wpływ wypadku na psychikę

[zadyma178]

3 tyg temu miałam wypadek. Na początku nic mi nie było, jednak po kilku dniach zaczęła mnie boleć głowa, od lekarza dostalam skierowanie do szpitala. W szpitalu zrobili prześwietlenie czaszki i kręgosłupa szyjnego, z których wyszła jedynie kyfoza.neurolog kazał zrobić prześ czynnościowe z którego wyszła niestabilność, ustawienie lordotyczne i załamanie osi długiej kregosłupa.Czekam na wizyte u ortopedy.Ciągle boli mnie głowa i mam zawroty. Czy myslicie, że taki wypadek i takie urazy mogą wpływać na naszą psychikę? Ciągle się denerwuje, w nocy nie mogę spać, mam biegunkę, trzesę się, jestem nadpobudliwa. Jeszcze co chwile ktos ze znajomych straszy, że mogę mieć tętniaka, guza itp. Nerwowo tego nie wytrzymuje.

[Gość cytrynowa babeczka]

Dziwię sie ze po wypadku lekarze nie zrobili Ci tomografu lub rezonansu jesli zgłaszałaś bóle i zawroty głowy...
Myśle ze dla pewności powinni to sprawdzić.Uraz głowy to nie ból palca.Upominaj się o te badania do skutku.

Wypadek jest zawsze traumą.Jedni sobie radzą sami drudzy muszą skorzystać z terapii u psychologa.Myślę że czym wcześniej tym lepiej.

[Gość unna]

Czemu piszesz o urazach? Ja odniosłam wrażenie, że masz dość typowe zmiany w kręgosłupie, nie związane z wypadkiem.
Tak, psychika ma ogromne znaczenie. Nie śpisz, denerwujesz się, zbyt przejmujesz się wypadkiem, co może powodować zwiększone bóle głowy.
Czy wypadek ma wpływ na bóle głowy? Tego, nie wiem. Lecz się dalej, szukaj przyczyny, jednak pamiętaj, że takim zdenerwowaniem, tylko pogarszasz swój stan.