Nauka

[Rozarok]

Witam od dłuższego czasu nie moge skupić sie na lekcjach wszystko wyprowadza mnie z równowagi , mam problemy z rodzicami w sprawie ocen bo poprostu nie moge sie skupić.Wszystko zapominam w przeciągu chwili i nie moge sobie tego przypomnieć. Bardzo prosze o odpowiedź.

[Rozarok]

Przez kłopoty z rodzicami czuje sie jakbym była najgorsza i że nie zasługuje na takich rodziców.Czasami myśle sobie co oni by zrobili gdyby mnie zabrakło, bardzo często myśle żeby wyskoczyć z okna żeby juz z tym skończyć żeby moi rodzice nie musieli sie wstydzić że mają taką córke..

[Gość unna]

Musisz się wyciszyć i uspokoić, wtedy i nauka łatwiej ci przyjdzie.
Stosuj autosugestię, to potężna broń i przynosi dobre rezultaty.
Wystukaj - autosugestia - znajdziesz tam informacje i porady.

Tak w dużym skrócie to powtarzaj sobie w kółko, na okrągło - jestem spokojna i odprężona, nauka przychodzi mi z łatwością.
Ale poczytaj więcej, łatwiej zaakceptujesz tą metodę.
To naprawdę działa!

[Gość chou1]

Może jest coś konkretnego, co Ciebie rozprasza?
Ja, by móc się lepiej skupić przy książkach (ale w domu) robię tak: przed nauką zjadam obiad (aby nie myśleć już o jedzeniu), zamykam się w pokoju i włączam muzykę klasyczną np. Chopina (nie lubię siedzieć w zupełnej ciszy, a normalna muzyka mnie rozprasza). :) W komputerze mam odpalone jedynie strony i programy potrzebne do nauki, by się nie rozpraszać. Do tego co jakiś czas robię sobie krótkie przerwy.

Jeśli chodzi o zapominanie - polecam zapisywanie różnych spraw na kartkach, karteczkach. Różne uwagi z zajęć, robienie swoich własnoręcznych notatek z podręczników. Nie wiem jak jest u Ciebie, ale mnie się łatwiej uczy gdy czytam notatki napisane przez siebie, niż z takich z książki czy wydrukowanych.
Możesz sobie kupić kolorowe karteczki aby zaznaczać nimi lokalizację ważniejszych pojęć czy nawet zadań domowych.

Jeśli masz problemy ze zrozumieniem materiału, to możesz się spotkać z jakimś znajomym, aby Ci potłumaczył. Fajne są też burze mózgu przez Skype i wspólne rozwiązywanie zadań z matmy. :)

[Gość chou1]

"czuje sie jakbym była najgorsza"
Staraj się tak nie myśleć, to strasznie dołuje. Miałam tak na studiach, przez co dodatkowo nie chciało mi się uczyć. Przez takie myślenie było mi nawet wstyd kogoś poprosić o wytłumaczenie czegoś, bo czułam że i tak niczego nie zrozumiem i wyjdę na głupka. W ten sposób mam rok w plecy. Dopiero przez wakacje się ogarnęłam i zawalczyłam o siebie. Teraz nadrabiam zaległości i staram się myśleć optymistycznie - dam radę, jestem w tym lepsza. Takie myślenie mi pomaga i mam chęci by się uczyć. :)