Skocz do zawartości
Forum

Jestem rudy


Gość RudyLis

Rekomendowane odpowiedzi

I mam przejebane. U kobiet to juz swoją drogą, kobiety nie lubią rudych.
Zawsze byłem dręczony przez innych, jestem sku....lym chłopakiem kturego nikt nie lubi. Po diabła są takie włosy przez kture są same problemy. Jak jakaś klątwa. Moje życie to jedna wielka pomyłka powinienen zdechnąć przy urodzeniu. W ogóle się nie narodzić

Odnośnik do komentarza

Kto Ci takich rzeczy naopowiadał? Dla mnie osobiście, nie ma znaczenia kolor włosów. Jeśli jesteś pustakiem, to z automatu Twój kolor włosów może drażnić...ale jeśli coś sobą prezentujesz, to kolor włosów staje się najpiękniejszy i najbardziej pożądany.
A masz piegi?
Wiesz ilu rudych jest na świecie? Malutko. Zamiast się cieszyć, to się dołujesz. Aaaa przestań ; )

Rozdzierający jak tygrysa pazur
antylopy plecy
jest smutek człowieczy.

Odnośnik do komentarza

No bo tak jest, mam wystarczająco dużo doświadczeń. Zdażają sie przypadki ale rudy nigdy nie będzie miał jakiejś ładnej kobiety tylko tak samo jaki oszczep jak sam rudy jest. Tak jak wyśmiewanie się ze mnie, na sam widok wlosow człowiek jest poniżany a potem wy mi gadajcie ze mam być pozytywnie nastawiony, wzasadzie to najlepjej lać wszystkich po tych mordach, każdego, co do jednego!

Odnośnik do komentarza

A co mamy Ci pisać RudyLisie? Ogól się na zero, przefarbuj, zakładaj czapkę, schowaj łeb w piach? Nie pozostaje nic innego, jak zlewać sprawę i być sobą.
Nie generalizuj z tymi ładnymi dziewczynami...no chyba, że chciałbyś być z pustą dziunią, która przede wszystkim zwraca uwagę na wygląd.
Poprzeglądałam sobie właśnie na google rudych facetów i uważam, że niektórzy są zarąbiści.

Rozdzierający jak tygrysa pazur
antylopy plecy
jest smutek człowieczy.

Odnośnik do komentarza

Jeśli spotykasz pustaków, którzy docinają Ci z powodu koloru włosów-to czym się martwisz? Naprawdę zależy Ci na opinii głupców?
Twoja wartość nie leży w kolorze włosów. Włosy... Kurde, gościu, masz ręce, nogi, jesteś zdrowy itd. Co byś wolał rude pióra czy nie mieć nóg?
Jakieś tam amerykańskie badania wykazują, że rudzi ludzie są bardziej inteligentni:)
Mój rudy kolega nie może się odpędzić od kobiet. Wiesz dlaczego? Bo siebie akceptuje a i skupiał się bardziej na swoim wnętrzu niż na wyglądzie i na prawdę ma interesującą osobowość. Może to głównie kwestia poczucia własnej wartości, u Ciebie to jest problem , a nie marchewkowe włosy. Ale skoro tak cierpisz przez nie, to albo je zetnij, przefarbuj, a najlepiej wyjedź do Irlandii-tam się odnajdziesz i dziewczynom będziesz się podobał.

Odnośnik do komentarza

Rudzielce mają to coś, dlatego nie rozumiem do końca tego niezadowolenia z własnego koloru włosów. ;) Podpisuję się pod słowami żony Sokratesa. Twój problem to nie kolor włosów, ale kompleks na ich punkcie i problem z poczuciem własnej wartości. Zapewniam Cię, że kolor włosów nie jest jedynym i bardzo istotnym kryterium, jaki biorą pod uwagę kobiety, dobierając sobie partnerów. Zaryzykuję nawet stwierdzenie, że jest to kryterium mało istotne dla wielu kobiet. Ważniejsza jest ciekawa osobowość. Dlatego jeśli rzeczywiście zależy Ci na byciu atrakcyjnym interpersonalnie, to proponuję popracować nad własną samooceną, a w drugiej kolejności - ewentualnie przefarbować włosy. Pozdrawiam ciepło!

Odnośnik do komentarza

Problem jest jedynie w Twojej głowie. Jeżeli inni mają ból dupy o to, że jesteś rudy... proszę Cię, to są osoby psychicznie kalekie. Mało dojrzałe i próbujące podnieść swoje samopoczucie kosztem cudzego, jednym słowem - żenada. Co do kobiet to ile ich jest to tyle zdań. Niektórym się to podoba innym nie, standard.

Wracając do Ciebie i Twojej głowy. Źle się z tym czujesz i emanujesz z tym, więc reszta osób będzie do Ciebie podchodzić z rezerwą. Ludzie wolą towarzystwo pogodnych ludzi aniżeli ponuraków, a Ty się na starcie spisujesz na straty.

Ja wyłysiałem, i co? Zajebiście wyglądam będąc łysym, nie ma się co przejmować pierdołami. Nie żyjemy wiecznie, mnie osobiście szkoda czasu na roztrząsanie takich pierdół.

Pozdro

Odnośnik do komentarza
Gość przeczytałam

No kurcze jesteś rudy, a chciałbyś mieć najfajniejsze i najładniejsze panny, a tu kicha.. możesz mieć tylko te przeciętne.
Twoje podejście do sprawy urody jest bardzo powierzchowne. Sam cenisz urodę, a nie inne przymioty, więc przyszło Ci kiblować w takim ciele.
I ładne i brzydkie kobiety zasługują na fajnych facetów ( którzy nie cenią sobie tylko wyglądu w człowieku), kwestia charakteru tego onego, a Ty na takiego nie wyglądasz wg swoich wywodów. No przynajmniej dla mnie.

Odnośnik do komentarza

jestem nie udanym eksperymentem i mam w glowie niestety pustke gdysz wszyscy mnie tylko wytykali palcammi od dziecka, taki uraz, nie ufam nikomu, nie nawidze ludzi, nie nawidze samego siebie. Ludzie, dzieci, niby koledzy byli zawsze dlamnie ochydni, nic im nie zrobilem oprocz ze jestem rudy. czlowiek nie staje sie od siebie taki, to inni robia z czlowieko to czym puzniej jest. Jestem wrakiem.....pamietam jak ojciec mowil do wujka " jak co to go walnij tez tak robie" "nie nawidze rudych"..............az mi krew w zylach sie podnosi....ku...jeb..............!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Odnośnik do komentarza
Gość TailsDoll

Moim zdaniem z Twoim gadaniem co do koloru włosów jest tak:

Jak masz małą plamę na koszuli i będziesz ciągle się wkurzał "bo uwalone" to ludzie to będą widzieć i gadać, że przyszedłeś w uwalonej koszuli.

Zaś jak patrzysz i "mam plamę, ale kij z tym", nic nikomu nie mówisz, masz to gdzieś (nie żebym sugerował chodzenie w brudnych ubraniach) to nikt na to uwagi nie zwróci.

Zaś jeżeli chodzi o dziewczyny nie tylko rudzi mają z tym problem.

Odnośnik do komentarza

Boże człowieku... Może najpierw naucz się ortografii? Poza tym słyszałeś o czymś takim jak farba do włosów? Jeśli wg ciebie twoje problemy wynikają z koloru włosów, to dlaczego się nie przefarbujesz? 15 minut i wszystkie problemy znikają! Myślisz że to takie łatwe i że to faktycznie z powodu koloru włosów? Jeśli tak to się przefarbuj i 15 minut później masz idealne życie... boże, jakiś ty płytki. Przefarbuj się i idź na terapię z depresji.

Odnośnik do komentarza
Gość margolcia_63

No i wszystko jasne, to nie kolor włosów jest twoim problemem! Twoim problemem jest to, że nie lubisz siebie i innych. Masz w sobie dużo złych emocji i to nimi możesz odstręczać ludzi.

Pomyśl jak mógł byś się realizować, co lubisz, jakieś pasje? Jak będziesz interesujący to kolor włosów ma drugorzędne znaczenie.
Pierwsze popracuj nad ortografią, potem właśnie znajdź cokolwiek ale musisz w tym być mistrzem. Rób coś dla innych będą Cie cenić za serce, kolor włosów nie będzie miał znaczenia.
Nie zapominaj, że w dzisiejszych czasach ludzie szukają sposobu, by się wyróżnić, ty masz taką cechę, zrób z niej atut. Może przefarbuj się na bardziej rudo? Albo zrób z włosów fajną ekstrawagancką fryzurę.

Najfajniejszy chłopak na roku, u mnie, był rudy, i właśnie robił sobie coś z tymi włosami, stawiał na żel chyba, do tego ubierał się b. wyróżniająco. Ale był bardzo kulturalny, szarmancki, oczytany - a dziewczynę miał klękajcie narody.

Mój bratanek jest rudy, ożenił się z piękną dziewczyną, on za to ma gadane i dowcip, zresztą teraz w zasadzie to jest łysy, ale ma piękne dzieci.

Swego czasu fanki Agnieszki Chylińskiej wypiłowywały sobie diastemę w zębach, która tak obiektywnie jest defektem.

Pomyśl o tym.
Może jest jakieś stowarzyszenie rudych, jak nie ma to załóż, albo forum. Może znajdziesz tam piękną rudą?

W ostateczności jakaś psychoterapia, niestety twój ojciec ukrzywdził Cię, ale może tylko tak umiał bo tak go nauczono. Dlatego Ty musisz przerwać tą sztafetę pokoleń, pracuj nad sobą.
W końcu nie nazywaj się rudy chłopak, tylko złoty chłopak niby to samo, a brzmi lepiej, jak to bardziej czerwone złoto to mów, że ruskie.

To są tylko włosy, a u facetów są, za chwilę ich nie ma. Jeszcze będziesz do nich tęsknił, zobaczysz.

Odnośnik do komentarza

Lena V.
Kto Ci takich rzeczy naopowiadał? Dla mnie osobiście, nie ma znaczenia kolor włosów. Jeśli jesteś pustakiem, to z automatu Twój kolor włosów może drażnić...ale jeśli coś sobą prezentujesz, to kolor włosów staje się najpiękniejszy i najbardziej pożądany.
A masz piegi?
Wiesz ilu rudych jest na świecie? Malutko. Zamiast się cieszyć, to się dołujesz. Aaaa przestań ; )

Może rudy rudy? czy taki miedziany? błyszczące włosy rudego samca waga 140kg wzrost 160cm 3 piegi jak naleśniki, po minucie na słońcu kolor bordo i poparzenia słoneczne 3ciego stopnia czyrak gratis, wiecznie spocony, puci puci, facet z niebieskimi dużymi oczami wyglądający jak teletubiś. W RUDYCH, METALIC OBOJĘTNIE obcięty na grzybka z lekko ulizanymi na lewo z przedziałkiem, ma przejebane, dobrze, że wie. Nie wkręcaj mu kurwa. Ale, ma wyjścia.
Może szukać w postach bezbolesna śmierć. Lub, rzucić dotychczasowe życie miedzianego grzybka i wziąść się za siebie. W pudle poznałem kolesia, który wyglądał tak jak opisałem, rudy gangnam style. I w rok na siłowni no mega zmiana, do tego zniknął miedziany charakterek przydupaska, włosy na kobie modeli z playboya, bo co tam robić. Ale dookoła faceci xD. No ale kurde. Nie słuchaj pocieszeń, tylko korzystaj z rad. Jest też cień, cieniutki, że odwalisz się na takiego angola ;P albo coś. Pooglądaj sobie panów jak się modnie ubierają, i tnij włosy na krótko, zanim zmodelujesz z grzybka, chełm. A długie włosy nawet nie czytaj tego, że takie są, rudym nie rosną długie. O i bądź dresem do 18 roku życia.
Prawda Lena?

Odnośnik do komentarza

Rasz, o co mnie pytasz? Czy podzielam Twoje zdanie?
Jakbym coś zrozumiała...to może.

Zauważyłam, że zawsze ekstremalnie podchodzisz do tematu. Ze skrajności w skrajność ?
Może sobie być taki jak opisałeś, jeśli będzie miał to coś, co zdecyduje, że warto go znać...to mam się odwrócić na pięcie?
Rude niebieskookie grzybki czy piękni, młodzi i bogaci ( jak Ty)...co za różnica?

A pisałam mu już, że jak bardzo chce to niech schowa głowę w piach i będzie po sprawie.
Jego nie gnębią rude włosy, a własne dziwne podejście.

Serdecznie pozdrawiam : P

Rozdzierający jak tygrysa pazur
antylopy plecy
jest smutek człowieczy.

Odnośnik do komentarza

Lena V.
Rasz, o co mnie pytasz? Czy podzielam Twoje zdanie?
Jakbym coś zrozumiała...to może.

Zauważyłam, że zawsze ekstremalnie podchodzisz do tematu. Ze skrajności w skrajność ?
Może sobie być taki jak opisałeś, jeśli będzie miał to coś, co zdecyduje, że warto go znać...to mam się odwrócić na pięcie?
Rude niebieskookie grzybki czy piękni, młodzi i bogaci ( jak Ty)...co za różnica?

A pisałam mu już, że jak bardzo chce to niech schowa głowę w piach i będzie po sprawie.
Jego nie gnębią rude włosy, a własne dziwne podejście.

Serdecznie pozdrawiam : P

1. jestem facetem.
2.przewijalem sie od podstawówki po grupach gnębiących innych do tego stopnia ze byl przypadek ze typ chciel sie wieszac.

Więc nie klep po dupci osoby która może mieć przez to problemy. Tak ma szanse coś zrobić. Po za tym, co tak na serio wszystko bierzecie. Nie besztam go bezmyślnie, mam inny wątek gdzie sie wyżywam xD, niech zacznie pracować nad sobą, a kolor włosów nie ma znaczenia jeżeli reszta jest ok. Mi się skojarzyło po prostu ;)

Odnośnik do komentarza

Nie klepie po pupci, a uświadamiam chłopu, że nie to się w życiu liczy.
Zresztą gość ma problemy zupełnie nie z tym! I sorry, że nie napisze mu - wieszaj się chłop, bo nie masz miedzianych, a rude!
A jeśli chce się przefarbować rudy lis...to zawsze może, proszę bardzo...ale niech przy okazji zmieni jeszcze co innego.
Ochłoń :P

Rozdzierający jak tygrysa pazur
antylopy plecy
jest smutek człowieczy.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...