Skocz do zawartości
Forum

Brak ubezpieczenia, pójscie do pracy a zachowanie


Gość katttttarzyna

Rekomendowane odpowiedzi

Gość katttttarzyna

Nie stawiłam sie drugi raz na wizyte w urzedzie pracy i mnie wypisali.. Z czego wynika, że nie mam już ubezpieczenia. Tak wiem głupie i nieodpowiedzialne. A nie poszłam bo się bałam..A drógi powód byl taki, że myślałam, że to mnie zmobilizuje, żeby pójśc do pracy i żeby tam mnie ubezpieczyli. Naprawdę myślałam, że mi to pomoże, sama siebie postawiłam w takiej sytuacji, sama siebie zawsze przyciskam do muru.. Mój ojciec jeszcze o tym nie wie i nawet nie chce mu mówić, bo wiem że się wkurzy.. Chciałam wcześniej znaleźć pracę, żeby o tym nie wiedział i żeby nawet trochę się ucieszył.. No, ale od tamtej pory w ogole nie wiem co się ze mną dzieje. Nie mogę spać.. Budze się i czuję , że chce mi się płakać i ogólnie jakieś roztrzęsienie. Do tego nie mogę jeść. W ciągu dnia nie mogę dojśc ze sobą do ładu, bo albo zaczynam płakać albo się trzęse. Do tego na serio zaczęło mi się wydawać, że zaraz mi się coś stanie. O ile jak wcześniej nie miałam ubezpieczenia to nic mi nie było, ale potem mi gadali, że coś mi się może stac itp i teraz mam wrażenie,że rzeczywiście tak będzie i mój tata będzie musiał za to płacić i będzie wściekły co mnie znowu denerwuje. Zaczęłam pić melisę, ale nie wiem co dalej. Bo musze iśc do jakiejś pracy, nie mogę się zachowywać jak histeryczka jakaś, ale nie wiem co ze sobą zrobić..

Odnośnik do komentarza

Postawiłaś sobie za cel znalezienie pracy, to jej szukaj.
Powtarzaj to sobie, że znajdziesz pracę. Pozytywne nastawienie, to połowa sukcesu.
Powtarzaj sobie, że jesteś spokojna i opanowana, że wszystko ci się uda.
Że pokonasz każde trudności, że dasz radę.
Powtarzaj to sobie w kółko, na okrągło. Nie dopuszczaj negatywnych myśli.

Odnośnik do komentarza

katttttarzyna, podejrzewam, że skoro reagujesz tak emocjonalnie na brak ubezpieczenia (problemy ze snem, brak apetytu, lęki, smutek, pesymizm, płaczliwość itp.), to niewykluczone, że wykazujesz tendencje w kierunku nerwicy. Powinnaś skonsultować się ze specjalistą. Ponadto nie ustawaj w staraniach o pracę. Rozumiem, że obawiasz się, że jak zachorujesz, to będziesz musiała płacić z własnej kieszeni albo Twoi rodzice. Niech to tym bardziej zmobilizuje Cię do szukania pracy. Popytaj znajomych, czy nie słyszeli o jakiejś ofercie pracy, wysyłaj CV, wybierz się na targi pracy, szukaj pracy w Internecie. Wierzę, że Ci się uda! Ty również w to uwierz, uwierz w siebie! Pozdrawiam i powodzenia!

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...