Senność, smutek i nieufność przy fobii społecznej

[PolishCherry]

Witam.
Kilka miesięcy temu miałam stwierdzoną przez lekarza psychiatrę fobię społeczną lecz od dłuższego czasu czuje dodatkowo większy smutek, chciałabym przespać całe dnie, w nocy się budze lub budze się dużo za wczesnie i nie moge zasnąć, z powodu fobii prawie zupełnie wycofałam się z kontaktów z ludźmi stałam się bardzo nie ufna, boje się ich w pewien sposób że mnie znów skrzywdzą, łapie mnie często smutek bez wiekszego powodu lub płacz nie czuje ochoty do życia mam wrażenie jak by wszystko mnie przerastało było dla mnie za trudne że sobie nie poradze miedzy innymi z powodu fobii też szkoła odeszła na dalszy plan gdyż panicznie boje się wyjsc sama z domu lecz czy oprocz fobii spolecznej moge mieć cos jeszcze?
Byłabym wdzięczna za każdą odpowiedz.

[PolishCherry]

coz chyba nie otrzymam odpowiedzi :C

[Gość Koleś 22]

Pytasz sie czy możesz miec coś jeszcze oprócz fobi społecznej ,pewnie że możesz.
Piszesz że od dłuższego czasu czujesz duży smutek i chciałabyś przespac całe dnie , być może to depresja .
Budźisz sie w nocy lub dużo za wcześnie - może to jakieś zaburzenia snu.

[PolishCherry]

Własnie może ale na żadne z pytań tak naprawde nie otrzymałam odpowiedzi przez co rodzi się ich jeszcze więcej :(

[Lena V.]

A więc nie pozostaje Ci nic innego, jak udać się jeszcze raz do psychiatry, opowiedzieć o wszystkim i oczekiwać rzetelnej diagnozy.

[mgr Kamila Krocz]

PolishCherry, fobie społeczne bardzo często występują w pakiecie z innymi problemami emocjonalnymi, np. fobia społeczna może być powikłana depresją, co wydaje się być prawdopodobne w Twoim przypadku, bo wspominasz o przygnębieniu, smutku, spadku motywacji i problemach ze snem. Drogą wirtualną nie da się jednak postawić żadnej diagnozy. Jeśli zależy Ci na trafnym rozpoznaniu i rzetelnej pomocy, najlepiej skorzystaj ze wsparcia lekarza psychiatry, który zaproponuje odpowiednie leczenie (leki i/lub psychoterapię). Pozdrawiam i życzę powodzenia!

[PolishCherry]

Właśnie trochę boje się isc znów do psychiatry. Ostanie leki które mi przepisał po prostu wykorzystałam w inny sposób - wzięłam ich po prostu dużo za dużo żeby zrobić sobie krzywdę. Boje się że to się powtórzy kiedy znów mnie właśnie jakieś troszkę mocniejsze wydarzenie emocjonalne złapie :( Po za tym przez tą fobie sama nie wyjdę z domu a nikt ze mną nie chce iść niestety wiec czuje się w kropce :(