Skocz do zawartości
Forum

Wycofywanie się z relacji


Rekomendowane odpowiedzi

Dlaczego wycofuję się z relacji?
Nie wiem jak sobie z tym radzić. Jestem aktywna, miła - zawsze jestem otwarta- kiedy jednak przychodzi coś bardziej poważnego - ja się wycofuję...Czegoś się boję, mam blokadę.

Boję się, że tak zostanie mi do końca życia. Że ja będę stroną aktywną a później będę się stopniowo wycofywać.

Rok temu bliska mi osoba pograła moimi uczuciami,
było nieporozumienie w kwestii uczuć- to odbiło się na mnie strasznie. Pół roku później w innym środowisku to ja chcąc pokazać, że nie jestem najgorsza , proponowałam spotkania, wychodziłam z inicjatywą... Ale te znajomości nie przetrwały.. Dlaczego? Bo byłam zbyt nachalna i naciskałam na spotkania?
Teraz np osoba, którą własnie poznałam ( bo ja pisałam) nie odzywa się do mnie, odpisuje grzecznościowo... Nie wiem co robię nie tak. Przecież byłam miła, spotykaliśmy się na luzie. Pisał, że nie może- to nie może, nie obrażałam się...

Powinnam wyluzować, mam pracę, jestem zajęta, a ciągle czuję jakąś presję bycia w związku- za każdym razem to czuję. Jestem sama od 4 lat. Ale miałam przelotne znajomości w tym czasie. Poznałam siebie dogłębnie, jednak rok temu właśnie coś się stało i chodziłam struta z 8 miesięcy...
Dopiero niedawno polepszył mi się humor.
Boję się, że angażując się w jakąś relację, z różnych powodów ją później marginalizuję, a później lamentuję,że coś się stało, że coś za wolno zrobiłam.

Tak samo jest teraz. To ja pisałam, on chętnie się spotykał, pisał też czasem. Ale nie jak wcześniej. Ja zawsze pisałam kiedy może się spotkać, on albo miał czas albo nie. Napisałam 3 tyg temu - odpisał po tygodniu... Nie wiem czy jest sens to kontynuować...
Nie wiem czy to ja przyciągam takie osoby dlatego, że jestem rozchwiana emocjonalnie, czy po prostu jeszcze jestem niedojrzała? Może starsi faceci to widzą? Może widzą moją niedojrzałość...
Boję się tego właśnie, że w środowisku ludzie mają mnie za osobę otwartą, czasem może za zbyt ekspansywną, aktywną, dużo robiącą, zajętą- a jeśli chodzi o relacje międzyludzkie, damsko-męskie to ja się wycofuję po pierwszym wrażeniu... Później staram się być idealna, spinam się i nic nie wychodzi..

Proszę o odpowiedź,
Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza

Troszkę to wszystko chaotyczne.
Nie potrafię zrozumieć o co pytasz, w sumie na wszystko odpowiadasz sobie sama.
W czym problem?
Zawsze przejmujesz inicjatywę, aby potem się wycofać?
Skoro czegoś się boisz i masz blokadę...musisz znaleźć przyczynę tego lęku.
Dlatego, że raz już zostałaś zraniona?
Nie czuj żadnej presji, jeśli taki stan rzeczy Ci na razie odpowiada, to dlaczego na siłę chcesz kogoś mieć?
Daj sobie czas. I nie rób nic z przymusu, bo to zazwyczaj przynosi odwrotny skutek.
Po czasie marginalizujesz znajomość, bo zaczęłaś ją na siłę.
Przyciągasz, odpychasz...mało dojrzałe.

Raz piszesz, że przymuszasz i naciskasz, a raz, że zarzucasz sobie zbyt wolne działanie.
Jeśli jesteś niedojrzała i rozchwiana emocjonalnie i sama to dostrzegasz, to myślisz, że inni tego nie widzą? Twoje czyny o tym świadczą.
Nie naciskaj na siebie, ani na nikogo. Daj się ponieść przypadkowi...
Nie myśl tyle i nie analizuj. I nie spinaj się. Co można innego poradzić ?
Wiele dostrzegasz, więc wyciągaj lekcje z niepowodzeń.

Rozdzierający jak tygrysa pazur
antylopy plecy
jest smutek człowieczy.

Odnośnik do komentarza

arwenka_1, możliwe, że Twoje niepowodzenia w relacjach damsko-męskich wynikają właśnie z tej presji, o jakiej piszesz. 4 lata jesteś sama i odczuwasz presję otoczenia, by z kimś być. Być może to czyni Cię nieautentyczną w oczach potencjalnych partnerów? Może to właśnie sprawia, że zachowujesz się desperacko i odstraszasz mężczyzn? Może to dzieje się ze względu na Twoją niestabilność emocjonalną? Tak naprawdę nie wiem, co konkretnego napisać, bo po pierwsze Twój post jest dosyć chaotyczny, a po drugie nie da się stawiać żadnych diagnoz drogą wirtualną. Może warto byłoby się skonsultować z psychologiem osobiście? Pozdrawiam i życzę powodzenia!

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...