Samotność

[Gość lonelylady]

Witajcie
Mam na imię Agata. Jestem studentką i mam 22 lata. Mam nadzieję, że ktoś mógłby udzielić mi rady i podpowiedzieć co robić.
Moim problemem jest samotność. Mam sporo znajomych jednak nie za bardzo mogę im ufać i opowiadać szczerze o swoich problemach. Właściwie wstydzę się tego, że jestem samotna. Nie przyznaję się do tego, że nie zawsze mam co ze sobą zrobić w Sylwestra lub pójść na imprezę. Jeśli chodzi o związki to jest jeszcze gorzej. Kilka miesięcy temu poznałam dużo starszego mężczyznę. Niestety nic z tego nie wyszło, głównie z powodu dzielącej nas odległości. Do tej pory jednak nie mogę się otrząsnąć. Ostatnio nie poznaję żadnych nowych facetów. Nie wiem gdzie poznać kogoś interesującego, wykształconego, spokojnego i uczciwego. Próbowałam na portalach randkowych jednak z niewielkim skutkiem. Gdzie można poznać takie osoby? Dodam, że nie lubię wielkich imprez, grup ludzi czy organizacji. Nie czuję się tam swobodnie. Czy macie jakieś pomysły? Bardzo proszę o pomoc. Chciałabym poznać kogoś dzięki komu poczuję się szczęśliwa.
Pozdrawiam

[Gość jonka]

Znajomym lepiej nie zwierzać się z problemów, no chyba, że wśród nich masz zaufaną przyjaciółkę, lub przyjaciela.
Ludzie spotykając się w grupie, chcą raczej spędzać czas w radosnym nastroju. mogłabyś zyskać opinię smutasa.
Brak partnera w tym wieku, to żadna tragedia.
Czy nie mogłaś z grupą znajomych umówić się np. na tego Sylwestra?
Studiujesz, więc jesteś otoczona ludźmi, może jakieś koła zainteresowań, sport, rekreacja; taniec, siłownia, jogging, turystyka, wycieczki, wyjazd na narty. nie chodzisz do klubów z koleżankami? W necie, może jakieś fora dyskusyjne.
Portale randkowe, są dość ryzykowne.
Wydaje mi się, że samotność jest raczej efektem, a właściwego problemu, być może nie dostrzegasz.

[Gość permina]

To prawda, że jesteś jeszcze młoda i z pewnością masz jeszcze czas na szczęśliwe związki. Ale też rozumiem, że chciałabyś już teraz mieć kogoś, kogo mogłabyś pokochać. Wydaje mi się, że rzeczywiście dojrzałaś już do prawdziwego i trwałego związku. Ale prawdę powiedziawszy nie ma złotej rady, gdzie mogłabyś znaleźć odpowiedniego chłopaka. Wszędzie możesz go poznać, musisz mieć oczy szeroko otwarte. Plusem jest to, że masz znajomych, że studiujesz, to są sytuacje, które na pewno pomagają w pewnym stopniu do zawierania nowych znajomości. Dla mnie dobrą opcją jednak są portale randkowe. Może nie wszystkie i nie są one dla każdego, ale ja miałam bardzo dobre doświadczenie z mydwoje, poznałam tam kilku naprawdę wartościowych mężczyzn. Ale jest to portal matrymonialny, coś bardziej poważnego od zwykłego portalu randkowego. Ale może to też jest jakieś rozwiązanie dla Ciebie? Natomiast nie rozumiem, czemu wstydzisz się, że jesteś samotna? To nie jest powód do wstydu, a jak zaczniesz unikać tych tematów i faktycznie ukrywać ten fakt, że jesteś samotna i przeszkadza Ci to, możesz sama się wkęcić w taką sytuację, że będziesz po prostu bała się zawierania nowych znajomości, zamkniesz się w sobie i zaczniesz akceptować to, że jesteś sama i nie będziesz dążyła do tego, żeby kogoś znaleźć. Bycia samotną nie jest powodem do wstydu i nie powinnaś tego ukrywać, jest to naturalna sprawa, każdy był kiedyś lub będzie samotny :)