spotkaniem z psychologiem. Spokojnie. Takie spotkanie przypomina troszkę wizytę u lekarza, z tą różnicą, że psycholog nie będzie Cię badał. Zada Ci pytania, będzie z Tobą rozmawiał, być może wykona jakiś test psychologiczny, ale nie musisz się niczym stresować. Mam nadzieję, że znajdziesz oczekiwaną pomoc u psychologa. Pozdrawiam i zachęcam do konsultacji!

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...