Skocz do zawartości
Forum

Rodzice mojego chłopaka mnie nie akceptują ;/


Gość dziewczyna94

Rekomendowane odpowiedzi

Gość dziewczyna94

Witam , w naszym związku układało się dobrze.Dopóki mój chłopak nie oznajmił rodzicom ze mam dziecko. W tedy rozpętało się piekło.Powiedzieli ze nigdy tego nie zaakceptują.I że ma wybierać miedzy mną a nimi ... Że to wstyd że ma pannę z dzieckiem ;/ Przy tym bardzo mi naubliżali.
On mówi ze chciałby to wszystko pogodzić,ale niestety tak się nie da. Ostatnio kazałam mu wybierać albo rodzice albo my,bo chce wiedzieć na czym stoję ,odpowiedział : MY.
Poprosiłam się aby przeprowadził sie do mnie,uznałam że w tej sytuacji możne byc to najlepsze rozwiązanie,żeby oni troche ochłonęli ,mój chłopak stwierdził że to jeszcze zaogniło by sprawe.On bardzo boi sie o swoja matke bo ona powiedziała że tego nie przeżyje,że tak byc nie może...
Co zrobic w tej sytuacji?

Odnośnik do komentarza

Niestety, ale nie masz większego pola manewru.
Wszystko zależy od Twojego chłopaka, a on nie potrafi potrafi postawić sprawy jasno. Jest dorosły i sam decyduje o swoim życiu, jednak pozwala rodzicom na wtrącanie się i manipulacje. Szantaż matki jest ewidentną manipulacją.
W tej sytuacji nie da się zjeść ciastka i jednocześnie go mieć.
On chce być z Tobą, a jednocześnie mieć dobre układy z rodzicami, a oni mówią kategorycznie - NIE!
Więc co Wam pozostaje, ukrywanie się?
Chcesz takiego życia?
Wyobraź sobie, że jednak jesteście razem, oni tego nie akceptują, nie masz prawa wstępu do ich domu, oni cały czas mącą i namawiają syna, żeby Cię zostawił, rodzi się Wam dziecko, a oni nie tolerują Twojego pierwszego dziecka...
Tego wszystkiego możesz się spodziewać, czy on to wytrzyma, czy Ty to wytrzymasz?

Odnośnik do komentarza

Tak bywa jak matce nie zależy na szczęściu syna ,tylko na swoich chorych ambicjach i co ludzie powiedzą,tak jakby dziewczyna z dzieckiem też nie miała prawa do szczęścia,

znam osobiście 2 podobne przypadki ,gdzie matki doprowadziły do rozpadu związku,/bo takie matki mają podporządkowanych synów/,
jedna nawet tak zaczęła...,"wiesz jakie nieszczęście mnie spotkało ,mój syn związał się z dziewczyną z dzieckiem...",
ciekawe ,co by powiedziała,jakby jej syn związał się z dziewczyna którą nie może mieć dzieci...,

związałaś się z maminsynkiem i to źle wróży na przyszłość.

Szanuj zdanie innych...

Odnośnik do komentarza

Ale czy dziewczyna mająca dziecko jest "złem" tego świata?
W czym tkwi to zło?
Znam też jedną parę w takiej sytuacji jak autorka,mieszkają osobno,pracują ,są szczęśliwi /nie znam stosunków syna z matką/.
nie znaczy ,że ja kogokolwiek bronię,tylko staram się patrzeć obiektywnie,też pewnie byłabym niezadowolona będąc w roli tej matki ,ale nigdy bym tak nie stawiała sprawy.

Szanuj zdanie innych...

Odnośnik do komentarza

dziewczyna94, tak naprawdę nie masz zbyt dużego pola do działania. Bo cóż masz zrobić? Przepraszać rodziców partnera za to, że masz dziecko? Tak naprawdę wszystko zależy od tego, jak zachowa się Twój chłopak. Czy zwiąże się z Tobą, mimo protestów matki, czy będzie nadal tak się wahał między Tobą a rodziną. Zachowanie jego matki to ewidentny szantaż emocjonalny, któremu ulega. Zastanów się, jak długo jesteś w stanie to wytrzymać? Pozdrawiam!

Odnośnik do komentarza
Gość dziewczyna94

Witam ponownie.
Wygląda na to że jego rodzice pogodzili się z faktem.
Z dnia na dzień zaczęli normalnie rozmawiać z chłopakiem,nie poruszają mojego tematu,nawet jak do mnie jedzie zachowują się normalnie jakby nigdy nic...
Co o tym myślicie ?

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...