Jak mu pomóc?

[Gość czarna1944]

Witam, mam problem z chłopakiem. Nie mam pojęcia jak mu pomóc... Chodzi o to, że mój chłopak jest strasznie znerwicowany. W chwili kiedy jest bardzo mocno zdenerwowany chce w coś uderzyć, używa dosyć ostrych słów, po prostu traci panowanie nad sobą. W jego domu rodzinnym jest bardzo zła sytuacja i to między innymi przez to jest taki. Trzęsą mu się ręce i często ma zaciśnięty żołądek w momencie silnych nerwów. Prosiłam go aby poszedł do lekarza, ale jego obietnice ulatniają się w bardzo szybkim czasie. Nie wiem jak mu pomóc...
Proszę o w miarę szybką odpowiedź

[Gość zagubiona123]

Witam,
wydaje mi się, że mam dokładnie taki sam problem jak Twój chłopak. Przez złą sytuację w domu wiem jak bardzo trudno jest żyć w permanentnym stresie. Nie łatwo jest tak po prostu pójść do lekarza i opowiedzieć o swoich kłopotach. Musisz zrozumieć też jego. Zapewne zwyczajnie się boi. Jedyne co mogę poradzić tak doraźnie, to staraj się rozmawiać dużo ze swoim chłopakiem. Na początku będzie to trudne, ale on musi zacząć mówić co "leży mu na sercu". Postaraj się też nie mieć do niego pretensji o jego złe samopoczucie, powinien czuć wsparcie w Tobie, jeżeli nie ma go w swojej rodzinie. Pozdrawiam

[SpecjalistaPsychomedic]

Witam serdecznie,
jedno jest pewne w opisanej przez Panią sytuacji, że stan w jakim Pani chłopak się znalazł nie minie samoistnie, dlatego warto poszukać pomocy, która na ten czas będzie dla Pana najbardziej odpowiednia. Jesli czuje on trudnośc w otwarciu się przed lekarzem, gdzie potrzebne jest podanie konkretów-konkretnych objawów, czasu trwania, natężenia objawów itp, to może warto pomyśleć o konsultacji psychologicznej, gdzie będzie mógł otworzyć się na tyle, na ile jest w stanie. Psycholog nie bedzie wywierał żadnej presji, popędzał, ale dopasuje się do tempa pacjenta i jego stanu psychofizycznego. Myślę, że warto zacząć od takiego małego-wielkiego kroku. Pozdrawiam.

[mgr Kamila Krocz]

Witaj czarna1944!

Świetnie, że starasz się pomóc swojemu chłopakowi i dajesz mu wsparcie. Zdaję sobie sprawę, że mocno się o niego martwisz, ale jedyne, co możesz teraz zrobić, to zachęcać i mobilizować swojego chłopaka, by skorzystał z pomocy specjalisty. Napisałaś, że w jego domu rodzinnym jest zła sytuacja i dlatego Twój chłopak jest mocno znerwicowany. Drogą wirtualną nie można postawić diagnozy. Prawdopodobnie Twój partner boi się wizyty u psychologa/psychiatry, dlatego odwleka tę decyzję na później. Spróbuj z nim rozmawiać i delikatnie nakłonić go do konsultacji u specjalisty. Naprawdę to nie jest nic strasznego, a może bardzo pomóc Twojemu chłopakowi w uporaniu się ze swoimi lękami i agresją. Pozdrawiam i życzę powodzenia!