Drżenie rąk i kołatanie serca w reakcji na stres

[Gość omenaip]

Mój mąż w kwietniu miał napad padaczki poalkoholowej.To było przerażające!!był spokój przez miesiąc, ale potem ponownie zaczął pić.Drugi napad miał we wrześniu.po tym traumatycznym zdarzeniu mój organizm nie wytrzymał-zaczęło się silne pieczenie sóry, drżenei rąk, bóle brzucha, kołatanie serca.Nie nadawałam się do pracy, poszłam do lekarza. Diagnoza-silna reakcja na stres i zespół stresu pourazowego. Przepisał Atarax(hydroxyzynę)i cital.Leki biorę od ponad 2 miesięcy.Męża oczywiście wyrzuciłam z domu, ale teraz wiem, że zrobiłam to za późno, mogłam wcześniej podjąć taką decyzję, nie doszło by do tego, że straciłam zdrowie!Gdy mąż był po ataku jeszcze kilka dni w domu, bałam się , że zaraz ponownie upadnie, w nocy było najgorzej, bałam się z nim przebywać, spałam u rodziców-dlatego postanowiłam ,że to koniec!są dni , gdy objawy mojej"choroby"strasznie się nasilają,najgorsze jest pieczenie skóry, dziwne mrowienie, powiązane z silnym lękiem. Zaczęłam bać się pijanych ludzi w tramwaju i na ulicy,myślałam nawet o tym,że może mi się zdarzyć taki napad, pomimo tego, że nie piję. Kiedy te objawy ustąpią? czy do końca życia będę brała leki???????

[mgr Kamila Krocz]

omenaip, dobrze, że poszukujesz dla siebie pomocy. Leki to jednak nie wszystko. Może oprócz farmakoterapii pomyśl też o psychoterapii? Połączenie leków z terapią daje najlepsze efekty, jeśli chodzi o leczenie PTSD. Pozdrawiam i życzę powodzenia!

[Gość omenaip]

Dlaczego organizm człowieka w taki sposób reaguje na silny stres? Czy w przyszłości np. podczas jakiegoś nieprzyjemnego wydarzenia (np. śmierć kogoś z rodziny lub wieść o wypadku)może spowodować nawrót objawów? Ile powinno trwać leczenie , by pozbyć się tych objawów już na zawsze?

[Gość agnas]

jasne że może to nawrócić.. To normalne, człowiek jest słaby.. można oczywiście przyjąć jakieś dobre leki, radziłbym ziołowe jak np nervomix control, ale pomoc specjalisty jest niezbędna :)