Skocz do zawartości
Forum

przyjaźń damsko-męska


Gość laurrka

Rekomendowane odpowiedzi

Mam kumpla...choć w sumie ciężko nazwać go kumplem.Ja mam faceta, on ma dziewczynę. Poznaliśmy się rok temu, od razu wpadliśmy sobie w oko. Fajnie nam się gadało, wspólne zainteresowania itp. Po około pól roku (zupełnie trzeźwi)po raz pierwsze sie pocałowaliśmy. Potem wszystko potoczyło się bardzo szybko, eksytacja sięgnęła zenitu, zaczęliśmy spotykać się nie tylko na buziaczki:) Na szczęście w porę doszliśmy do wniosku, że to i tak do niczego nie prowadzi, nie b edziemy razem. On ma życie już poukładane ze swoją dziewczyną, ja również. Doszliśmy do wniosku, że zostaniemy przyjaciółmi. Spędzamy ze sobą bardzo dużo czasu, głównie ze względów współpracy zawodowej. Mamy teraz jeszcze lepszy kontakt ze sobą, o dziwo spędzamy razem jeszcze więdzej czasu. Po współnych przeżyciach staliśmy się sobie bliscy, nie wstydzimy się przytulić lub dać buziaka przy kimś obcym. Czy ktoś z Was przeżył cos takiego? Nie wiem co o tym sądzić i czy takie stosunki mają przyszłość...

Odnośnik do komentarza

"Czy ktoś z Was przeżył cos takiego? Nie wiem co o tym sądzić i czy takie stosunki mają przyszłość.."

Fora internetowe roją się od historii o zdradach, więc Wasz romans nie jest niczym szczególnym. Czy macie przyszłość..a jakże...
W przyszłości Wasi nieszczęśni, oszukiwani partnerzy prędzej, czy później połapią się jak byli oszukiwani, szkoda ich.
Opowiedz swojemu chłopakowi jak się zabawiałaś, przeproś go i pozwól podjąć decyzję, może Ci wybaczy, może zgodzi się na Twoje czułości z "przyjacielem", podobnie jego dziewczyna i wszyscy będą szczęśliwi.

A tak poważnie, powinnaś przeprosić, przyznać się i zostawić swojego chłopaka w spokoju, dać mu szansę na ułożenie sobie życia z uczciwą dziewczyną o silnym kręgosłupie moralnym, bo może o tym nie wiesz, ale takie dziewczyny istnieją.

Odnośnik do komentarza

To zawsze się źle kończy.

Jeżeli chuć przewyższa zdrowy rozsadek to doprowadzi do nieufności, bólu i rozstania wyrzutów sumienia za zniszczenie życia sobie, mężowi, dzieciom.
A po latach podsumowania -i po co mi to było?

Odnośnik do komentarza

Te Wasza znajomość jest baaaardzo blisko zdrady. Sugerowałbym powiedzieć chłopakowi o Waszej tzw. przyjaźni, która de facto jest quasi związkiem. I powściągnij chuć tudzież zdecydujcie czy chcecie być ze sobą jako para czy będziecie dalej robić dalej w bambuko Waszych nieuświadomionych partnerów.

Odnośnik do komentarza

Andy30
Te Wasza znajomość jest baaaardzo blisko zdrady. Sugerowałbym powiedzieć chłopakowi o Waszej tzw. przyjaźni, która de facto jest quasi związkiem. I powściągnij chuć tudzież zdecydujcie czy chcecie być ze sobą jako para czy będziecie dalej robić dalej w bambuko Waszych nieuświadomionych partnerów.

"Potem wszystko potoczyło się bardzo szybko, eksytacja sięgnęła zenitu, zaczęliśmy spotykać się nie tylko na buziaczki:)"

Do zdrady już doszło, a ten uśmiech na końcu sugeruje zadowolenie z tego faktu i raczej brak skrupułów wobec oszukiwanych partnerów.

Odnośnik do komentarza

laurrka, chyba dobrze się kamuflujecie, skoro tworzycie z "przyjacielem" tak zażyłą relację, przytulacie się, całujecie przy obcych, spędzacie ze sobą mnóstwo czasu, a Wasi partnerzy nic nie wiedzą o tym, że są przez Was oszukiwani i zdradzani? Zapytałaś, czy ta relacja ma przyszłość. Owszem, ma, ale czy na takich warunkach? Po co jesteś ze swoim chłopakiem, skoro zdradzasz go z innym? Po co "przyjaciel" jest ze swoją dziewczyną, skoro przytula i całuje Ciebie? Skoro ciągnie Was do siebie, spędzacie ze sobą mnóstwo czasu, bądźcie uczciwi wobec swoich dotychczasowych partnerów i powiedzcie im o wszystkim. Zakończcie związki, w których jesteście i dbajcie o swoją relację bez konieczności krycia się, oszukiwania, bez kłamstw. Oszukujecie swoich partnerów dla "ich dobra"? Skoro nie kochasz swojego chłopaka, lepiej Ci z "przyjacielem", zakończ jedną relację i wejdź w drugą. Bądź uczciwa! Owszem, rozstanie na pewno będzie bolało Twojego partnera, ale uważam, że lepiej zakończyć związek i tworzyć nową relację z kimś innym niż oszukiwać partnera, kręcić za jego plecami z innym mężczyzną. Czy uważasz, że teraz Wasze ewentualne rozstanie z chłopakiem byłoby łatwiejsze, kiedy dowiedziałby się, że flirtowałaś i zdradziłaś go z innym? Bardzo wątpię. Pozdrawiam i życzę owocnych refleksji nad sobą i związkiem z "przyjacielem"!

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...