Skocz do zawartości
Forum

Jak sprawdzić czy żona mnie zdradza?


Rekomendowane odpowiedzi

Mam poważne podejrzenia co do wierności mojej żony. Bardzo często wyjeżdżam w delegacje i często nie ma mnie w domu. Kiedy wracam żona nie jest ze mną tak jak kiedyś. Wychodzi, właściwie nie wiem gdzie, bo odpowiada wymijająco, nie odbiera telefonów, zaczęła dbać o siebie o wiele bardziej niż zwykle. Nie bardzo wiem co mam robić, ponieważ rozmowa do niczego nie prowadzi, bo żona mówi, że wymyślam. Jak mogę to sprawdzić? Co zrobić w takiej sytuacji?

Odnośnik do komentarza

No ja jednak stawiam przede wszystkim na poważną rozmowę, bo może Twoje podejrzenia są niesłuszne? Może przez to, że często wyjeżdżasz masz takie wrażenie po prostu? Żona ma swoje życie..więc kiedy wracasz nie rzuca Ci się na szyję tylko robi to co wtedy kiedy Cię nie ma. Spróbuj ją podpytać co robi, gdzie chodzi itd. To wcale nie musi oznaczać od razu zdrady.
A jeśli rozmowa nic nie da, a Twoje podejrzenia będą się nasilały to skorzystałabym już z innych rozwiązań ;) Polecam wtedy udać się do jakiegoś spy shopu i kupić odpowiedni sprzęt do tego.

Odnośnik do komentarza

czarny666, jeśli nie masz pewności, że żona Cię zdradza, porozmawiaj z nią. Spróbuj wybadać, czy jest coś, o czym chciałaby Ci powiedzieć. Być może macie problemy, które należy rozwiązać, które się nawarstwiły i ją irytują, dlatego pokrywa je milczeniem. Natomiast w sytuacji, kiedy jesteś pewien, że żona nie jest Ci wierna, bądź asertywny i powiedz jej wprost, jak się w tej sytuacji czujesz. Pozdrawiam!

Odnośnik do komentarza

Że wychodzi, to nic takiego, ale, że nie mówi dokąd i z kim, nie odbiera telefonu, może świadczyć o tym, że coś ukrywa.
Detektyw, to raczej rozwiązanie dla bardzo zamożnych.
Inwigilacja jest nieco żenującym rozwiązaniem, ale skoro rozmowa nie pomaga to chyba nie masz innego wyjścia.
Są programy szpiegujące na komputer, dyktafony, które można podrzucić w samochodzie, czy mieszkaniu, nawet kamerki o minimalnych wymiarach - wyjdzie taniej niż wynajęcie detektywa.
Jednak, jeśli żona dokładnie sprząta mieszkanie, może znaleźć takie urządzenie.
Możesz też spróbować sprawdzić jej biling połączeń, lub podpytać znajomych.

Odnośnik do komentarza

Nie chcę krakać, ale skoro dużo cię nie ma w domu to pewnie masz już rogi większe niż jeleń :P
Sory za komentarz, ale ja niestety też jestem z tych facetów zdradzonych przez żonę, więc wiem co mówię. Ja Ci od razu radzę ją sprawdzić, bo inaczej w życiu się nie dowiesz jak jest. Jeśli wyjeżdżasz to zainstaluj w domu małą, ukrytą kamerkę. Możesz też np sprawdzić jej komputer. Albo skorzystać z oprogramowania monitorującego co ona robi z telefonem, do kogo dzwoni, pisze smsy itd.
Wszystko zależy od tego jakie masz możliwości. U mnie właściwie wystarczyła tylko i wyłącznie minikamerka ukryta w budziku (dokładnie taka jak na foto), pozostawiona w sypialni. Właśnie dzięki temu dowiedziałem się o zdradzie.
Nie zazdroszczę, ale uważam, że im wcześniej się dowiesz tym lepiej.

monthly_2015_03/jak-sprawdzic-czy-zona-mnie-zdradza_2795.jpg

Odnośnik do komentarza
Gość przerażacie mnie

Co wy tak z tym szpiegowaniem? Nie dociera do was, że to jest wstretne, niskie i na dodatek karalne? Każdy ma prawo do prywatności, mówi o tym prawo polskie, unijne i międzynarodowe konwencje, które Polska ratyfikowała, choćby Konwencja Praw Człowieka.
Porozmawiaj z żoną i nie daj się zbyć, ale uszanuj jej prywatność. Ona zapewne szanuje Twoją.
A jeśli rzeczywiście ma kogoś, to pamiętaj, że wina leży zawsze po obu stronach.

Odnośnik do komentarza
Gość Magdziula

Wina leży zawsze po obu stronach? Śmieszne stwierdzenie. Nieraz jest tak że jedna strona w zwiazku cholernie sie stara a druga ma to za nic i co wtedy wina po obu stronach? Błagam. Prywatnosć prywatnoscią ale jesli ma sie poczucie ze jest sie zdradzanym to co zrobić? Wiele osób korzysta wiec z pomocy detektywa albo z urzadzen pozwlajacych kontrolowac partnera, np. jego telefon.

Odnośnik do komentarza

Ja zrobiłem to inaczej...
Podłożyłem jej nadajnik, nosi ogromną torbę. Po 2 dniach wiedziałem, że kłamie, bo nie była tam, gdzie mówiła. Na zdradzie nakryłem po tygodniu. A kiedy się za to zabierałem, to kumple mi gadali, że sobie wymyślam :(

Odnośnik do komentarza

Tak, w formie bardzo łatwej do ukrycia. Znajdźcie w Google uniwersalny nadajnik. Nawet nie musisz wkładać jej tego gdzieś do torebki - wystarczy do samochodu. Już masz wtedy najlepszy test prawdomówności i możesz po prostu wyczuć, czy coś jest nie tak.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...